Regeneracja zawieszenia w XL700
-
- naciągacz linek
- Posty: 64
- Rejestracja: 30.12.2013, 15:13
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Warszawa
Regeneracja zawieszenia w XL700
Witam,
Potrzebuję waszej pomocy.
Posypały mi się łożyska w zawieszeniu (kiwaczka i oś wahacza). Niestety koledzy z serwisu twierdzą, że nie bardzo mają skąd wyrwać części na wymianę i wychodzi na to, że czeka mnie zabawa z szukaniem gratów.
W związku z tym mam do Was pytanie, czy ktoś ćwiczył już wymianę łożysk w tylnym zawieszeniu 700-ki lub potrafi powiedzieć jakie tam są potrzebne łożyska i uszczelniacze i gdzie to można ewentualnie dostać? Może są jakieś zestawy naprawcze?
Trochę "macam" temat, bo dosłownie przed chwilą dostałem tel. z warsztatu i tego jeszcze na oczy nie widziałem. Zakładam jednak wersję pesymistyczną, tzn. wymianę wszystkich łożysk i uszczelniaczy. Ośka pewnie też do wymiany...
Z góry dziękuję
Potrzebuję waszej pomocy.
Posypały mi się łożyska w zawieszeniu (kiwaczka i oś wahacza). Niestety koledzy z serwisu twierdzą, że nie bardzo mają skąd wyrwać części na wymianę i wychodzi na to, że czeka mnie zabawa z szukaniem gratów.
W związku z tym mam do Was pytanie, czy ktoś ćwiczył już wymianę łożysk w tylnym zawieszeniu 700-ki lub potrafi powiedzieć jakie tam są potrzebne łożyska i uszczelniacze i gdzie to można ewentualnie dostać? Może są jakieś zestawy naprawcze?
Trochę "macam" temat, bo dosłownie przed chwilą dostałem tel. z warsztatu i tego jeszcze na oczy nie widziałem. Zakładam jednak wersję pesymistyczną, tzn. wymianę wszystkich łożysk i uszczelniaczy. Ośka pewnie też do wymiany...
Z góry dziękuję
- chankrymski
- czyściciel nagaru
- Posty: 536
- Rejestracja: 02.03.2010, 13:44
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Krosno
Re: Regeneracja zawieszenia w XL700
W końcu ktoś kto robi zawieszenie w xl700! Niestety nie potrafię pomóc, ale z ciekawością będę obserwował temat. Do tej pory wszyscy raczej sprzedawali moto niż dotrwali to takiej awarii...
kilka fotek https://picasaweb.google.com/111734178209127324272
blog chanki http://www.chanowie.blogspot.com/
blog chanki http://www.chanowie.blogspot.com/
Re: Regeneracja zawieszenia w XL700
Idziesz do najbliższego salonu Hondy i zamawiasz. Dostępne jest wszystko tylko chcesz.
- Kristobal
- przycierający rafki
- Posty: 1181
- Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: WKZ/WR
- Kontakt:
Re: Regeneracja zawieszenia w XL700
I te nadwiślańskie ceny... bezcenne.
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
-
- łamacz szprych
- Posty: 731
- Rejestracja: 03.02.2014, 22:09
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Trzebnica
Re: Regeneracja zawieszenia w XL700
Nie wszystko. Może w 700 jeszcze tak, ale w 650 już tak różowo nie jest. Im starsze motocykle tym trudniej z częściami nawet u Pana Hondy.Losi pisze:Idziesz do najbliższego salonu Hondy i zamawiasz. Dostępne jest wszystko tylko chcesz.
CB500 97r. --> XL 650 V6 2006r. --> TDM 900 2008r.
-
- naciągacz linek
- Posty: 64
- Rejestracja: 30.12.2013, 15:13
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Regeneracja zawieszenia w XL700
Artek - dzięki za link (tego mi brakowało).
Wracając do tematu. Pofatygowałem się wczoraj do serwisu zobaczyć na własne oczy jaki jest rozmiar zgłoszonej tragedii.
Moje obserwacje są następujące:
- Łożyska nie nie wyglądają na rozsypane, ale to taka ocena "na oko". Natomiast ośka wahacza ma lekki luz w tulejach łożysk - pytanie czy tak nie powinno być i dopiero skręcenie całości ma dać sztywność. Może lekki luz poprzeczny na wahaczu (1-2 mm przy szarpaniu kołem) był spowodowany za słabym skręceniem?
- Między dwoma skręconymi elementami kiwaczki jest wyczuwalny lekki luz, a chyba go nie powinno być. Na tych łożyskach, do których miałem dostęp tzn. mocowanie z amortyzatorem i osadzenie w wahaczu też nie czuć luzu. Czy jest możliwe, że poddały się szpilki (wytarły) a łożyska są ok, bo różnica w twardości materiału (szpilka/tuleja łożyska) jest oczywista.
Najlepsze jest to, że motocykl ma oryginalny przebieg 25 kkm i nie był katowany w terenie, więc teoretycznie na taką naprawę jest trochę za wcześnie.
Zapytam jeszcze, czy kiwaczka i/lub oś wahacza z 650 podejdzie do 700?
Wracając do tematu. Pofatygowałem się wczoraj do serwisu zobaczyć na własne oczy jaki jest rozmiar zgłoszonej tragedii.
Moje obserwacje są następujące:
- Łożyska nie nie wyglądają na rozsypane, ale to taka ocena "na oko". Natomiast ośka wahacza ma lekki luz w tulejach łożysk - pytanie czy tak nie powinno być i dopiero skręcenie całości ma dać sztywność. Może lekki luz poprzeczny na wahaczu (1-2 mm przy szarpaniu kołem) był spowodowany za słabym skręceniem?
- Między dwoma skręconymi elementami kiwaczki jest wyczuwalny lekki luz, a chyba go nie powinno być. Na tych łożyskach, do których miałem dostęp tzn. mocowanie z amortyzatorem i osadzenie w wahaczu też nie czuć luzu. Czy jest możliwe, że poddały się szpilki (wytarły) a łożyska są ok, bo różnica w twardości materiału (szpilka/tuleja łożyska) jest oczywista.
Najlepsze jest to, że motocykl ma oryginalny przebieg 25 kkm i nie był katowany w terenie, więc teoretycznie na taką naprawę jest trochę za wcześnie.
Zapytam jeszcze, czy kiwaczka i/lub oś wahacza z 650 podejdzie do 700?
- ostry
- oktany w żyłach
- Posty: 3967
- Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraśnik
- Kontakt:
Re: Regeneracja zawieszenia w XL700
Przy tym przebiegu to na zużycie łożysk bym nie liczył. Mój nie ma lekko, a nic się tam nie dzieje. Blisko 100 tys. Jedynie łożyska tylnego koła poszły , błoto z offa i myjka ciśnieniowa też robi swoje.
Wahacz i prolink na tyle na ile porównywałem organoleptycznie to jest taki sam jak w 650-tce.
Jednak dla pewności, czy pasuje to napisz/zadzwoń do herni74 - wstawił wahacz od 700-tki do swojej 650.
Wahacz i prolink na tyle na ile porównywałem organoleptycznie to jest taki sam jak w 650-tce.
Jednak dla pewności, czy pasuje to napisz/zadzwoń do herni74 - wstawił wahacz od 700-tki do swojej 650.
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
Re: Regeneracja zawieszenia w XL700
maeco wlasnie na przegladzie sie dowiedzialem, ze tez mam luz na wahaczu, w sumie to sie zastanawiam, co tam trzeba wymienic, jest tam sporo czesci i dwa lozyska kulkowe i jedno igielkowe. Wystarczy wymienic lozyska? czy trzeba wszystko? jak chcesz to Ci podesle scany z manuala, chyba ze juz zrobiles to daj znac co wymieniles. ja mam 53kkm nakrecone, glownie po twardych drogach, ale z obciazeniem.
- herni74
- pałujący w lesie
- Posty: 1430
- Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec
Re: Regeneracja zawieszenia w XL700
Nie wiem co wy robicie ale ja w 650 to dopiero przy 200tys miałem luzy na zawieszeniu wiec ze względu na koszt regeneracji około 600zł minimum, zdecydowałem się na kupno całego używanego od jak najmłodszej 700setki , kompletnego wahacza za 150zł (tanie te kpl. wahacze bo się nie zużywają i dużo tego jest na rynku) i mam spokój na kolejne 100 - 150 tys.
Ostatnio zmieniony 19.04.2017, 18:42 przez herni74, łącznie zmieniany 2 razy.
Ducati Multistrada ,Cagiva Elefant 750,TA650, Cagiva GranCanyon 900
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
- herni74
- pałujący w lesie
- Posty: 1430
- Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec
Re: Regeneracja zawieszenia w XL700
tiaa i kosztuje trylion złotych..Losi pisze:Idziesz do najbliższego salonu Hondy i zamawiasz. Dostępne jest wszystko tylko chcesz.
Ducati Multistrada ,Cagiva Elefant 750,TA650, Cagiva GranCanyon 900
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
- Waldek1968
- romeciarz
- Posty: 27
- Rejestracja: 05.03.2017, 10:57
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Poznań
Re: Regeneracja zawieszenia w XL700
Witam.
To chyba dobre miejsce, aby poszukać dolnej półki ze sztycą.
Otóż podczas serwisu mojego Transalpa (700 xl) znaleziono ślady spawania na sztycy.
Ponoć zrobione porządnie, ale zawsze zrobione.
Czy ktoś z Was ma takowy element z dawcy?
Waldek.
To chyba dobre miejsce, aby poszukać dolnej półki ze sztycą.
Otóż podczas serwisu mojego Transalpa (700 xl) znaleziono ślady spawania na sztycy.
Ponoć zrobione porządnie, ale zawsze zrobione.
Czy ktoś z Was ma takowy element z dawcy?
Waldek.
- ostry
- oktany w żyłach
- Posty: 3967
- Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraśnik
- Kontakt:
Re: Regeneracja zawieszenia w XL700
Hmmm.. wydaje mi się że pasować to powinna od wszystkich innych Transalpów ale pewności nie mam. Musiałbyś porównać. Ewentualnie jak nie zapomnę, to jutro to sprawdzę.
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
-
- naciągacz linek
- Posty: 64
- Rejestracja: 30.12.2013, 15:13
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Regeneracja zawieszenia w XL700
Pyrexia,
U mnie temat skończył się optymistyczną wersją, tzn. odpowiednie dokręcenie śrub załatwiło problem. Odpowiednie, a nie siłowe.
Dodam, że wcześniej pojechałem do warsztatu i osobiście sprawdziłem łożyska i nie miały wyczuwalnego luzu na bieżniach. Teraz całość nie "chodzi" na boki.
Niemniej zdążyłem rozpoznać temat łożysk - są do kupienia na rynku poza ASO Hondy, ale to dalej koszt około 400-500 PLN plus wymiana. Znalazłem też używaną kiwaczkę z 700 za 190 PLN, więc wydaje mi się, że jeśli faktycznie masz zniszczone łożyska, to zakup używki jest lepszą opcją.
U mnie temat skończył się optymistyczną wersją, tzn. odpowiednie dokręcenie śrub załatwiło problem. Odpowiednie, a nie siłowe.
Dodam, że wcześniej pojechałem do warsztatu i osobiście sprawdziłem łożyska i nie miały wyczuwalnego luzu na bieżniach. Teraz całość nie "chodzi" na boki.
Niemniej zdążyłem rozpoznać temat łożysk - są do kupienia na rynku poza ASO Hondy, ale to dalej koszt około 400-500 PLN plus wymiana. Znalazłem też używaną kiwaczkę z 700 za 190 PLN, więc wydaje mi się, że jeśli faktycznie masz zniszczone łożyska, to zakup używki jest lepszą opcją.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość