Makumbo, zapewne tak, ale...
Przerejestrowywałem przyczepę moto. Sprzedająca w międzyczasie wyszła za mąż oraz zmieniła adres. Dane na fakturze inne niż w dowodzie rej.
WK: poproszę o oświadczenie sprzedającej. Nie mam, bo pani, w tzw. międzyczasie, wyprowadziła się za granicę. Podchodziłem dwa razy, ni hu,hu. Rejestrując kolejny motocykl, dołożyłem dokumenty od przyczepy. Miła pani z okienka: ok. sama ustalę resztę. Automat mógłby mieć problem.
Przykład drugi. Rejestruję traję (SAM-a). Niespecjalnie miła pani z innego okienka: brakuje mi dokumentu ze skarbówki (PCCC-1). Dobrze, tylko ja pojazdu nie kupiłem , nie dokonałem zamiany, etc. Nieważne, papier musi być. Poszedłem do US, chwilę trwało, nim otrzymałem odpowiedni formularz, bo przecież nie kupiłem, nie dokonałem zamiany, etc. Zapłaciłem jakiś podatek, czas nagli, dnia kolejnego do WK i ta sama pani H. mówi: ale zaświadczenie ze skarbówki niepotrzebne. Coo
? Poszło na szczęście, dnia ostatniego, gdy można było rejestrować SAM-y
. Pani powinna otrzymać z automatu...
Aha, jeszcze coś. Po zakupie pojazdu, przepisujcie umowę ubezpieczenia na siebie, nawet gdy polisa jest ważna. Każdy kolejny posiadacz, otrzymuje inny numer tejże polisy i może być problem z odnalezieniem jej w systemie. Poza tym, np. w PZU, przy tzw. krótkich numerach VIN, zdarza się, że agent dopisuje zera z przodu lub tyłu tegoż VIN-u, aby automat przyjął całość, bez ręcznego klepania polisy i problem gotowy. Generalnie nie jest on wielki, ale pojawia się podczas wyjazdu poza strefę UE/Schengen.