forum.transalpclub.pl

Heloł. Parę lat temu pozbyłem się moto . Urodziły mi się 2 bombelki i przeprowadzka. Wracając do konkretów... kupiłem okazyjnie vt 600 mówię do pracy starczy bo i tak nie latam mega daleko . Miałem kiedyś i to fajne moto ale posiadając później trampka 600 potem afre rd07 ta wygoda góruje. Myślałem o 600 bo jednak 99 % solo a afry kosmicznie drogie a już niema co przebierać. No i ta Teresa mi się podoba wiem że singiel i też na rynku tego niema , ale coś innego . Pytanie co sądzicie o celowaniu w ten model . Nie mam nacisku ciekawinie wasze zdanie , napewno ktoś taka przesiadkę robił. Pozdrawiam

Totalnie inny motocykl, więc warto dla czystej ciekawości.

Najpierw napisz jak i gdzie chcesz jeździć, i jak duży jesteś, bo Tereska to raczej dla wysokich.

Ja na takie wybory paczam już z perspektywy mojego peselu. Ostatnio tramek robi się coraz cięższy

Na dalsze trasy, nogi z przodu to wcale nie jest wygodne! Po kilkuset kilometrach tyłek odpadnie, albo będziesz zmuszony co 50 km robić postój na kilka minut. Wiem, bo zjeździłem Polskę na chopperze. Do jazdy wokół komina styknie.
Jeśli zamierzasz pojechać gdzieś dalej, to Tereska będzie dużo bardziej wygodna.

MrWaski ale żaden z tych motocykli nie jest chopperem ani w żadnym nie ma nóg do przodu (chyba, że są stelaże Henryka).

Honda VT 600 to nie chopper? Sorki, coś mi się pomyrdało...

A! Już rozumiem. Ale pytanie dotyczy trampka i Teresy (albo ja tak mylnie zrozumiałem):)

Tak pytanie co lepsze. vt 600 mam okazyjnie . Chcę wrócić na trampka choć tenerka mi się podoba ... i chodziło mi o opinię czy warto dać raz tyle co za trampka .

Kompletnie się pogubiłem. W pierwszym poście piszesz o wskazanie jednego motocykla. A piszesz o trzech ? Teraz o to, czy warto tyle za trampka. Ale jakiego?

Pytanie o trampka czy Teresę. Napisałem że mam vt600 aktualnie u ona nie wchodzi w temat. Zadałem pytanie bo może ktoś zna te Teresę z doświadczenia czy warta uwagi .

Tak, Teresa to bardzo ciekawy motocykl. Ale nie ma co porównywać z trampkiem. Bardzo odmienne motocykle l. Łączy je epoka i enduro. Ale reszta diametralnie dzieli

Tak się składa, że od 12 lat ujeżdżam trampa (zmodzonego, ale silnik dalej TA600), a w połowie 2023 skończyłem budować drugie moto na bazie XT660X.
Zbudowałem sobie enduro z podobnym zamysłem z jakim budowałem TA - ma to być względnie wszechstronny motocykl.
Nie spodziewałem się zbyt wiele, ale efekt na prawdę zaskoczył mnie na plus. Na tyle, że od odpalenia go praktycznie tylko nim jeździłem do późnej jesieni (SXC625 i TA stały w garażu nieruszane)... i teraz coraz bardziej myślę o sprzedaży TA i 625.
Wagowo lżejszy, bardziej poręczny. Na zawieszeniu z CRF450R geometria wyszła nad podziw świetna.
Na dniach będę zamawiał duży zbiornik i być może zamontuję wieżę rally.

Miałeś trampka, spróbuj czegoś innego.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/AB ... authuser=5

Masz foto tych przerabianych moto? Poka te jamaszyne . Xt660z ma już na tyle fajny wygląd ze nic tam nie trzeba robić ,przynajmniej na moje potrzeby bo taki rally styl mi się nawet podoba. Tak jak tramp czy afra ma opinie mało problematycznego moto co jest zaletą.

XTX pod linkiem wyżej.
Trans tu:
https://photos.google.com/u/9/photo/AF1 ... 4J89PETHd3

XTZ mi nie podszedł. Wydawał się jakiś ciężki...

Nie ładuje, wyskakuje błąd.

free pisze: ↑07.01.2024, 22:28 Nie ładuje, wyskakuje błąd.

Faktycznie. Ponawiam linki:

Transalp:
https://photos.app.goo.gl/fmD3DQNfLe5hMk24A

XTX enduro:
https://photos.app.goo.gl/PkxM1sUBvnqW7cks6

Seryjna XT660Z to masa transalpa 600 ale dużo wyżej położony środek ciężkości, dlatego wrażenie, że waży tyle co afryka albo i więcej.
Ceny tego motocykla są chore i nie współmierne do tego co oferuje.
Jeśli chcesz mieć sprzęt bardziej uniwersalny niż TA to Yamaha XT660 R a z przeróbek to jedynie solidna płyta pod silnik, co by tych partacko poprowadzonych dołem wydechów nie pogubić w lesie! To też jest drogie i zadbanych egzemplarzy jak na lekarstwo. Ja sprzedałem po jednym sezonie, bo po latach spędzonych na afryce i trampku wibracje tego dużego singla mnie zwyczajnie wkurwiały. Przy jeździe wkoło domu jest jeszcze do zniesienia, ale dłuższe przeloty asfaltem były dla mnie męczące. Wiem- ludzie na tym świat objechali, objechali też świat na hondach wave 110 i shl-kach, ale nie jak mam wybór i kasę- to wolę wybrać sobie motor, który mnie nie męczy.
Najtaniej z powyższych wyjdzie kupić zadbanego transalpa 600 i trochę pomodzić zawieszenia. Będzie wygodnie, dość uniwersalnie i w miarę tanio.
Jak jest budżet to celuj w CB500X przy założeniu że częściej jeździsz asfaltem albo w crf300, jak ma być bardziej OFF.

azure pisze: ↑09.01.2024, 10:50 Transalp:
https://photos.app.goo.gl/fmD3DQNfLe5hMk2

Z czego są te boczki w transalpie- sam to robiłeś?

Miałem XT660R i sprzedałem, bo przy moim wzroście (187 cm) pozycja jest bardzo niewygodna. Według mnie to motocykl dla kogoś do 180 cm a na seryjnym zawieszeniu dodatkowo kogoś do 80 kg. Ludzie kombinują z obniżaniem podnóżków i podnoszeniem kierownicy ale wedlug mnie niewiele to zmienia. W każdym razie powodzenia w poszukiwaniu - a najlepiej oczywiście się poprzymierzac i przejechać, sprawdzić samemu.