Witam Kolegów Forumowiczów,
Ze względu na niespodziewane zmiany planów życiowych rozważam sprzedaż swojego Trampka... Wyjątkowo nie chodzi jednak o ślub czy narodziny potomka tylko wyjazd z kraju na kontrakt na 2 lata, więc chyba trochę szkoda żeby Trampek stał i się kurzył w garażu. Kilka słów o samym motocyklu:
- Transalp RD10 rok 2000;
- Kupiony przeze mnie w 2013 roku od handlarza, który ściągnął go z Włoch;
- W momencie zakupu na liczniku było 31k km. Wiadomo, ciężko powiedzieć na ile to było wiarygodne, ale dobry stan techniczny motocykla pozwalał w to wierzyć;
- Ja przejechałem na nim ok 3k km w zeszłym roku i... ze 150km w tym roku (praca i inne przypadłości) czyli obecnie 34k km;
- Kolor czarny, nieoryginalny matowy;
- Gmole Givi;
- Zimą garażowany, w krótkie sezony letnie na strzeżonym pod kołderką Oxforda;
- Stan techniczny bardzo dobry, żadnych problemów poza serwisem związnym z eksploatacją, opisanym poniżej.
Moje działania przy motocyklu to:
- W 2014 obuty w nowe Michelin Anakee 2;
- Wymiana ślimaka prędkościomierza (padł już w czasie jazdy od handlarza do domu );
- Wymiana łożysk główki ramy (wiem że zwykle nie padają przy takim przebiegu, no ale trzeba było wymienić i się wymieniło);
- Przy okazji poewyższego wymiana oleju w amortyzatorze;
- Przeserwisowany przełącznik kierunkowskazów, zgodnie z forumową instrukcją;
- Regularnie olej i filtr, smarowanie i naciąg łańcucha, wiadomo.
Mechanika mi nie obca, jednak powyższe czynnosci (poza wymianą ślimaka i oleju/filtra) wykonywał serwis Motopublica w Łodzi
Szczerze o minusach:
- Miałem na nim jedną glebę na asfalcie przy niewielkiej prędkości (jak na pierwszy motocykl przystało ) co pozostawiło ślady na plastikach z lewej strony, w miejsach niechronionych przez Givi (niestety nie zdążyłem na czas zaopatrzyć się u Ostrego). Draśnięcia są zalakierowane, no ale co było to było. Ogólnie plastiki nie są w cukierkowym stanie, w paru miejsach poprzedni właściciel coś kleił, tu i tam jest ryska, wyrobiła się też jedna guma w tym oczku w baku która trzyma prawą owiewkę.
- Brak stopki centralnej;
- Kuferek w takim stanie, że uznaję go za gratis ale jest i działa ;
FOTKI: https://imgur.com/a/JC2eJ
Jeśli ktoś będzie zainteresowany Trampkiem, to proszę o kontakt. Cena elastyczna Chciałbym jeszcze przejechać się na nim obejrzeć RedBull Megawatt na początku września, a potem mogę się z nim pożegnać !GRATIS! dorzucę używanego Scottoilera kupionego od Kolegi z forum, którego nawet nie zdążyłem zamontować. Na pamiątkę zostawiłbym sobie natomiast deflektor Darkojaka (ze względu na mój wzrost może się przydać kiedyś przy następnym motocylku). Jak w tytule, motocykl mieszka w Łodzi.
Pozdrawiam,
Michał
-edit- coś mi się przypomniało
[S] Honda Transalp 650, 2000r, 34k km, 9500PLN, Łódź
- niedzwiedz102
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 44
- Rejestracja: 03.06.2013, 11:03
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Łódź
- niedzwiedz102
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 44
- Rejestracja: 03.06.2013, 11:03
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Łódź
Re: [S] Honda Transalp 650, 2000r, 34k km, 9500PLN, Łódź
Przecena na 9000,- kogoś zainteresuje?
- niedzwiedz102
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 44
- Rejestracja: 03.06.2013, 11:03
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Łódź
Re: [S] Honda Transalp 650, 2000r, 34k km, 9500PLN, Łódź
Czas nagli zatem finalna przecena:
http://allegro.pl/show_item.php?item=5650831945
http://allegro.pl/show_item.php?item=5650831945
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość