DZIK pisze:Kupiłem takie coś. Może jeszcze komuś sie przydadzą. Lekkie, solidne, tanie i fajnie wyglądają. Musze tylko torobić mocowania. (...)
Też zamówiłem, zobaczymy jak to się będzie sprawować (oczywiście, jak się kupi Trampka, ew. inną podobną maszynę). Moje wątpliwości budzi otwierana także dolna pokrywa - dno, to może się skończyć "wysypką" zawartości po zawadzeniu o coś zapięciem... Ale to musi się dać jakoś "naprawić", powinno być OK.
Dzięki za linka.
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej... RUSSIAN GO HOME !
Cześć DZIKU,
moim zdaniem dobrze to na trampku wygląda.
Ciekawy jestem jak wykombinowałeś mocowanie od wewnętrznej strony kufrów do stelaży, daj fotkę.
Siemasz MAGNETO, jak paczka dojedzie to daj znać chętnie obejrzę.
Witam! Narazie nic z nimi nie robiłem. Mam zwichnięty bark a lewą ręką nic nie zdziałam Planuje do stelaży dokręcić dwa płaskowniczki, wywiercić po dwa otwory w każdym. Do ścianek kufra dam 4 śruby, które przekładać będę przez otwory w płaskownikach. W śrubkach wywiercę otworki na zawleczki. Widaje mi się, że tak będzię solidnie i szybko będzie można je montować/demontować. Pozdrawiam.
"prawdziwy mężczyzna nigdy nie błądzi ...on przemierza nieznane" ;)
Kupiłem dla syna tzn. św. Mikołaj kupił kawasaki kx 65 (żeby się od maleńkości z motocyklem oswajał ) i podczas wyładunku z samochodu tak jakoś z nim poleciałem, że bark przeskoczył mi na plecy ...typowa sytuacja jakich wiele na youtube.
"prawdziwy mężczyzna nigdy nie błądzi ...on przemierza nieznane" ;)
Potwierdzam - na kompie, niezależnie od przeglądarki wywala "Błąd 400". O dziwo - jak sprawdziłem na tablecie - wszystko OK. Może coś z zalogowaniem do Googl Ale zawsze lepsze to, niż 402, co pewnie kiedyś w Necie nastąpi...(konieczna opłata).
Ostatnio zmieniony 12.12.2014, 16:30 przez magneto, łącznie zmieniany 1 raz.
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej... RUSSIAN GO HOME !
...na górze dwa haczyki z płaskownikow zawieszane na stelarzu na dole kufra linka stalowa w koszulce i śruba rzymska zaciskająca całość. Dolną pokrywe przykleiłem czarnym sylikonem. Trzyma bardzo mocno. Na pewno nie puści.
"prawdziwy mężczyzna nigdy nie błądzi ...on przemierza nieznane" ;)
Nieźle to wykombinowałeś. Szybko się de/montuje i nie trzeba nic robić ze stelażami.
Nasunęła mi się taka luźna myśl - czy nie warto zabezpieczyć przed zsunięciem się do przodu - w tył blokuje się jednym z haczyków, ale - tak przynajmniej na zdjęciu to wygląda - jeśli się trochę poluźni, to teoretycznie może zjechać w przód ?
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej... RUSSIAN GO HOME !
Dlatego w stelażu wywierciłem otworek i wkręciłem w niego ładną imbusową śrubkę z nakrętką kołpakową w charakterze ogranicznika zabezpieczającego przed zsunięciem. Tak to wygląda po pomalowaniu.
No DZIK-u jestem pod wrażeniem. Świetna robota. Gratulacje.
To chyba Ja jako kolejny zakupię taki zestaw. Muszę tylko do Ciebie podjechać, obejrzeć i pomacać.
MZebro pisze:
To chyba Ja jako kolejny zakupię taki zestaw. Muszę tylko do Ciebie podjechać, obejrzeć i pomacać.
Jak Sobie zrobisz ciężarówkę, to na Majówkę pojedziesz Sam, bo znów będziesz marudził - "...ale ja się nie (z)mieszczę...".
Kufry owszem ładne, ale zanim podejmiesz decyzję o ich załadowaniu, to najpierw poćwicz minimalistyczne pakowanie w kufer + na kanapę, co na nasze wypady spokojnie wystarcza...