Światła dzienne w motocyklu

Montaż i instalacja akcesoriów dodatkowych, takich jak olejarki, stelaże, kufry, grzane manetki, gniazdka 12V, olejarki, halogeny itp.
johnny
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 71
Rejestracja: 04.11.2011, 09:23
Mój motocykl: mam inne moto...

Światła dzienne w motocyklu

Post autor: johnny »

Witam.
Chciałem poruszyć temat świateł dziennych które coraz powszechniej są stosowane w samochodach. Zastosowanie ich w motocyklu ma wiele zalet żeby tylko wymienić: mniejsze obciążenie alternatora czy brak konieczności pamiętania o włączeniu świateł.
W tym dziale jest dużo na temat montowania dodatkowych urządzeń które pobierają niestety dużo prądu. Montaż świateł dziennych częściowo by ten problem rozwiązał.
Pozostaje kwestia legalności tego rozwiązania. Obowiązek jazdy na światłach motocykli został wprowadzony do kodeksu dużo wcześniej niż w samochodach .
Awatar użytkownika
Wacek
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 287
Rejestracja: 15.03.2009, 12:27
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: za miedzą Warszawa

Re: Światła dzienne w motocyklu

Post autor: Wacek »

Johnny, wiem, że to będzie dla Ciebie szok, ale musisz znać prawdę. Twój Trampek nie ma alternatora :-)
był: XL 600V '96
jest: RD04 '92
Cynciu
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1285
Rejestracja: 07.03.2010, 20:01
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Światła dzienne w motocyklu

Post autor: Cynciu »

Next - chyba masz zły dzień, zwolnij.

Johny, motocykl posiada prądnicę prądu stałego, więc o alternator się nie martw. :cool:
Prądnica produkuje prąd z naddatkiem więc nie martw się o braki nawet nawet jak zamontujesz sobie zestaw gadżetów.
Odpalaj na światłach, jeździj na światlach, jak chodzi na wolnych obrotach to też na światłach. To jest dobre dla motocykla (regulatora), tak moto został zaprojektowany i tak powinien działać.

Poza tym. motocykl im będzie miał więcej światła tym bezpieczniej. Na pewno się o tym jeszcze nie raz przekonasz i pomyślisz o dodatkowym oświetleniu, a nie jego ograniczaniu.

Pozdrawiam
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze..
[ Julian Tuwim ]
Awatar użytkownika
graphia
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 655
Rejestracja: 18.06.2008, 23:54
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Światła dzienne w motocyklu

Post autor: graphia »

Ja natomiast nie myśląc o światłach dziennych zamontowałem sobie kiedyś dodatkowo dwa halogeny przeciwmgielne. Mam teraz trzy punkty świetlne i na pewno wyróżniam się na drodze pełnej pojedynczych lub podwójnych samochodowych światełek. Światła dzienne to marny pomysł - nic nie oszczędzasz a możesz mieć kłopoty (z prawem chyba też)
johnny
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 71
Rejestracja: 04.11.2011, 09:23
Mój motocykl: mam inne moto...

Re: Światła dzienne w motocyklu

Post autor: johnny »

Co do meritum, sorry , nie rozczytałem wcześniej tematu . Światła dzienne w motocyklu sa na razie(mam nadzieję) nielegalne. Na jednym z forów wyczytałem że BMW wypuszcza jakiś model z fabrycznymi światłami dziennymi więc jest nadzieja że i do nas ten trend dotrze.
Krótko na temat postów powyżej: we wszystkich pojazdach mechanicznych obecnie stosuje się alternatory. Są to prądnice prądu zmiennego których integralną częścią jest zespół prostowniczy.
Prądu nigdy za dużo. Wystarczy założyć dodatkowe halogeny, grzane manetki, nawigację i jeszcze kilka gadgetów żeby bilans prądu był ujemny czyli więcej prądu jest pobierane z akumulatora niż do niego dopływa.
Cynciu
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1285
Rejestracja: 07.03.2010, 20:01
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Światła dzienne w motocyklu

Post autor: Cynciu »

johnny pisze:...........Krótko na temat postów powyżej: we wszystkich pojazdach mechanicznych obecnie stosuje się alternatory. .....
johnny pisze:...........Prądu nigdy za dużo. ....
Johny, skoro wiesz wszystko lepiej od nas to nie wiem po co założyłeś ten temat. :niewiem:

PS.
Kup sobie zawczasu na wymianę regler, moduł i akumulator.
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze..
[ Julian Tuwim ]
Awatar użytkownika
Zbysz.
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 154
Rejestracja: 03.04.2011, 23:55
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Re: Światła dzienne w motocyklu

Post autor: Zbysz. »

Nie wiem co jest źródłem prądu w moim Trampku, ale po przejeżdżeniu całego sezonu z notorycznie włączonym światłem mijania (bo nie mam możliwości go wyłączyć), aku wciąż pokazuje należyte napięcie - czyli jak dla mnie, wszystko w porządku.

Poza tym, światła dzienne są mniej widoczne, a ja lubię być widoczny, szczególnie gdy się przeciskam przez korek.
dawniej Gorzymot
XL600V-K
Awatar użytkownika
Wolo
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3484
Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Poznań

Re: Światła dzienne w motocyklu

Post autor: Wolo »

Gdybyśmy zrobili plebiscyt na najgłupszy temat roku 2011, tez byłby w czołówce.
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2477
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Światła dzienne w motocyklu

Post autor: tomekpe »

johnny pisze:Co do meritum, sorry , nie rozczytałem wcześniej tematu . Światła dzienne w motocyklu sa na razie(mam nadzieję) nielegalne. Na jednym z forów wyczytałem że BMW wypuszcza jakiś model z fabrycznymi światłami dziennymi więc jest nadzieja że i do nas ten trend dotrze.
Krótko na temat postów powyżej: we wszystkich pojazdach mechanicznych obecnie stosuje się alternatory. Są to prądnice prądu zmiennego których integralną częścią jest zespół prostowniczy.
Prądu nigdy za dużo. Wystarczy założyć dodatkowe halogeny, grzane manetki, nawigację i jeszcze kilka gadgetów żeby bilans prądu był ujemny czyli więcej prądu jest pobierane z akumulatora niż do niego dopływa.

Jak przestaną być nielegalne (oby nigdy) to zrozumiesz na czym polega problem natychmiast, jak zaczniesz na nich jeździć.
Powtórzę za kolegami - jedna kwestia to Twoje bezpieczeństwo i im bardziej będziesz się wyróżniać na drodze, tym lepiej!

Druga - dopóki nie zamontujesz w moto lokówki albo czajnika elektrycznego, światła są bardzo pożądanym odbiornikiem prądu (świeża wiedza ze szkolenia, dzięki Szparag :) ). Motocykl produkuje "nadmiar" prądu i trzeba go odbierać, nie działa to jak w samochodzie czy "wszystkich pojazdach mechanicznych". Idea zakładania dodatkowo halogenów i montowania świateł dziennych chyba stoi w sprzeczności ? :)

Moim zdaniem światła do jazdy dziennej dają naprawde znikome korzyści nawet w aucie, bo ani na paliwie szybko nie uzyskasz zwrotu, ani na bezpieczeństwie nie zyskasz (inni nadal mogą mieć swiatła mijania), brak tylnego oświetlenia też Ci nie pomoże na drodze. Żarówki też żyją po kilka lat (jak masz sprawną instalację), więc po co drążyć temat?
Awatar użytkownika
Wacek
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 287
Rejestracja: 15.03.2009, 12:27
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: za miedzą Warszawa

Re: Światła dzienne w motocyklu

Post autor: Wacek »

johnny pisze:we wszystkich pojazdach mechanicznych obecnie stosuje się alternatory. Są to prądnice prądu zmiennego których integralną częścią jest zespół prostowniczy.
Pójdźmy dalej. W niektórych pojazdach mechanicznych w prądnicy znajdziesz szczotki, a w innych magnes stały. W Trampku występuje ten drugi wariant. Mocy produkowany jest zawsze nadmiar, a regulator zajmuje się puszczaniem tego nadmiaru w powietrze. Można by mu pomóc, dołączając obciążenie, zamiast dokładać roboty ;-)

Ja zastanawiałem się nad zamontowaniem dodatkowych świateł, które świeciłyby razem - żeby lepiej było mnie widać i żebym lepiej ja widział. Ale to to już chyba nielegalne :-)
był: XL 600V '96
jest: RD04 '92
Awatar użytkownika
piotreklodz
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1001
Rejestracja: 04.11.2009, 21:00
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kurowice

Re: Światła dzienne w motocyklu

Post autor: piotreklodz »

Żeby światła dzienne spełniały swoje zadanie muszą mieć odpowiednią powierzchnię i odpowiednio być zamontowane (mówi o tym chyba kodeks, albo warunki techniczne... nie pamiętam). Większość "tjuningowych", najpopularniejszych na allegro świateł tego nie spełnia.
Założenie tych prawidłowych do motocykla mija się z celem, nie są one takie malutkie (powierzchnia 20cm2, coś takiego mi się kojarzy), nie będzie to ani fajne ani estetyczne, ani sensowne.
Johny... jeśli myślisz o założeniu czegoś typu "szpanerskie diody" z allegro to powodzenia - twoja wola.

tak na marginesie: aż mnie trzęsie kiedy widzę jakie choinki ludzie tworzą z aut... jakieś diodowe pseudo "świtała dzienne" mocowane pod zderzakiem 10cm nad ziemią, świecące spryskiwacze, dające po oczach "ksenony" z allegro za 100zł, fioletowe podświetlenia tablic, zielone kierunkowskazy, świecące na biało tylne lampy....czemu takie "tjuningi" jeżdżą po publicznych drogach, gdzie jest drogówka.... :thumbsdown:
Tylko Honda -> XL600V + XR 400R = :-)
Awatar użytkownika
pat13
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1211
Rejestracja: 15.04.2009, 17:09
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Re: Światła dzienne w motocyklu

Post autor: pat13 »

piotreklodz pisze:tak na marginesie: aż mnie trzęsie kiedy widzę jakie choinki ludzie tworzą z aut... jakieś diodowe pseudo "świtała dzienne" mocowane pod zderzakiem 10cm nad ziemią, świecące spryskiwacze, dające po oczach "ksenony" z allegro za 100zł, fioletowe podświetlenia tablic, zielone kierunkowskazy, świecące na biało tylne lampy....czemu takie "tjuningi" jeżdżą po publicznych drogach, gdzie jest drogówka.... :thumbsdown:
Drogówka ma w tym czasie akcję "budżet". Tzn. Wystawia mandaty na wyścigi bo min.Vincent ma dziurę.
Co można zrobić takiej choince? Tylko zabrać dowód, bo jak nie spełnia wymagań dopuszczenia do ruchu, to nawet mandatu nie można wlepić.
No więc statystyka by legła na pysk, przełożony by nie pogłaskał, budżet by ucierpiał. Same problemy.
No to nie dziwne, że wszyscy mają to w :dupa:

A jak taka choinka pojedzie na przegląd - to też przejdzie. Przecież nie ma dowodu, że w momencie przeglądu te żarówki były nie-homologowane. :grin:

A to Polska właśnie.
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość