Montaż, demontaż i kontrola takich elementów jak: klamki, pompy hamulcowe, tarcze, klocki, zaciski, przewody hamulcowe, koła, felgi, szprychy, opony i łożyska kół.
zdjąłem tylne koło i przy wyciąganiu ośki wypadła podkładka dystansująca, nie zauważyłem skąd
wymiary: średnica zew.31mm, szerokość 10mm
Nie widać jej na żadnym rysunku technicznym ani tu: http://www.sklep.motorista.pl/szukaj/mo ... 600VN,6121,
nie jest to 4 lub 5 na tym rysunku, to są kształtu"grzybka", a moja jest prosta
ani w haynesie
czy może ktoś na szybko zerknąć w swojej xl600v gdzie to ma być?
Najgorsze jest to że wyglądało to tak jakby wypadło po stronie tarczy, a teraz jedyne miejsce gdzie nam to może pasować
jest po stronie zębatki i blada.
Proszę o pomoc
Z tyłu są trzy takie tulejki, u mnie wygląda to tak: grzybek jest po stronie napędu i dodatkowo wewnątrz zębatki mała tulejka dystansując aby się nie przesuwało zamocowane wewnątrz zębatki łożysko oraz od strony hamulca jedna prosta. Myślę że mogła ci wypaść ta z wnętrza zębatki
Najpiękniejsza muzyka, to praca silnika...choćby to był odkurzacz
Dzięki za pomoc,
sprawa wygląda tak:
ta podkładka dystansująca nie jest fabrycznym wyposażeniem, została założona pomiędzy "kolano" zacisku a wahacz.
Z tego wynika że moje "kolano" nie jest fabrycznym dla TA ale bardzo podobnym.
Czy może ktoś podejść do swojego XL600V i zmierzyć jak szerokie jest oryginalne kolano w zaznaczonym na rysunku miejscu: http://remcomplex.pl/real/kolanoxl600.jpg
a w kółku umieściłem różnicę pomiędzy oryginałem a moim.
chodzi mi o potwierdzenie mojej teorii i ew. zakupienie nowego kolana
Z pewnością zrobię ale dopiero za tydzień. Nie ma dostępu do trampka.
A może ktoś mi podać ten wymiar szerokości kolana, bo w między czasie będę chciał go kupić, a chcę się upewnić że jest jak mówię.
Thorgal77 pisze:Zrob fote tego wynalazku twojego bo ciekawosc mnie zrzera i rozwiejemy wszelkie niejasnosci.
na szybko znalazłem coś takiego na alledrogo i dopisałem swoje wymiary, nie pamiętam wymiaru wewnętrznego ale był on o 1mm większy od średnicy tylnej ośki http://remcomplex.pl/real/tuleja.jpg
no i właśnie ten kawałek żelastwa znajduje się pomiędzy 5-tką na tym rysunku a wahaczem. http://remcomplex.pl/real/kolanoxl600.jpg
miedzy 5 a tarcza hamulca jest to tuleja dystansująca jarzmo w stosunku do tarczy opiera się o pierścień wewnątrz łożyska w pięście a jej zewnętrzna powierzchnia współpracuje z uszczelniaczem w celu zabezpieczenia łożyska przed woda np
to tak ale nie miedzy jarzmem mocującym a wahaczem nie ma żadnych części
wypadła ci tuleja od strony tarczy
pałeł pisze:miedzy 5 a tarcza hamulca jest to tuleja dystansująca jarzmo w stosunku do tarczy opiera się o pierścień wewnątrz łożyska w pięście a jej zewnętrzna powierzchnia współpracuje z uszczelniaczem w celu zabezpieczenia łożyska przed woda np
to tak ale nie miedzy jarzmem mocującym a wahaczem nie ma żadnych części
wypadła ci tuleja od strony tarczy
Uzgodniliśmy z Pałełem na PW że nic nie wypadło, że wszystko jest tak jak ma być. Więc dalej proszę o zmierzenie szerokości tego kolana wg. rysunku.
Ok, są zdjęcia oraz mam jedno zdjęcie znalezione na advrider (pierwszy link) gość pisze że tak przerobił bęben na tarczę w TA z 1989r. Dlatego musiał zastosować taką tuleję dystansującą (czerwona strzałka) tyle że jego ma 14mm a moja 10mm.
U mnie widać po za tuleją że oba zęby trzymające w szynie są wyłamane, ale nawet jakby były dobre to i tak by nie pasowały tzn. albo by siedziały w szynie ale wtedy zacisk nie wejdzie na tarczę, albo są tak jak na zdjęciu i potrzebna jest wspomniana tuleja 10mm.
Ja chciałbym wrócić do oryginału. Proszę o wszelkie sugestie. co jest źle, nieoryginalne, co wymienić/zrobić aby było tak jak każdy ma.
Pytałem o kolano do XL600v trzymające zacisk i w miejscu przejścia przez ośkę ma 23mm szerokości i moje też tyle ma!! Czyli nie jest to wina kolana. No chyba że profil kolana jest (nie u mnie) jakiś wygięty.
Odświeżam i nowe info
Naprawdę nikt nie ma żadnych pomysłów?
Mam kolejny klocek tej układanki a mianowicie wewnętrzna szerokość wahacza tuż przy jego końcu wynosi 23cm. Mierzone na nie zamocowanym wahaczu, a u mnie jest 22,5cm. Więc zakładam że 0,5cm mogło się stracić przy dokręcaniu/montażu.
Skoro wahacz i kolano (23mm) jest właściwych rozmiarów, zębatka (5mm), tarcza (5mm), to gdzie mi się zgubiło 10mm?
Czy dobrze filozofuję? Zostało tylko KOŁO.
Czy da się źle (inaczej) poskładać koło tak aby było węższe o 10mm?
Jak sprawdzić czy to koło to z XL600v? Jest złote, ale to małe pocieszenie.
Cześć. Podejrzewam, że jest to tulejka oznaczona na rysunku jako numer 10 http://www.sklep.motorista.pl/szukaj/mo ... 00VR,6139,. Jest to tulejka dystansująca pomiędzy zębatka a kołem. Nie wiem czy ten link zadziała akurat do tego rysunku co trzeba(jestem tu nowy), wybierz grupa rysunków-rama, rysunek tylne kolo.
Fresh pisze:dobij gumowym młotkiem zębatkę, też się głowiłem jak składałem koło po malowaniu
Dzięki za info, ale u mnie jest 10mm luzu i dlatego ktoś włożył taką tuleję.
Jasiek: dzięki, też już skłaniam się do rozebrania koła na czynniki pierwsze. Może dzięki temu dojdę co jest nie tak.
Mam nadzieję że w weekend mi się uda.
Uchwyt zacisku nie jest "zaczepiony" na wahaczu, bo ten dystans nie powinien tam być.
Coś masz nie tak po stronie zębatki i koło jest przesunięte w lewą stronę wahacza. Może zabierak jest od innego motocykla, a może piasta. Jeszcze jedna możliwość to tulejka od strony zębatki jest za krótka, tylko że IMO jest on na tyle krótka, że nie da się jeszcze jej o 10mm podebrać.
W tylnym kole są dwie podkładki, jedna szersza i jedna węższa. Jak z miesiąc temu przerzucałem koła w dwóch trampkach to się machnąłem i w jednym włożyłem obydwie węższe. Po złożeniu koło kręciło się elegancko. Natomiast jak próbowałem złożyć drugie koło, to tulejkę od strony zacisku wbijałem młotkiem i dupa, koło nie chciało się kręcić . Reasumując: od strony zębatki idzie prosta - mniejsza, a od strony zacisku większa - grzybek (w TA600 i 650 jest tak samo), wchodzą w simmering i dotykają do łożyska koła. Musiałeś mieć dwie. Sprawdź sobie ślady na mocowaniu zacisku i na wahaczu, na pewno będzie trochę odbita tulejka wtedy się upewnisz która gdzie była i jak siedziała.
vasyli pisze:Reasumując: od strony zębatki idzie prosta - mniejsza, a od strony zacisku większa - grzybek (w TA600 i 650 jest tak samo)
Vasyli , na odwrót w 650 od tarczy jest dystans gładki, a od zębatki jest z grzybkiem, właśnie składałem. Poza tym w Haynessie też macie (rodział 7/23, rysunek 14.25a, 14.25b)
Thorgal77 pisze:robi - zrobiles tego trampka ? Masz jeszcze problem z tylnym kołem ?
daj znac albo podjedz w nast yg zrobimy to do pożadku.
Tak zrobiłem, w sumie to niedawno udało się to skończyć bo na przełomie luty/marzec 2012.
Dopiero we wrześniu u Szparaga mogliśmy pomierzyć dwa koła od PD06 i potwierdziła się teoria że to koło nie jest z trampka. Na pewno jest hądowskie może dominator lub cosik podobnego.
Więc od września szukałem koła i nowego jarzma (stare było specjalnie ubite). Koło z RD03 pasuje idealnie łącznie z tarczą i zębatką. Te same rozmiary tarczy i zębatki i te same rozstawy śrub.
Temat jest wyczerpany. Teraz wszystko pasuje jak fabryka każe oczywiście bez tej podkładki.
Dzięki Kraft za kółko - dobra sztuka.
blada.
. Reasumując: od strony zębatki idzie prosta - mniejsza, a od strony zacisku większa - grzybek (w TA600 i 650 jest tak samo), wchodzą w simmering i dotykają do łożyska koła. Musiałeś mieć dwie. Sprawdź sobie ślady na mocowaniu zacisku i na wahaczu, na pewno będzie trochę odbita tulejka wtedy się upewnisz która gdzie była i jak siedziała.
w 650 od tarczy jest dystans gładki, a od zębatki jest z grzybkiem, właśnie składałem. Poza tym w Haynessie też macie (rodział 7/23, rysunek 14.25a, 14.25b) 
