Bosman78 pisze:A czy ktoś ma moze jakieś doswiadczenie/opinie o tigerze 800 xc? Wersja mocniej uofowionia
Miałem okazje zrobić w tym roku jakieś 500 km 800 XCx (to samo co XC tylko dodali trochę pierdół
) , ponieważ jestem leniwy, więc wklejam kawałek moich luźnych przemyśleń na temat tego motocykla.
"....Dla mniej poinformowanych, motocykl który ujeżdżałem to Triumph 800 XCx Tiger, podobny do wersji XC, ale bardziej na wypasie Emotikon wink. Główna wada to fakt, że miałem go tylko na jeden dzień. Teraz pora na plusy. Jako, że jeżdżę na Honda XL 650, nazywany pieszczotliwie Trampkiem (zresztą na którym bardzo dobrze mi się jeździ), Triumph ma odpowiedni rozmiar kół, czyli przód 21 cali i tył 17 cali, najważniejsze jest przednie koło, które przy tej wielkości idealnie tłumi niedoskonałości polskich dróg. Kolejna sprawa to masa motocykla, która jak na ten motocykl wydaje mi się ok, dodając do tego moc o 40 KM większą niż w trampku, czyni pojazd ten, jakby był szyty pode mnie. Silnik to trzy rzędówka, co jest dosyć "hipsterskie" wśród motocykli, które znam, ale jego kultura pracy nadrabia to, że nosi "rurki" ;D. Elastyczność mnie powaliła, można powiedzieć, że prawie na każdym biegu i przy każdej prędkości, gotowy jest do akcji, przy tym niezbyt pazerny na paliwo. Zawieszenie dosyć sztywne, ale nie bawiłem się regulacją, bo się nie znam. W zakrętach wydaje się bardzo przewidywalny, ale nie ukrywajmy, że mając świadomość wpłaconej kaucji przez jednego osobnika Emotikon wink, wolałem nie sprawdzać na ile je stać. Z tego samego powodu nie pchałem się w teren ( + opony typowo szosowe), ale myślę, że spełniłby moje oczekiwania. Komfort jazdy dla zawodnika jak ja, czyli 178 cm wzrostu i 65 kg +-40 kg wagi Emotikon grin , jak najbardziej mnie przekonuje ( warto zauważyć, że kanapę można regulować o kilka cm bez żadnych narzędzi). Do tego wszystkie przyciski na kierownicy są na swoim miejscu i tu się zaczynają małe schody, ponieważ większość są od elektroniki. Z tą, nie dość, że obsługa salonu nie za bardzo sobie radziła, to ja który posiadam motocykl, w którym jedynie zegarek jest elektroniczny Emotikon grin, nie czułem się zbyt komfortowo... ale trzeba iść za duchem czasu Emotikon wink. Inne rzeczy, które mnie nie przekonały, to słaba ochrona przed wiatrem i najjjjgorsze..... to wydech, który brzmi jak niedoruchana szlifierka. Pierwsze co, to bym wymienił ten układ Emotikon wink. Jeżeli któryś z szanownych gości doczytał to.... to gratuluje i jeszcze raz dziękuje, dla fanów tego rodzaju motocykli, jak najbardziej polecam. Ja już zacząłem zbierać Emotikon wink"
Gdyby nie brak środków na pewno brałbym Triumpha, ale niestety pozostają mi poszukiwania Varadero lub Caponorda.