forum.transalpclub.pl

Możliwe, że powstanie opis wyjazdu, na razie powtórka z rozrywki, przez swoje lenistwo...

O, a co się stało? Łożysko (skoro lenistwo)? Trzymam kciuki za dobrą dalszą część podróży

Nie łożysko, kapeć. Lenistwo, bo zamiast dać dętkę do wymiany po powrocie zeszłorocznym z Bałkanów, uznałem, że dojeżdżę na niej oponę. Łatka puściła.
Dziś był ciężki dzień, Transalpina, kapeć, Strategiki kawałek z wywrotką, droga 7 by Transfogaraską zrobić od północy.
Te nieszczęścia to chyba przez to, że lewą nogą wstałem.
Tak, nie jestem przesądny

Hej byłem 4 dni wcześniej dużym gejem.... Pogoda dopisała.... Niestety tylko 3 dni w Rumunii ale transalpina,transfogarska,bicaz i maramuresz zaliczone ...... Plus jeden na dojazd i jeden na powrót......


Pozdrawiam Rysiek

Wysłane z mojego S62 Pro przy użyciu Tapatalka