Dlaczego właśnie Honda Transalp?
- kret
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 426
- Rejestracja: 30.09.2010, 17:26
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Warszawa
Dlaczego właśnie Honda Transalp?
Witam,
W związku z tym, że nie posiadam jeszcze dwóch kółek, i stoję przed wyborem pierwszego moto, po głowie tłucze mi się ciągle pytanie "Dlaczego właśnie Honda Transalp?"
Na forum są zapewne weterani motoryzacji, jak i młodzi kierowcy. Zrozumiałe więc, że dla części z Was był to kolejny motor, dla innych pierwszy. Co mnie jednak ciekawi to fakt, co tak naprawdę spowodowało, że wybraliście właśnie ten a nie inny. W tej chwili na nieurodzaj narzekać nie można, jest w czym wybierać. Dlaczego więc Transalp. Trampek sam w sobie to legenda, ale podobnie jak Africa Twin. Dlaczego więc TA? Czy to naprawdę motor, który można polecić świeżo upieczonemu motocykliście? Wiele osób na początek poleca GS500, CB500 albo ER-5. Użytkownicy chwalą je sobie za bezawaryjność, niskie spalanie i koszty utrzymania oraz względny komfort jazdy. Więc jeśli ktoś, tak jak ja, chciałby moto trochę bardziej uniwersalne niż te wspominane trzy, to Trasalp jest właśnie dla niego? Wiem, że jeśli zdecyduję się na coś, to nie zmienię go pewnie przez kilka sezonów.
Stąd właśnie pytanie do Was, jako ludzi, którzy Transalpa mają, jeżdżą nim i pod każdym względem mają większe doświadczenie niż ja :)
ps. Przeglądałem forum czy nie będę tym tematem czegoś dublował, mam wrażenie, że nie. Jeśli jest inaczej, to przepraszam, grzecznie pójdę do kąta :)
W związku z tym, że nie posiadam jeszcze dwóch kółek, i stoję przed wyborem pierwszego moto, po głowie tłucze mi się ciągle pytanie "Dlaczego właśnie Honda Transalp?"
Na forum są zapewne weterani motoryzacji, jak i młodzi kierowcy. Zrozumiałe więc, że dla części z Was był to kolejny motor, dla innych pierwszy. Co mnie jednak ciekawi to fakt, co tak naprawdę spowodowało, że wybraliście właśnie ten a nie inny. W tej chwili na nieurodzaj narzekać nie można, jest w czym wybierać. Dlaczego więc Transalp. Trampek sam w sobie to legenda, ale podobnie jak Africa Twin. Dlaczego więc TA? Czy to naprawdę motor, który można polecić świeżo upieczonemu motocykliście? Wiele osób na początek poleca GS500, CB500 albo ER-5. Użytkownicy chwalą je sobie za bezawaryjność, niskie spalanie i koszty utrzymania oraz względny komfort jazdy. Więc jeśli ktoś, tak jak ja, chciałby moto trochę bardziej uniwersalne niż te wspominane trzy, to Trasalp jest właśnie dla niego? Wiem, że jeśli zdecyduję się na coś, to nie zmienię go pewnie przez kilka sezonów.
Stąd właśnie pytanie do Was, jako ludzi, którzy Transalpa mają, jeżdżą nim i pod każdym względem mają większe doświadczenie niż ja :)
ps. Przeglądałem forum czy nie będę tym tematem czegoś dublował, mam wrażenie, że nie. Jeśli jest inaczej, to przepraszam, grzecznie pójdę do kąta :)
motocykl jest jak Media Markt - nie dla idiotów..
- ural2
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 423
- Rejestracja: 16.06.2010, 21:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Dubiecko
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
Trampka nie trzeba zachwalać. Do niego trzeba dorosnąć.
Sam zaczynałem na er5 fakt maszyna świetna na początek.
Moim zdaniem trzeba zacząć na czymś innym żeby potem docenić trampka.
Sam zaczynałem na er5 fakt maszyna świetna na początek.
Moim zdaniem trzeba zacząć na czymś innym żeby potem docenić trampka.
Był "Król"- teraz jest "Królowa"
- JanuszCh.
- miejski lanser
- Posty: 403
- Rejestracja: 14.02.2009, 21:20
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Dubiecko
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
O tak, tak święte słowa proszę kolegi " trzeba dorosnąć "ural2 pisze:Trampka nie trzeba zachwalać. Do niego trzeba dorosnąć.
Sam zaczynałem na er5 fakt maszyna świetna na początek.
Moim zdaniem trzeba zacząć na czymś innym żeby potem docenić trampka.
A jak wszystkim wiadomo jedni dorastają wcześniej inni zaś później Ja sam zaczynałem na Kawie GPZ 500s.
- Jaro-Ino
- swobodny rider
- Posty: 2820
- Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Inowrocław
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
A ja mam trampka jako pierwszy motocykl.
Dla mnie kryterium było, żeby była to V-ka. A enduro, bo w Polsce mamy koszmarne dziurawe drogi, więc z takim zawieszeniem będzie bezpieczniej. I kupiłem trampka bo on spełniał te warunki: V-ka w enduro. Kupiłem go tylko do jeżdżenia po asfalcie. Po miesiącu jazdy wybrałem się na Rajd Pałuk 2010 i od tej pory asfalt staram się omijać jeśli tylko moge Jak narazie udało mi się zrobić nim około 7000km, z czego ponad połowa to teren. Możliwość jazdy w terenie, uniwersalność i inne zalety( tak, tak wiem, wlewanie wody do morza ) przysłaniają jego ewentualne wady. Uważam ten sprzęt jako idealny na moje potrzeby i nie mam zamiaru się z nim rozstawiać. Tobie również życzę odpowiedniego wyboru.
Dla mnie kryterium było, żeby była to V-ka. A enduro, bo w Polsce mamy koszmarne dziurawe drogi, więc z takim zawieszeniem będzie bezpieczniej. I kupiłem trampka bo on spełniał te warunki: V-ka w enduro. Kupiłem go tylko do jeżdżenia po asfalcie. Po miesiącu jazdy wybrałem się na Rajd Pałuk 2010 i od tej pory asfalt staram się omijać jeśli tylko moge Jak narazie udało mi się zrobić nim około 7000km, z czego ponad połowa to teren. Możliwość jazdy w terenie, uniwersalność i inne zalety( tak, tak wiem, wlewanie wody do morza ) przysłaniają jego ewentualne wady. Uważam ten sprzęt jako idealny na moje potrzeby i nie mam zamiaru się z nim rozstawiać. Tobie również życzę odpowiedniego wyboru.
TA '92 -> AT- '91
Szuter Party II ==> http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 81&start=0
ST- sezon 2012 ==> http://www.youtube.com/watch?v=m4brfKIdryk
Szuter Party II ==> http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 81&start=0
ST- sezon 2012 ==> http://www.youtube.com/watch?v=m4brfKIdryk
- kret
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 426
- Rejestracja: 30.09.2010, 17:26
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
Nie do końca chodzi mi o zachwalanie, bo uważam, że jest to mocno subiektywna sprawa. Każdy tak naprawdę będzie zachwalał co innego. Mimo to, podejmując decyzję o kupnie Trampka, każdy z Was musiał mieć coś, jakieś argumenty, które go to tego skłoniły. I chyba dlatego, że rozróżniam to od 'zachwalania', nie zależy mi na tym drugim :)ural2 pisze:Trampka nie trzeba zachwalać. Do niego trzeba dorosnąć.
Sam zaczynałem na er5 fakt maszyna świetna na początek.
Moim zdaniem trzeba zacząć na czymś innym żeby potem docenić trampka.
Zgadzam się z kwestią dorastania, niekoniecznie do Transalpa, ale ogólnie do jakiegokolwiek sensownego motocykla. Włącza mi się jednak typowo utylitarne myślenie ;) Jeśli zainwestuję w pierwszy motocykl pokroju tych co wspominałem, wiem, że nie będę w stanie zmienić go przez jakiś czas, niestety fundusze mam ograniczone. Może i dobrze, bo byłby to czas dobry na zapoznanie się z dwoma kółkami i przyzwyczajenie do trochę innego miejsca na drodze ;) Ale z drugiej strony wiem, ze motocykl by mnie zaczął szybko ograniczać. Ograniczać dlatego, że chciałbym móc poruszać się w mieście, ale i wygodnie (co nie znaczy 200km/h) podróżować w trasie. Więc turystyk jest w pewnym stopniu rozsądnym wyborem. Przynajmniej tak mi się zdaje. A zdecydować mi się mam nadzieje pomoże właśnie ten temat i Wasze odpowiedzi :)
motocykl jest jak Media Markt - nie dla idiotów..
- JanuszCh.
- miejski lanser
- Posty: 403
- Rejestracja: 14.02.2009, 21:20
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Dubiecko
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
Moim zdaniem jeśli trafiłeś na to forum to jesteś już na dobrej drodze Za trampkiem przemawia jego uniwersalność, a nasze i nie tylko nasze dziurawe i pełne kolein drogi nie pozostawiają cienia wątpliwości jakie moto wybrać. Przerabiałem już jazdę na gpz i wiem coś o tym.
Pamiętam wjazd na rozpoczęcie sezonu i kolegę na er5, myślę że on sam chętnie napisze o swoich odczuciach. Jeśli jazda ma pozostać przyjemnością a nie walką o życie to wybór jest prosty
Pamiętam wjazd na rozpoczęcie sezonu i kolegę na er5, myślę że on sam chętnie napisze o swoich odczuciach. Jeśli jazda ma pozostać przyjemnością a nie walką o życie to wybór jest prosty
- Thorin
- łamacz szprych
- Posty: 677
- Rejestracja: 31.10.2008, 11:16
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Przeworsk
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
Wg mnie najważniejsza zaleta tego motoru jest następująca: on po prostu nie ogranicza człowieka. Jedziesz tam gdzie masz ochotę, a nie gdzie ci pozwala sprzęt. Jeżeli ktoś kiedyś ustanowi kategorię "sprzęt do wszystkiego", to Trampek ma pewne miejsce na pudle!
Cave me domine ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
- ural2
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 423
- Rejestracja: 16.06.2010, 21:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Dubiecko
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
Witam! Tak to ja. Pamiętny wyjazd na rozpoczęcie sezonu motocyklowego 2010.
Od roku miałem kawasaki er5 maszyna świetna. Przyspieszenie, ekonomia i koszty eksploatacji. Moto z 2004 roku przebieg 9000 oryginał. Pięknie się wkręca na prostej śmiga 180km/h bez mgnienia oka.
Na przeciw wychodzi wiatr, kiepskie drogi. Jechałem do Częstochowy i była to moja pierwsza pielgrzymka. Prawdziwa pielgrzymka po niej powiedziałem dość. Kupuje trampka. I tak dzięki pomocy Januszach kopiłem takie moto jakie chciałem. Moze są inne lepsze, wygodniejsze, ekonomiczniejsze ale trampek to jest to co mi odpowiada.
Nie kupujcie trampka od razu. Kupcie coś innego a potem docenicie jego zalety i wady.
Od roku miałem kawasaki er5 maszyna świetna. Przyspieszenie, ekonomia i koszty eksploatacji. Moto z 2004 roku przebieg 9000 oryginał. Pięknie się wkręca na prostej śmiga 180km/h bez mgnienia oka.
Na przeciw wychodzi wiatr, kiepskie drogi. Jechałem do Częstochowy i była to moja pierwsza pielgrzymka. Prawdziwa pielgrzymka po niej powiedziałem dość. Kupuje trampka. I tak dzięki pomocy Januszach kopiłem takie moto jakie chciałem. Moze są inne lepsze, wygodniejsze, ekonomiczniejsze ale trampek to jest to co mi odpowiada.
Nie kupujcie trampka od razu. Kupcie coś innego a potem docenicie jego zalety i wady.
Był "Król"- teraz jest "Królowa"
- Pełek
- osiedlowy kaskader
- Posty: 145
- Rejestracja: 28.05.2010, 16:39
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
U mnie pierwszy mot i żałuję tylko że nie jest ciut mocniejszy
Polskie dziurawe drogi i bezdroża robi się z czystą przyjemnością - szczególnie szuterki
problemy pojawiają się na błocie bo jest dość ciężką maszyną ale i to niektórzy spokojnie przejadą
Osiągi - może nie jakieś super niewiadomo jakie ale żeby się zabić wystarczy, żeby trochę adrenaliny było wystarczy, żeby w terenie sobie takim w miarę poradził - wystarczy
Dość wysoki sprzęt więc w ruchu ulicznym patrzysz trochę ponad samochodami co czasem pozwala się zorientować gdzie się jest
TA cieszą się bezawaryjnością (względną oczywiście) i długowiecznością dbasz o sprzęt to i sprzęt zadba o to byś cieszył się z jazdy i dojechał tam gdzie chcesz
osobiście - jestem na TAK, chociaż nie ukrywam że na przyszłość coś większego i mocniejszego mi się marzy ale na razie nie zanosi się na zmiany!
Na poczatek - świetny wybór
Polskie dziurawe drogi i bezdroża robi się z czystą przyjemnością - szczególnie szuterki
problemy pojawiają się na błocie bo jest dość ciężką maszyną ale i to niektórzy spokojnie przejadą
Osiągi - może nie jakieś super niewiadomo jakie ale żeby się zabić wystarczy, żeby trochę adrenaliny było wystarczy, żeby w terenie sobie takim w miarę poradził - wystarczy
Dość wysoki sprzęt więc w ruchu ulicznym patrzysz trochę ponad samochodami co czasem pozwala się zorientować gdzie się jest
TA cieszą się bezawaryjnością (względną oczywiście) i długowiecznością dbasz o sprzęt to i sprzęt zadba o to byś cieszył się z jazdy i dojechał tam gdzie chcesz
osobiście - jestem na TAK, chociaż nie ukrywam że na przyszłość coś większego i mocniejszego mi się marzy ale na razie nie zanosi się na zmiany!
Na poczatek - świetny wybór
"Those were the days of good hunting and good sleeping" Rudyard Kipling
- tomekpe
- młody podróżnik
- Posty: 2477
- Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
U mnie to jest drugie moto. Poprzednio miałem Bandita 600N i Transalp jest milion razy lepszy Nie powiem, że dużo rozważałem zalety i wady przed zakupem, ale za to wiem, co jest dla mnie ważne teraz:
-Wygodna pozycja na moto (widoczność, mniejsze zmęczenie),
-Stosunkowo łatwe manewry - moto daje się kontrolować w szerokim zakresie prędkości,
-Elastyczność V-ki - dla mnie rewelacja, rozkład momentu i zakres obrotów.. Do tego nie ciągnie do szaleństw nocą w mieście
-Bezpieczne zawieszenie - już nie boję się dziur, nie wyrywa mi kierownicy, jest komfortowo.
-Społeczność - spotkasz normalnych ludzi.
-Potencjał wyprawowy(wycieczkowy) - na poprzednim moto "nie chciało mi się", a teraz już tylko czekam na sezon.
A, może to jest subiektywne wrażenie, ale teraz mam kufer, wygodną pozycję, pakuje tam kilka rzeczy i np.: jadę jak człowiek do pracy - moto wreszcie nabrało charakteru użytkowego. Nie muszę wybierać lepszej pogody, nie muszę bać się większego deszczu, pakować rzeczy w plecak.. Takie małe radości dnia codziennego.
Chociaż popieram kolegów, że jak nie pojeździsz na innym moto, to można trampka nie docenić. Trzeba się pomęczyć na czymś innym, chociaż chwilę
-Wygodna pozycja na moto (widoczność, mniejsze zmęczenie),
-Stosunkowo łatwe manewry - moto daje się kontrolować w szerokim zakresie prędkości,
-Elastyczność V-ki - dla mnie rewelacja, rozkład momentu i zakres obrotów.. Do tego nie ciągnie do szaleństw nocą w mieście
-Bezpieczne zawieszenie - już nie boję się dziur, nie wyrywa mi kierownicy, jest komfortowo.
-Społeczność - spotkasz normalnych ludzi.
-Potencjał wyprawowy(wycieczkowy) - na poprzednim moto "nie chciało mi się", a teraz już tylko czekam na sezon.
A, może to jest subiektywne wrażenie, ale teraz mam kufer, wygodną pozycję, pakuje tam kilka rzeczy i np.: jadę jak człowiek do pracy - moto wreszcie nabrało charakteru użytkowego. Nie muszę wybierać lepszej pogody, nie muszę bać się większego deszczu, pakować rzeczy w plecak.. Takie małe radości dnia codziennego.
Chociaż popieram kolegów, że jak nie pojeździsz na innym moto, to można trampka nie docenić. Trzeba się pomęczyć na czymś innym, chociaż chwilę
Transalp '02 od '10
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
- Marcin-BB
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 847
- Rejestracja: 13.09.2008, 07:56
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
Kret Przyjacielu! Odpowiedz sobie na jedno, bardzo ważne- najważniejsze pytanie!!!
Co chcesz w życiu robić??? A potem zacznij to robić!
Pytań takich jak Twoje było już tu setki- wystarczy przewertować dział "inne" czy porady i znajdziesz mnóstwo wątków na temat!
Każdy na tym forum będzie zachwalał TA jako motocykl "uniwersalny" i niezniszczalny. Prawda leży pewnie gdzieś pośrodku. Myślę, że największą i niepodważalną zaletą motocykli typu transalp czy afryka jest możliwość poznania dzięki nim wielu wspaniałych ludzi zrzeszonych w obu klubach. No i łatwość podróżowania- nie tylko po krajach cywilizowanych. Jeśli to właśnie chcesz robić to jest to motocykl dla Ciebie. Jeśli szukasz maszyny do nauki jazdy, lansowania się po mieście czy szaleństw w terenie to kup lepiej coś innego- dla każdego z wymienionych zadań są setki motocykli bardziej odpowiednie niż poczciwy "Trampek".
Jak w poprzednich postach zauważono- do TA trzeba chyba dorosnąć- albo od razu wiesz, że to motor dla Ciebie, albo po prostu musisz się o tym przekonać na własnym tyłku!
Powodzenia życzę i udanych poszukiwań!
Co chcesz w życiu robić??? A potem zacznij to robić!
Pytań takich jak Twoje było już tu setki- wystarczy przewertować dział "inne" czy porady i znajdziesz mnóstwo wątków na temat!
Każdy na tym forum będzie zachwalał TA jako motocykl "uniwersalny" i niezniszczalny. Prawda leży pewnie gdzieś pośrodku. Myślę, że największą i niepodważalną zaletą motocykli typu transalp czy afryka jest możliwość poznania dzięki nim wielu wspaniałych ludzi zrzeszonych w obu klubach. No i łatwość podróżowania- nie tylko po krajach cywilizowanych. Jeśli to właśnie chcesz robić to jest to motocykl dla Ciebie. Jeśli szukasz maszyny do nauki jazdy, lansowania się po mieście czy szaleństw w terenie to kup lepiej coś innego- dla każdego z wymienionych zadań są setki motocykli bardziej odpowiednie niż poczciwy "Trampek".
Jak w poprzednich postach zauważono- do TA trzeba chyba dorosnąć- albo od razu wiesz, że to motor dla Ciebie, albo po prostu musisz się o tym przekonać na własnym tyłku!
Powodzenia życzę i udanych poszukiwań!
-
- Czytacz
- Posty: 9
- Rejestracja: 04.10.2010, 06:49
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
Miałem podobny problem 2 lata temu, kupując pierwsze moto. Też przymierzałem się do ER5, czy CB500, ale żaden mi nie podpasował. W TA najbardziej odpowiada mi pozycja jazdy i uniwersalność. Można sobie spokojnie jeździć po mieście, jak i wyruszyć w dalszą trasę. Obecnie muszę sprzedać swojego Transalpa, ale następny będzie też TA.
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: 28.09.2010, 21:01
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: okolice Olsztyna
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
Witam!
Popieram wszystko co napisali koledzy przede mną. Chciałbym dodać tylko moje doświadczenia. Przygodę z motocyklami zaczynałem w wieku kilku lat od "Komara" i "Jawy 50". Potem próbowałem na "WSK", następnie "MZ ETZ 250". Po wieloletniej przerwie przywiozłem z Niemiec "Kawasaki Zephyr 550", później zamieniłem go na "Yamahę Virago 1100". W lipcu tego roku sprzedałem "Yamahę" i kupiłem "Hondę Transalp XL700V". O "Transalpie" myślałem już wcześniej (kiedy kupowałem "Kawasaki") ale w zasadzie nie wiem dlaczego wtedy się nie zdecydowałem. Myślałem również o "Afryce". Jestem bardzo zadowolony z "Transalpa" i teraz wiem, że to jest właśnie to. Mimo wszystko nie żałuję poprzednich decyzji, które dały mi doświadczenie. Mam 43 lata.
Powodzenia w podejmowaniu decyzji.
Szerokości!
Popieram wszystko co napisali koledzy przede mną. Chciałbym dodać tylko moje doświadczenia. Przygodę z motocyklami zaczynałem w wieku kilku lat od "Komara" i "Jawy 50". Potem próbowałem na "WSK", następnie "MZ ETZ 250". Po wieloletniej przerwie przywiozłem z Niemiec "Kawasaki Zephyr 550", później zamieniłem go na "Yamahę Virago 1100". W lipcu tego roku sprzedałem "Yamahę" i kupiłem "Hondę Transalp XL700V". O "Transalpie" myślałem już wcześniej (kiedy kupowałem "Kawasaki") ale w zasadzie nie wiem dlaczego wtedy się nie zdecydowałem. Myślałem również o "Afryce". Jestem bardzo zadowolony z "Transalpa" i teraz wiem, że to jest właśnie to. Mimo wszystko nie żałuję poprzednich decyzji, które dały mi doświadczenie. Mam 43 lata.
Powodzenia w podejmowaniu decyzji.
Szerokości!
"carpe diem"
- Paczo3
- miejski lanser
- Posty: 402
- Rejestracja: 25.09.2008, 13:49
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Potok
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
Bo jest naj naj naj !
Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać !
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 270
- Rejestracja: 22.03.2009, 20:39
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: gostynin
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
Dlaczego ???..............Ponieważ !
-
- przycierający rafki
- Posty: 1285
- Rejestracja: 07.03.2010, 20:01
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
hiszpan chyba trafiłeś w sedno, nic więcej dodawać nie trzeba.hiszpan pisze:Dlaczego ???..............Ponieważ !
+ =
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze..
[ Julian Tuwim ]
[ Julian Tuwim ]
- Jason
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 51
- Rejestracja: 16.05.2010, 14:51
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
Też zaczynałem od Bandita 600 jak któryś z kolegów-przedmówców. Nie miałem jednak z niego takiej przyjemności jak obecnie z Trampka - no może poza przyspieszeniami. Strach przed koleinami, dziurami czy piaskiem na jezdni skutecznie odbierał radość z jazdy.
Teraz jeździ mi się zdecydowanie lepiej. Jest więcej fun'u z jazdy.
Poza tym, jadąc moim Transalpem - nawet "po bułki", czuję tego ducha przygody wiesz, to jest coś jak wsiadanie za kierownicę starej Imprezy dla fana rajdów.
A o tym, co jest dobre na pierwsze moto napisano już tysiące postów na różnych forach i dalej nie do końca wiadomo. Najlepiej wsiądź, przejedź się różnymi sprzętami i wtedy będziesz wiedział co Ci najbardziej pasuje. Poza tym, dam głowę że i tak po pewnym czasie będziesz chciał mieć coś innego.
Nie kupuj tylko GS500, CB500 albo mniejszych, bo bankowo już po kilku miesiącach będziesz chciał je sprzedawać.
Teraz jeździ mi się zdecydowanie lepiej. Jest więcej fun'u z jazdy.
Poza tym, jadąc moim Transalpem - nawet "po bułki", czuję tego ducha przygody wiesz, to jest coś jak wsiadanie za kierownicę starej Imprezy dla fana rajdów.
A o tym, co jest dobre na pierwsze moto napisano już tysiące postów na różnych forach i dalej nie do końca wiadomo. Najlepiej wsiądź, przejedź się różnymi sprzętami i wtedy będziesz wiedział co Ci najbardziej pasuje. Poza tym, dam głowę że i tak po pewnym czasie będziesz chciał mieć coś innego.
Nie kupuj tylko GS500, CB500 albo mniejszych, bo bankowo już po kilku miesiącach będziesz chciał je sprzedawać.
DL 1000 V-Strom
Transalp 600V PD06 87'
Bandit GSF 600 - taki tam filmik z moim byłym motórem
http://www.jsmedia.com.pl
Transalp 600V PD06 87'
Bandit GSF 600 - taki tam filmik z moim byłym motórem
http://www.jsmedia.com.pl
- kret
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 426
- Rejestracja: 30.09.2010, 17:26
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
Trochę mnie praca wciągnęła..widzę, że temat ostro ruszył pod moją nieobecność ;)
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i 'dobre słowo' :) To co piszecie jest dla mnie naprawdę ważne, bo zarówno pozwala mi poznać trochę historię Waszego 'dojrzewania' do Transalpa, ludzi z naprawdę różnym stażem, jak i dać punkt zaczepienia do podjęcia własnych decyzji. A co do Twojego pytania Marcinie odnośnie życiowych planów? :) Odpowiedzi nie jestem w stanie jednoznacznie udzielić, bo nie zawsze człowiek ma możliwość decydowania :) Jeśli zaś chodzi o życie motocyklowe, wiem, że nie interesują mnie szlifiery i lansy po mieście. Czy szaleństwo w terenie? Brzmi kusząco, ale chyba nie ciągnie mnie do tego tak bardzo. Czy zamierzam zostać motocyklowym włóczęgą? Może jeszcze nie teraz, ale za kilka lat? Kto wie? Do tego jest mi chyba po prostu najbliżej :) Wiem, że motor poza poruszaniem się po mieście chcę żeby służył mi też podróżniczo. Najpierw oczywiście po Polsce, ale z czasem też w dłuższe wojaże. Ale jak już gdzieś kilka razy wspominałem, między innymi dlatego trafiłem na to forum. To co udało mi się przeczytać i zobaczyć na temat Trampka czy Afriki jest w pewnym stopniu kwintesencją moich oczekiwań odnośnie motocykla, które jestem w stanie określić, biorąc pod uwagę, że nie nie miałem niestety okazji siedzieć na żadnym. Dlatego mam nadzieję, że jeszcze coś posłucham o Waszych historiach z Transalpem i będą to informacje, które upewnią mnie (jak ma to miejsce dotychczas) w mojej decyzji :)
Poza tym nie będzie tak łatwo! Jeśli znajdę coś ciekawego (ahhh..czerwono bordowy model z 1997 roku..mmm) to mam nadzieję, że będę mógł na Was liczyć w ocenie danego egzemplarza :)
ps. Sytuację pogarsza fakt, że niedaleko mojego bloku, pod biurowcem stoi taki zielonkawa Transalp..i kusi :]
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i 'dobre słowo' :) To co piszecie jest dla mnie naprawdę ważne, bo zarówno pozwala mi poznać trochę historię Waszego 'dojrzewania' do Transalpa, ludzi z naprawdę różnym stażem, jak i dać punkt zaczepienia do podjęcia własnych decyzji. A co do Twojego pytania Marcinie odnośnie życiowych planów? :) Odpowiedzi nie jestem w stanie jednoznacznie udzielić, bo nie zawsze człowiek ma możliwość decydowania :) Jeśli zaś chodzi o życie motocyklowe, wiem, że nie interesują mnie szlifiery i lansy po mieście. Czy szaleństwo w terenie? Brzmi kusząco, ale chyba nie ciągnie mnie do tego tak bardzo. Czy zamierzam zostać motocyklowym włóczęgą? Może jeszcze nie teraz, ale za kilka lat? Kto wie? Do tego jest mi chyba po prostu najbliżej :) Wiem, że motor poza poruszaniem się po mieście chcę żeby służył mi też podróżniczo. Najpierw oczywiście po Polsce, ale z czasem też w dłuższe wojaże. Ale jak już gdzieś kilka razy wspominałem, między innymi dlatego trafiłem na to forum. To co udało mi się przeczytać i zobaczyć na temat Trampka czy Afriki jest w pewnym stopniu kwintesencją moich oczekiwań odnośnie motocykla, które jestem w stanie określić, biorąc pod uwagę, że nie nie miałem niestety okazji siedzieć na żadnym. Dlatego mam nadzieję, że jeszcze coś posłucham o Waszych historiach z Transalpem i będą to informacje, które upewnią mnie (jak ma to miejsce dotychczas) w mojej decyzji :)
Poza tym nie będzie tak łatwo! Jeśli znajdę coś ciekawego (ahhh..czerwono bordowy model z 1997 roku..mmm) to mam nadzieję, że będę mógł na Was liczyć w ocenie danego egzemplarza :)
ps. Sytuację pogarsza fakt, że niedaleko mojego bloku, pod biurowcem stoi taki zielonkawa Transalp..i kusi :]
motocykl jest jak Media Markt - nie dla idiotów..
- Pełek
- osiedlowy kaskader
- Posty: 145
- Rejestracja: 28.05.2010, 16:39
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
to weź złap kiedyś właściciela za rękę i się przysiądź do niej... zobaczysz jak się siedzi, jak rozmawia... myślę że to wiele Ci powie...
Ja po kursie wsiadłem od razu na trampka i byłem przerażony jego wielkością w stosunku do kotów kursowych teraz wydaje mi się już nie tak pokaźny
Ja po kursie wsiadłem od razu na trampka i byłem przerażony jego wielkością w stosunku do kotów kursowych teraz wydaje mi się już nie tak pokaźny
"Those were the days of good hunting and good sleeping" Rudyard Kipling
- ostry
- oktany w żyłach
- Posty: 3967
- Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraśnik
- Kontakt:
Re: Dlaczego właśnie Honda Transalp?
Przyznam ,że obserwuję ten wątek i w pewnym sensie podziwiam Twoje podejście do przyszłego moto. Zawsze wychodziłem z założenia ,że sztuką jest się uczyć na cudzych doświadczeniach (bo wiadomo, że na swoich to każdy potrafi ) . Doceniam też fakt , iż najpierw liznąłeś teorię gdzieś w sieci , a teraz jak już masz jakąś świadomość tego do czego motocykl ma Ci służyć dopiero "trujesz nam tu " . Podejrzewam ,że szukasz jedynie dopełnienia w naszych opiniach już podjętej przez siebie decyzji o zakupie TA. Więcej pewności siebie ! Nawet jak kupisz wcześniej coś innego - to dobrze , będziesz miał porównanie i łatwiej już tak w realu zrozumiesz czego oczekujesz. A i tak wszyscy wiemy , że będziesz pomykał na Trampku .
Piszesz o jeździe po mieście, o wycieczkach po Polsce . Ciężko znaleźć moto spełniającego choćby te 2 kryteria . Są różne motocykle ale jak będzie lepszy na miasto , to będzie gorszy na wycieczki po polskich drogach ( a wiadomo ,że często najciekawsze rzeczy są "daleko od szosy") . Jak moto lepszy na wycieczki , to gorzej nim się poruszać w ruchu miejskim . Trampek potrafi to wypośrodkować, a dodatkowo jest tani w eksploatacji i bezawaryjny* .A nawet jeśli przytrafi się jakaś awaria to patrz: viewforum.php?f=70 , tam są ludzie , na których zawsze możesz liczyć . I to nie tylko przy problemie z moto . Dla mnie samo assistance i ludzie na tym forum to odpowiedź na Twoje pytanie .
*żartowałem
Piszesz o jeździe po mieście, o wycieczkach po Polsce . Ciężko znaleźć moto spełniającego choćby te 2 kryteria . Są różne motocykle ale jak będzie lepszy na miasto , to będzie gorszy na wycieczki po polskich drogach ( a wiadomo ,że często najciekawsze rzeczy są "daleko od szosy") . Jak moto lepszy na wycieczki , to gorzej nim się poruszać w ruchu miejskim . Trampek potrafi to wypośrodkować, a dodatkowo jest tani w eksploatacji i bezawaryjny* .A nawet jeśli przytrafi się jakaś awaria to patrz: viewforum.php?f=70 , tam są ludzie , na których zawsze możesz liczyć . I to nie tylko przy problemie z moto . Dla mnie samo assistance i ludzie na tym forum to odpowiedź na Twoje pytanie .
*żartowałem
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość