Weryfikacja amortyzatora tylnego
- Tasak69
- wiejski tuningowiec
- Posty: 104
- Rejestracja: 11.03.2013, 17:49
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Strzegom -Dolny Slask
Weryfikacja amortyzatora tylnego
Pacjent to TA 650. Mam go od roku i zawsze byl miekki ale jakos sie z tym pogodzilem bo po polniakach jezdzilo sie niezle a na czarnym uwazalem.
Ostatnio troche sie powyglupialem po offie a dodatkowo zlapalem 2 gumy jednego dnia w lesie i za drugim razem wloklem sie na polkapciu pare km (zabraklo detki i wpuscilem piane zeby sie jakos do cywilizacji dowlec). Zawieszenie tylne dostalo pewnie ostro w d.
Po tym zdarzeniu trampek zrobil sie masakrycznie miekki (nie da sie jezdzic po twardym normalnie - plywa jak cholera).
Wkluczylem juz w zasadzie wszelkie inne przyczyny poza tylnym amorem (kola, opony, lagi, lozysko w glowce ramy itp).
Lozyska w wahaczu i kiwaczce wiosna wymienilem i sa chyba ok.
Ustawilem srube regulacji na max 'HARD' - nic to nie zmienilo.
(jezdze solo, moto gole praktycznie a kierownik 75kg)
Wyprulem wlasnie amora.
Pytania:
1.Jak zweryfikowac czy on siedzi?
2.Naczytalem sie na forum i w haynessie, ze objawy uszkodzenia to wycieki a na moim amorze wyraznie napisane, ze gazowy, a wyciekow obecnie brak (jak go nabylem to byl zaolejony pod amorem ale nie wiem czym)
3.Czy taki gazowy mozna jakos zregenrowac? (Jak? - Prosze o szczegolowe wskazowki bo na forumie sa co najwyzej opisy, ze sie da (olejowy))
4.Regulacja pierscieniowa amora ustawiona w polowie gwintu - moze wystarczy scisnac sprezynke mocniej i bedzie ok? (tylko skoro puszcza gaz to moze to g. da na dluzsza mete?)
Pomozcie prosze bo sie takie fajne ognicho szykowalo w Zajacowce a tu...
Ostatnio troche sie powyglupialem po offie a dodatkowo zlapalem 2 gumy jednego dnia w lesie i za drugim razem wloklem sie na polkapciu pare km (zabraklo detki i wpuscilem piane zeby sie jakos do cywilizacji dowlec). Zawieszenie tylne dostalo pewnie ostro w d.
Po tym zdarzeniu trampek zrobil sie masakrycznie miekki (nie da sie jezdzic po twardym normalnie - plywa jak cholera).
Wkluczylem juz w zasadzie wszelkie inne przyczyny poza tylnym amorem (kola, opony, lagi, lozysko w glowce ramy itp).
Lozyska w wahaczu i kiwaczce wiosna wymienilem i sa chyba ok.
Ustawilem srube regulacji na max 'HARD' - nic to nie zmienilo.
(jezdze solo, moto gole praktycznie a kierownik 75kg)
Wyprulem wlasnie amora.
Pytania:
1.Jak zweryfikowac czy on siedzi?
2.Naczytalem sie na forum i w haynessie, ze objawy uszkodzenia to wycieki a na moim amorze wyraznie napisane, ze gazowy, a wyciekow obecnie brak (jak go nabylem to byl zaolejony pod amorem ale nie wiem czym)
3.Czy taki gazowy mozna jakos zregenrowac? (Jak? - Prosze o szczegolowe wskazowki bo na forumie sa co najwyzej opisy, ze sie da (olejowy))
4.Regulacja pierscieniowa amora ustawiona w polowie gwintu - moze wystarczy scisnac sprezynke mocniej i bedzie ok? (tylko skoro puszcza gaz to moze to g. da na dluzsza mete?)
Pomozcie prosze bo sie takie fajne ognicho szykowalo w Zajacowce a tu...
Zdrówka!
- Dalti
- czyściciel nagaru
- Posty: 512
- Rejestracja: 12.05.2013, 18:16
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Przemyśl
- Kontakt:
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
Da się, poszukaj w necie. koszt regeneracji 100-200zł .(prawdopodobnie wybity gaz)
kup sonie taki,jak chcesz zrobić trampka off road (błoto kosztuje!)
http://www.ebay.co.uk/itm/Wilbers-Type- ... 5d45e167ea
pozdrawiam
kup sonie taki,jak chcesz zrobić trampka off road (błoto kosztuje!)
http://www.ebay.co.uk/itm/Wilbers-Type- ... 5d45e167ea
pozdrawiam
Jak trzeba to oddam 0RhD+
50,rs125,dt,cbf600,XL600V,TT600R,530EXC,EXC250 2T...
50,rs125,dt,cbf600,XL600V,TT600R,530EXC,EXC250 2T...
-
- przycierający rafki
- Posty: 1224
- Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: POLICHNO
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
Se zdejmij sprezyne z amora i wtedy zobaczysz reka czy trzyma
Zepsuty amor da sie wyciagac i wpychac bez oporu.
A ten z linka to sie zmiesci?
przepraszam ale nie mam polskiej klawiatury'
Zepsuty amor da sie wyciagac i wpychac bez oporu.
A ten z linka to sie zmiesci?
przepraszam ale nie mam polskiej klawiatury'
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
- Dalti
- czyściciel nagaru
- Posty: 512
- Rejestracja: 12.05.2013, 18:16
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Przemyśl
- Kontakt:
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
Next22 pisze:Se zdejmij sprezyne z amora i wtedy zobaczysz reka czy trzyma
Zepsuty amor da sie wyciagac i wpychac bez oporu.
A ten z linka to sie zmiesci?
przepraszam ale nie mam polskiej klawiatury'
Nie, z ta końcówka do wahacza ,ale to część odkręcana
Ten już tak ,tylko ze mono shork
http://www.ebay.co.uk/itm/Wilbers-Type- ... 5400a05897
kwestia kupienia z odpowiednim mocowaniem do wahacza,i taka ci przyślą
cena kosmiczna,ale w porównaniu z oryginałem hondowskim za 3700zł!!
osobiście stawiam na regeneracje,bo te używki z allegro to nic pewnego.
Jak trzeba to oddam 0RhD+
50,rs125,dt,cbf600,XL600V,TT600R,530EXC,EXC250 2T...
50,rs125,dt,cbf600,XL600V,TT600R,530EXC,EXC250 2T...
- Thorgal77
- przycierający rafki
- Posty: 1342
- Rejestracja: 20.06.2008, 22:01
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Hindenburg (Zabrze)
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
Każdy amor jest olejowy... musi być olej bo coś musi tłumić... a że jest azot to jest to też norma... - regeneracja bardziej od 300 w góre...
Po taniemu to jak jużktoś napisał sam gaz nabić a jak to nie da rezutatów to kapitalka...
Po taniemu to jak jużktoś napisał sam gaz nabić a jak to nie da rezutatów to kapitalka...
Wymiana uszkodzonych membran gaźnikowych XL600V, XL650, XRV750 RD04, XRV650 RD03 i inne
pancerne mocowania ścienne lub podłogowe do motocykla
viewtopic.php?f=169&t=10135
Częsci motocyklowe
pancerne mocowania ścienne lub podłogowe do motocykla
viewtopic.php?f=169&t=10135
Częsci motocyklowe
- gumbas
- naciągacz linek
- Posty: 56
- Rejestracja: 31.07.2012, 21:08
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
Dalti pisze:Next22 pisze:Se zdejmij sprezyne z amora i wtedy zobaczysz reka czy trzyma
Zepsuty amor da sie wyciagac i wpychac bez oporu.
A ten z linka to sie zmiesci?
przepraszam ale nie mam polskiej klawiatury'
Nie, z ta końcówka do wahacza ,ale to część odkręcana
Ten już tak ,tylko ze mono shork
http://www.ebay.co.uk/itm/Wilbers-Type- ... 5400a05897
kwestia kupienia z odpowiednim mocowaniem do wahacza,i taka ci przyślą
cena kosmiczna,ale w porównaniu z oryginałem hondowskim za 3700zł!!
osobiście stawiam na regeneracje,bo te używki z allegro to nic pewnego.
Mam Wilbersa 642 dodatkowo z napinaczem hydraulicznym( Transalp 650), mieści się bez kłopotu choć do wygodnej regulacji H-sped podciąłem blachę przy mocowaniu bezpieczników.
Seryjny przy tym ustrojstwie to bujany fotel, Budują pod masę i preferencje kierownika pięć lat gwarancji po dwóch latach bezpłatny serwis wysłać trzeba tylko za swoje do helmutowa.
- Thorgal77
- przycierający rafki
- Posty: 1342
- Rejestracja: 20.06.2008, 22:01
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Hindenburg (Zabrze)
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
Piękna galanteria... prawie jak gwiazda na szczycie choinki
Wymiana uszkodzonych membran gaźnikowych XL600V, XL650, XRV750 RD04, XRV650 RD03 i inne
pancerne mocowania ścienne lub podłogowe do motocykla
viewtopic.php?f=169&t=10135
Częsci motocyklowe
pancerne mocowania ścienne lub podłogowe do motocykla
viewtopic.php?f=169&t=10135
Częsci motocyklowe
- gumbas
- naciągacz linek
- Posty: 56
- Rejestracja: 31.07.2012, 21:08
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
skoro zeszło na temat choinek
- Dalti
- czyściciel nagaru
- Posty: 512
- Rejestracja: 12.05.2013, 18:16
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Przemyśl
- Kontakt:
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
Do gumbas
Ooo, i nasuwa mi się stare przysłowie ” Jak się dba ,to sie ma”
Ooo, i nasuwa mi się stare przysłowie ” Jak się dba ,to sie ma”
Jak trzeba to oddam 0RhD+
50,rs125,dt,cbf600,XL600V,TT600R,530EXC,EXC250 2T...
50,rs125,dt,cbf600,XL600V,TT600R,530EXC,EXC250 2T...
- Tasak69
- wiejski tuningowiec
- Posty: 104
- Rejestracja: 11.03.2013, 17:49
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Strzegom -Dolny Slask
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
Wracając do orzechów to wymieniłem amor i moto odzyskało właściwości trakcyjne.
Koszt solidnej regeneracji amora 300-500zł.
Mój stary nie cieknie -wg opinii 'znawców' z serwisu amorów - uleciał jedynie gaz.
Koszt solidnej regeneracji amora 300-500zł.
Mój stary nie cieknie -wg opinii 'znawców' z serwisu amorów - uleciał jedynie gaz.
Zdrówka!
- browar
- miejski lanser
- Posty: 371
- Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
Odnośnie regeneracji-znalazłem taki zakład
http://www.bros-racing.pl
Czekam na odpowiedź,czy zrobią i za ile.
http://www.bros-racing.pl
Czekam na odpowiedź,czy zrobią i za ile.
- Kristobal
- przycierający rafki
- Posty: 1181
- Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: WKZ/WR
- Kontakt:
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
Sanczez robi profeskę http://www.sanchez.com.pl/ i dają gwarancję. Robocizna rozebranie złożenie czyszczenie serwis amo + olej podstawowy + nabicie argonem 250zł netto. Jakieś uszczelki tralalala i średnio 500zł. Jak są komplikacje to i tysiąc trzeba wyłożyć.
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
- browar
- miejski lanser
- Posty: 371
- Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
W bros-racing wymiana uszczelek,panewek,oleju i gazu 400 złociszy.
Chyba oddam pacjenta do sancheza,mam bliżej.
Chyba oddam pacjenta do sancheza,mam bliżej.
- Kristobal
- przycierający rafki
- Posty: 1181
- Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: WKZ/WR
- Kontakt:
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
Koniecznie napisz rezultat bo manual Haynesa podaje że te w 650 się nie serwisuje z powodu braku części zamiennych !
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
- browar
- miejski lanser
- Posty: 371
- Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
Myślę,że coś jak azot do napełnienia komory to będą mieli
Amortyzator mam suchy,bez wycieków,nie działa mi tylko regulacja kompresji(ta z boku na śrubokręt).Jak wyjmę amora z ramy to mu się przyjrzę,na dole komory jest zawór,zapewne do napełniania gazem,może uda się nadmuchać tam powietrza wysokociśnieniową pompką.Zakładam,że konstrukcja niewiele się różni od amortyzatorów rowerowych,które często rozbieram.
Amortyzator mam suchy,bez wycieków,nie działa mi tylko regulacja kompresji(ta z boku na śrubokręt).Jak wyjmę amora z ramy to mu się przyjrzę,na dole komory jest zawór,zapewne do napełniania gazem,może uda się nadmuchać tam powietrza wysokociśnieniową pompką.Zakładam,że konstrukcja niewiele się różni od amortyzatorów rowerowych,które często rozbieram.
- browar
- miejski lanser
- Posty: 371
- Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
Amortyzator już po przeglądzie
Biorąc pod uwagę ceny proponowane przez serwisy postanowiłem sam dokonać czynności serwisowych.
Z potrzebnych narzędzi-pompka wysokociśnieniowa do amortyzatorów(pasuje ta od rowerowych,na szczęście miałem na stanie) i przyrząd do ściśnięcia sprężyny(nie mam,ale sobie wyprodukuję,póki co użyłem taśm do ściągania ładunku,tych z zapadkowymi naciągaczami),olej do amortyzatorów(użyłem 7,5 W),klucz 22,17 i 13,imadło,szpikulec do wyjmowania zabezpieczeń(zwykłe z drutu,nie seggery).
Olej przypominał zupę o kolorze grafitowo-metalicznym i było go za mało.Po uzupełnieniu tłumienie kompresji zaczęło działać,tłumienie powrotu działa dobrze(sprawdzane bez sprężyny).Komorę powietrzną napompowałem na 160 psi,jak zamontuje amor do maszyny zrobię bardziej precyzyjne regulacje.
Przy nalewaniu oleju trzeba zwrócić uwagę,by w tłumiku i pod mieszkiem w komorze powietrznej nie pozostało powietrze.
Części gumowych-dwie sztuki,o-ring na tłumiku(przypuszczam,że bez problemu do kupienia w sklepie) i uszczelniacz przeciwkurzowy(był w dobrym stanie,jeżeli zaszła by potrzeba wymiany to pewnie trzeba go dorabiać na zamówienie).Mieszek w komorze powietrznej był szczelny,tu już musi być cześć oryginalna.
Jak znajdę sposób na wstawienie fotek to wrzucę małą relację.
Biorąc pod uwagę ceny proponowane przez serwisy postanowiłem sam dokonać czynności serwisowych.
Z potrzebnych narzędzi-pompka wysokociśnieniowa do amortyzatorów(pasuje ta od rowerowych,na szczęście miałem na stanie) i przyrząd do ściśnięcia sprężyny(nie mam,ale sobie wyprodukuję,póki co użyłem taśm do ściągania ładunku,tych z zapadkowymi naciągaczami),olej do amortyzatorów(użyłem 7,5 W),klucz 22,17 i 13,imadło,szpikulec do wyjmowania zabezpieczeń(zwykłe z drutu,nie seggery).
Olej przypominał zupę o kolorze grafitowo-metalicznym i było go za mało.Po uzupełnieniu tłumienie kompresji zaczęło działać,tłumienie powrotu działa dobrze(sprawdzane bez sprężyny).Komorę powietrzną napompowałem na 160 psi,jak zamontuje amor do maszyny zrobię bardziej precyzyjne regulacje.
Przy nalewaniu oleju trzeba zwrócić uwagę,by w tłumiku i pod mieszkiem w komorze powietrznej nie pozostało powietrze.
Części gumowych-dwie sztuki,o-ring na tłumiku(przypuszczam,że bez problemu do kupienia w sklepie) i uszczelniacz przeciwkurzowy(był w dobrym stanie,jeżeli zaszła by potrzeba wymiany to pewnie trzeba go dorabiać na zamówienie).Mieszek w komorze powietrznej był szczelny,tu już musi być cześć oryginalna.
Jak znajdę sposób na wstawienie fotek to wrzucę małą relację.
- browar
- miejski lanser
- Posty: 371
- Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
Mała relacja z przebiegu operacji
Zaczynamy od zdjęcia sprężyny,pomocne będą taśmy do mocowania ładunków.
Pod ścisniętą sprężyną mamy gumowy odbojnik,pod nim śrubę pod klucz 22.Dolne mocowanie amora wkładamy w imadło,odkręcamy śrubę,zdejmujemy podkładki spod sprężyny i samą sprężynę,odbojnik i młotkiem oraz punktakiem wybijamy kapsel(ma dwa otwory na obwodzie).Pod nim znajduje się cześć zamykająca dostęp do tłumika,należy ją wcisnąć i wyjąć sprężyste zabezpieczenie.
Wyjmujemy "szaszłyk"
Jeżeli elementy gumowe noszą ślady zużycia pasowałoby je wymienić.
Rozbieramy komorę powietrzną.
Naciskamy zaworek,wypuszczamy powietrze(o ile jeszcze jest),element z zaworkiem wciskamy do środka i wyjmujemy zabezpieczenie.Po wyjęciu zabezpieczenie pompujemy trochę powietrza,co pozwoli wyjąć gumowy mieszek.
Tutaj mamy pacjenta rozłożonego
Całość czyścimy i dla przyzwoitości myjemy w denaturacie.
Montując całość do kupy zaczynamy od tłumika-nalewamy olej do ok.połowu pojemności komory,wkładamy "szaszłyk" i pompujemy nim w obie strony,aby pozbyć się bąbelków powietrza.Kiedy bąble już się nie pokazują,dolewamy oleju i wciskamy część zamykającą komorę tłumika(nadmiar oleju wypłynie,dobrze jest podstawić jakieś naczynie),wkładamy zabezpieczenie i kapsel.Sposób montażu komory powietrznej jest podobny-nalewamy olej(tyle,by jego nadmiar przelał się przy wkładaniu mieszka)wciskamy mieszek i zabezpieczenie.Na koniec zakładamy sprężynę i przykręcamy dolne mocowanie amortyzatora.
Do komory powietrznej pompujemy ok.160 psi.
Posłużyłem się pompką do amortyzatorów rowerowych.
Zastosowany olej 7,5 W.
Dzisiaj zamontowałem amorek w motocyklu,po testowej jeździe mogę stwierdzić,że tłumienie powrotu działa dobrze(myślę,że pomógł zastosowany gęściejszy olej),regulacja tłumienia kompresji działa(wcześniej nie było reakcji na kręcenie śrubą regulacyjną),muszę jeszcze popracować nad ustawieniem twardości sprężyny i ciśnienia powietrza.
Link do większych zdjęć
http://www.fotosik.pl/u/browar69/album/1547011
Zaczynamy od zdjęcia sprężyny,pomocne będą taśmy do mocowania ładunków.
Pod ścisniętą sprężyną mamy gumowy odbojnik,pod nim śrubę pod klucz 22.Dolne mocowanie amora wkładamy w imadło,odkręcamy śrubę,zdejmujemy podkładki spod sprężyny i samą sprężynę,odbojnik i młotkiem oraz punktakiem wybijamy kapsel(ma dwa otwory na obwodzie).Pod nim znajduje się cześć zamykająca dostęp do tłumika,należy ją wcisnąć i wyjąć sprężyste zabezpieczenie.
Wyjmujemy "szaszłyk"
Jeżeli elementy gumowe noszą ślady zużycia pasowałoby je wymienić.
Rozbieramy komorę powietrzną.
Naciskamy zaworek,wypuszczamy powietrze(o ile jeszcze jest),element z zaworkiem wciskamy do środka i wyjmujemy zabezpieczenie.Po wyjęciu zabezpieczenie pompujemy trochę powietrza,co pozwoli wyjąć gumowy mieszek.
Tutaj mamy pacjenta rozłożonego
Całość czyścimy i dla przyzwoitości myjemy w denaturacie.
Montując całość do kupy zaczynamy od tłumika-nalewamy olej do ok.połowu pojemności komory,wkładamy "szaszłyk" i pompujemy nim w obie strony,aby pozbyć się bąbelków powietrza.Kiedy bąble już się nie pokazują,dolewamy oleju i wciskamy część zamykającą komorę tłumika(nadmiar oleju wypłynie,dobrze jest podstawić jakieś naczynie),wkładamy zabezpieczenie i kapsel.Sposób montażu komory powietrznej jest podobny-nalewamy olej(tyle,by jego nadmiar przelał się przy wkładaniu mieszka)wciskamy mieszek i zabezpieczenie.Na koniec zakładamy sprężynę i przykręcamy dolne mocowanie amortyzatora.
Do komory powietrznej pompujemy ok.160 psi.
Posłużyłem się pompką do amortyzatorów rowerowych.
Zastosowany olej 7,5 W.
Dzisiaj zamontowałem amorek w motocyklu,po testowej jeździe mogę stwierdzić,że tłumienie powrotu działa dobrze(myślę,że pomógł zastosowany gęściejszy olej),regulacja tłumienia kompresji działa(wcześniej nie było reakcji na kręcenie śrubą regulacyjną),muszę jeszcze popracować nad ustawieniem twardości sprężyny i ciśnienia powietrza.
Link do większych zdjęć
http://www.fotosik.pl/u/browar69/album/1547011
- Kristobal
- przycierający rafki
- Posty: 1181
- Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: WKZ/WR
- Kontakt:
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
super. Ale daj to w dziale ZRÓB TO SAM serwis amora a tu zostaw odnośnik.
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
- Tasak69
- wiejski tuningowiec
- Posty: 104
- Rejestracja: 11.03.2013, 17:49
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Strzegom -Dolny Slask
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
Myślę, że tym opisem spowodowałeś spore oszczędności u kierowników 650.
Żebym ja go zobaczył wcześniej to bym był te 400zł wprzód
Zdrówka!
- browar
- miejski lanser
- Posty: 371
- Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego
Najdroższe w tym wszystkim były taśmy(20zł )
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość