Czymś innym jest powiedzieć, że coś "jest drogie", a czymś zupełnie innym, że "na oba mnie nie stać i wolę IZI" ...ale cóż, to pierwsze chyba zawsze łatwiej przychodzi
Nie zgadzam się z tym co napisałeś.
Nie mierz wszystkich swoją miarą.
Stać mnie finansowo i na Izi i na Lipę i na inne zloty. Ale nie stać mnie aby płacić za coś z czego nie korzystam. Jestem tak wychowana by robić przemyślane zakupy.
W przypadku Lipy nad moim być albo nie być właśnie przesądził fakt, że jest jedna cena. Nie mogę przyjechać w czwartek a muszę za niego zapłacić.
Nie dzielicie pakietu bo to problem i ja to rozumiem.
Mi to nie pasuje więc wyraziłam swoje zdanie i już. Może kiedyś mi się odmieni sposób gospodarowania swoimi dudkami i wpadnę na taki zlot nie licząc kosztów. A póki co to mentalnie mnie nie stać.
W każdym bądź razie bawcie się dobrze, tak jak lubicie i jak Wam pasuje.
Pozdrówki.
Z życiem jest jak z motocyklem. Jak masz mało oleju to daleko nie zajedziesz...
Wykupiłem spanie pod dachem i tu moje pytanie do bywalców. Rozumiem, że śpi się na glebie ale czy są jakieś materace czy trzeba wziąć karimatę? Gdzie nocują motocykle? Za murami przed zamkiem?
tak, motocykle nocują za murami zamku, ale przed bramą wjazdową. Jeszcze żaden nie zginął a i nie słyszałem, żeby komuś coś z motka zniknęło.
Co do spania, to w zamku kamienna podłoga jest cholernie zimna (mury jeszcze mają zimową temperaturę) - zamek nie jest ogrzewany, więc nie wiem, czy nie cieplej będzie w namiocie.
Jak przyjedziesz pierwszy, to masz szansę załapać się na jedno z kilku łóżek, ale one są zawsze mocno oblegane. Bez własnej karimaty (choć ja polecam raczej dmuchany materac) i naprawdę ciepłego śpiwora się nawet nie wybieraj.
Zwycięzcy nie rezygnują, zrezygnowani nie zwyciężają ...
Dolny poziom jest najszybciej oblegany (o ile udostępniony). Zostaje góra, upierdliwymi schodami - sam zobaczysz. Na sali jest chłodno, no może zbiorowe bąki i wyziewy trochę ogrzewają
Jakby miał jechać kolejny raz wybrałbym jednak namiot.
Nadol aka n4d01
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH.... Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V
nadol pisze:Dolny poziom jest najszybciej oblegany (o ile udostępniony). Zostaje góra, upierdliwymi schodami - sam zobaczysz. Na sali jest chłodno, no może zbiorowe bąki i wyziewy trochę ogrzewają ;)
Jakby miał jechać kolejny raz wybrałbym jednak namiot.
Byłem tam w ostatnią niedzielę stąd pytam o materace. Rzeczywiście w środku było chyba zimniej niż na zewnątrz, a pogoda ostatnio nie rozpieszcza - raczej taka zimowa niż wiosenna.
Jakieś ocieplenie zapowiadają (w końcu) więc nie będzie źle. A schody... najwyżej nie będę zdejmował kasku :)