[Akcja charytatywna] Motocyklowy Dzień Dziecka

[wojtekk]

Kiedyś, przez kilka lat robiliśmy Motocyklowy Dzień Dziecka. Jeździliśmy na Laski (do Lasek, Dom Dziecka Niewidomego), do świetlicy socjoterapeutycznej. Na miejscu wożenie dzieci, opowiadanie o wyprawach, czasem jakaś akcja charytatwna (kupowaliśmy salę multimedialną). Zajęcie czasu, pokazanie innego świata ORAZ że jest on na wyciągnięcie ręki.

Może powrócimy do tej tradycji?

Miałbym miejsce. Od pewnego czasu znów współpracuję ze Szpitalem Dziecięcym na ul. Niekłańskiej. Jest tam wiele dzieci w różnym wieku, często koszmarnie wynudzone, a czasem porzucone. Może byśmy wnieśli im nieco światła w okolicach Dnia Dziecka? Ja wezmę na siebie gros przygotowań, ale bez pomocy i Waszej obecności nie dam rady. I chciałem zapytać, czy jest siła i wola w narodzie na poświęcenie kilku godzin dzieciakom?

Możemy też jechać w inne miejsce. Generalnie chodzi mi o powrót do takiego działania...

[kewis]

Na mnie możesz liczyć. Wprawdzie juz kiedyś przeliczyłem sie z tak wczesnym planowaniem ale jeśli nic złego mi sie nie przytrafi to zgłaszam gotowość.

[capri]

Ja się piszę!

Life is brutal and full of zasadzkas...

[kudlaty]

Do Lasek jeżdżę już kilka lat z rzędu i ten temat cały czas żyje. Na Niekłańską też da rade pojechać, kwestia tylko dobrej organizacji. Pytanie czy dzieciaki są w stanie wyjść z budynku na taką akcję, a jeśli nie to czy z kolei nas wpuszczą na oddział przynajmniej z jednym dwoma motocyklami.

[wojtekk]

Do Lasek jeżdżę już kilka lat z rzędu i ten temat cały czas żyje. Na Niekłańską też da rade pojechać, kwestia tylko dobrej organizacji. Pytanie czy dzieciaki są w stanie wyjść z budynku na taką akcję, a jeśli nie to czy z kolei nas wpuszczą na oddział przynajmniej z jednym dwoma motocyklami.

Tam jest fajny teren - wyjdą. Znakomita większosć. Do mniejszości wejdziemy my!

Dzięki za wszystkie zgłoszenia.

[Madziarolka]

W gotowości. Czekam na instrukcje.

[wojtekk]

Hej, podbijam. Czy ktoś by dołączył? Musi być nas siła aby realizować. Jeżeli nie będzie - spokojnie odpuścimy

[gracek]

Jestem na tak - no chyba że coś neprzewidzianego mi wypadnie

[kudlaty]

Jeśli termin nie będzie mi kolidował to się piszę.

[kewis]

To jest długi weekend i mam jakichś gości ale myślę, że na kilka godzin będę mógł wyskoczyć.

[Leo]

Mnie nie będzie w tym terminie.

[maras67]

Rozumiem że mówimy o 1.06.2018.
31.05 - czwartek - to jest Boże Ciało. Więc jak Kewis słusznie zauważył jest to długi weekend.
Ja będę jechał w tym czasie do Holandii na ITT ale z chęcią pomogę w przygotowaniach.

[wojtekk]

Daty jeszcze nie było

NIe musi to być 1.06. W sumie nigdy nie był

Może tydzień wcześniej? 26-27 maja? Któryś dzień wolicie?

Postaram się załatwić policję na motocyklach.

Motopozytywni - może jakies zzkolonko dla rodziców?

[Lukasz /adhd/]

Czesc Wam,

zdecydowanie wszystko zalezy od terminu.
Co prawda w "punkt", bedzie ciezko /wyjazdy/, ale "za daleko" od 1 czerwca, tez nie ma sensu, bo to w koncu, ma byc "dzien dziecka".
Trzeba termin dobrac tak, aby pasowal wiekszosci.

Ja zglaszam akces.

Pzdr. L.K.

[kewis]

25-28 maja niestety mnie nie ma ale będę śledził wątek i postaram się pomóc.

[capri]

Ja co będę mógł to pomogę. Trudno coś deklarować z takim wyprzedzeniem, ale dołączam do teamu!

[wojtekk]

Podbijam:) a kiedy możecie ?

[capri]

Jutro wylatuję na tydzień, ale od 27 jestem gotów.

[Krzysztof164]

Wojtek, ja planuję 28 maja wyruszyć na ITT, tak więc wolałbym 26 maja, ale jeśli trzeba będzie to i 27 też znajdę czas.

[wojtekk]

A czy po Itt byłoby lepiej ? Bo data jest wtórna. Możemy i w połowie maja. Liczy się gest. A gest zależy od Was / Nas. Dzieci będą i tak szczęśliwe.