Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
- Antol
- miejski lanser
- Posty: 344
- Rejestracja: 22.03.2011, 14:01
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraków
Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
Hej!
O tym, że hamulce w Transalpie nie są najskuteczniejsze wiedzą raczej wszyscy. Jednym to nie przeszkadza, innych drażni, a mnie zirytowało o jeden raz za dużo!
Początkowo zastanawiałem się nad zmianą pompy hamulcowej i zacisków, ale jedyna która mi przyszła do głowy (z XL700VA), raczej nie ma większej wydajności. Dodatkowo poziom komplikacji był zupełnie nieopłacalny. Pompa i zaciski zostają z PD10.
Jeżeli nie pompa, to została tarcza hamulcowa. Niestety Transalp dwutarczowy ma tak nietypowy rozstaw śrub, że pasuje do niego w zasadzie tylko tarcza z Afryki. Zmiana z średnicy 256mm na 276mm, musi poprawić moment hamujący, ale raczej nie będzie to jakaś kosmiczna zmiana... (choć na pewno na plus). Przeszukiwania neta mało dały, choć u Afrykanerów znalazłem info, że ktoś w Czechach robił Tarcze pod zamówienie, i tak znalazłem firmę GoldFren. Znalazłem u nich akcesoryjną tarcze dedykowaną do PD10 o średnicy 320mm. http://www.serwismotocyklowy.pl/tarcza- ... ,9959.html
Cena u polskiego dystrybutora wynosiła około 580 zeta/szt. Koszt powyżej 1k zł, raczej przekraczał założony budżet, ale zauważyłem, że tarcze były najzwyczajniej wycinane laserowo z płaskiej blachy nierdzewnej! Pozostało znaleźć odpowiedni gatunek materiału;
SUS420 - (1.4034) 4H13 --- zajęło mi to trochę czasu, i konsultacji (dziękuję materialoznawcom!).
Oczywiście bardzo trudno dostępny. Ale docelowo wiem co ma być, węglowa- nierdzewna stał martenzytyczna (nie wiem czy istnieje taka nazwa ). Z braku stali docelowej prototyp będzie z tego co mam. Czyli z nierdzewki ferrytycznej - trochę mało ma węgla (może słabo odprowadzać ciepło), ale nie martwię się tym na razie, bo w sumie to się nie znam.
Kształt początkowo miał być zbliżony do tarczy z KTM, ale, metoda cięcia uniemożliwia prawidłowe wykonanie takiej tarczy.
Ona jest chyba jakaś "ćwierć" pływająca, bo co drugie żebro jest podcięte. Ja mogę mieć największą szczelinę 1,1mm, więc na pewno to nie zadziała jak powinno. Dlatego tarcza będzie stylistycznie zbliżona do trampkowej.
Wycinane będzie ze stali 1.4003 za pomocą waterjet'a (przynajmniej nie będzie miejscowych utwardzeń).
Wrzucę zdjęcia jak będzie zrobione.
(w sumie to nie wiem czy dobry dział)
O tym, że hamulce w Transalpie nie są najskuteczniejsze wiedzą raczej wszyscy. Jednym to nie przeszkadza, innych drażni, a mnie zirytowało o jeden raz za dużo!
Początkowo zastanawiałem się nad zmianą pompy hamulcowej i zacisków, ale jedyna która mi przyszła do głowy (z XL700VA), raczej nie ma większej wydajności. Dodatkowo poziom komplikacji był zupełnie nieopłacalny. Pompa i zaciski zostają z PD10.
Jeżeli nie pompa, to została tarcza hamulcowa. Niestety Transalp dwutarczowy ma tak nietypowy rozstaw śrub, że pasuje do niego w zasadzie tylko tarcza z Afryki. Zmiana z średnicy 256mm na 276mm, musi poprawić moment hamujący, ale raczej nie będzie to jakaś kosmiczna zmiana... (choć na pewno na plus). Przeszukiwania neta mało dały, choć u Afrykanerów znalazłem info, że ktoś w Czechach robił Tarcze pod zamówienie, i tak znalazłem firmę GoldFren. Znalazłem u nich akcesoryjną tarcze dedykowaną do PD10 o średnicy 320mm. http://www.serwismotocyklowy.pl/tarcza- ... ,9959.html
Cena u polskiego dystrybutora wynosiła około 580 zeta/szt. Koszt powyżej 1k zł, raczej przekraczał założony budżet, ale zauważyłem, że tarcze były najzwyczajniej wycinane laserowo z płaskiej blachy nierdzewnej! Pozostało znaleźć odpowiedni gatunek materiału;
SUS420 - (1.4034) 4H13 --- zajęło mi to trochę czasu, i konsultacji (dziękuję materialoznawcom!).
Oczywiście bardzo trudno dostępny. Ale docelowo wiem co ma być, węglowa- nierdzewna stał martenzytyczna (nie wiem czy istnieje taka nazwa ). Z braku stali docelowej prototyp będzie z tego co mam. Czyli z nierdzewki ferrytycznej - trochę mało ma węgla (może słabo odprowadzać ciepło), ale nie martwię się tym na razie, bo w sumie to się nie znam.
Kształt początkowo miał być zbliżony do tarczy z KTM, ale, metoda cięcia uniemożliwia prawidłowe wykonanie takiej tarczy.
Ona jest chyba jakaś "ćwierć" pływająca, bo co drugie żebro jest podcięte. Ja mogę mieć największą szczelinę 1,1mm, więc na pewno to nie zadziała jak powinno. Dlatego tarcza będzie stylistycznie zbliżona do trampkowej.
Wycinane będzie ze stali 1.4003 za pomocą waterjet'a (przynajmniej nie będzie miejscowych utwardzeń).
Wrzucę zdjęcia jak będzie zrobione.
(w sumie to nie wiem czy dobry dział)
Ostatnio zmieniony 28.01.2016, 20:52 przez Antol, łącznie zmieniany 2 razy.
- makumba
- łamacz szprych
- Posty: 638
- Rejestracja: 22.08.2013, 21:23
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraśnik/Lublin
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
Bardziej pasuje do działu "zrób to sam" ale ja tu nie rządzęAntol pisze: ...w sumie to nie wiem czy dobry dział
Rozmiar tarczy rodem z supermoto, będziesz musiał jeszcze pomyśleć nad adapterem do zacisku. Duża tarcza powinna poprawić hamowanie, będzie za to bardziej podatna na uszkodzenia w terenie. Ale kto wie może to dobre rozwiązanie
xl650v, drz 400
- Antol
- miejski lanser
- Posty: 344
- Rejestracja: 22.03.2011, 14:01
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
W sumie to masz rację, ale zwróć uwagę, że już mało który producent daje mniejsze tarcze...Rozmiar tarczy rodem z supermoto
Najczesciej jest to około 300mm, czterotłoczkowy zacisk i radialna pompa. . Żeby trampka zbliżyć do takiej wydajności, to trzeba by chyba zrobić tarcze 400mm
Uszkodzeń sie zupełnie nie obawiam, (wiem, że porównanie z , ale) nowa Afryka ma tarcze 310mm, a podobno jest projektowana na teren . Jak uszkodzę to wyrzucę i zrobie sobie nową.
- Marcin 78
- osiedlowy kaskader
- Posty: 113
- Rejestracja: 08.06.2014, 23:23
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
adapter do zacisku też sam zrobisz ,może i ja bym nabył taki zestaw bo hamulec rzeczywiście kiepski
zwyczajnie HONDA
- Artek
- swobodny rider
- Posty: 2515
- Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: ZMY
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
Nie lepiej założyć lagi z trampka na 2 tarcze?
To co zamierzasz zrobić ( czyli swoją tarczę hamulcową) to nie taka łatwa rzecz...A życie jedno.
Jak znam życie z autopsjii (Frankenstein-dział mój motocykl) to hamulce poprawisz i zacznie z czasem brakować zawieszenia, mocy i jak w przysłowiu: Im dalej w las wchodzę, tym więcej drzew.
Powodzenia mimo wszystko.
To co zamierzasz zrobić ( czyli swoją tarczę hamulcową) to nie taka łatwa rzecz...A życie jedno.
Jak znam życie z autopsjii (Frankenstein-dział mój motocykl) to hamulce poprawisz i zacznie z czasem brakować zawieszenia, mocy i jak w przysłowiu: Im dalej w las wchodzę, tym więcej drzew.
Powodzenia mimo wszystko.
Dominator.
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
Można jeszcze zrobić tak że wymieniasz lagi z półkami na te z Afryki RD04 lub 07/07a. Na koło zakładasz tarcze z AT, zaciski i pompa z PD10. Wszystko pasuje i jest fabryczne.
Zyskujesz zawias przód z AT (lagi wpuszczasz w półki 2-4cm) który na minus waży kilka kilo więcej, na plus - wiadomo, jest raczej trochę lepszy. Dokładasz przewody w oplocie i jest naprawdę przyzwoicie. Z dobrymi klockami jest bardzo przyzwoicie nawet we dwoje załadowanym motocyklem. I cały czas pozostaje no na oryginalnych częściach.
Co do Twojej pracy - z zaciekawieniem będę obserwował i życzę powodzenia. Ja sam w PD06 możliwe że pokuszę się o zmianę tarczy na większą - np. z NTV650 i adapter zacisku. Ale to z czasem.
Pozdrawiam
zimny
Zyskujesz zawias przód z AT (lagi wpuszczasz w półki 2-4cm) który na minus waży kilka kilo więcej, na plus - wiadomo, jest raczej trochę lepszy. Dokładasz przewody w oplocie i jest naprawdę przyzwoicie. Z dobrymi klockami jest bardzo przyzwoicie nawet we dwoje załadowanym motocyklem. I cały czas pozostaje no na oryginalnych częściach.
Co do Twojej pracy - z zaciekawieniem będę obserwował i życzę powodzenia. Ja sam w PD06 możliwe że pokuszę się o zmianę tarczy na większą - np. z NTV650 i adapter zacisku. Ale to z czasem.
Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
Ja założyłem felgę z pistą od KTMa, do tego tarcza 320mm, adapter pod zacisk transowy dorobiłem i na hamulce nie narzekam.
- Marcin-BB
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 847
- Rejestracja: 13.09.2008, 07:56
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
Można robić tarcze samemu ale po co?? W ntv 650 deauville, cbf i cb750 jest tarcza 296 mm. Załóż dwie takie tarcze (na allegro dobra używka to 250-300 zł- lub nowa NG około 350), oczywiście adapter do zacisku, no i stalowy oplot oraz solidny serwis zacisków i pompy. Przydała by się pompa z cbf 600 lub cbr600- około 100 zł. Musi być lepiej. Jakoś w ntv i cbf nikt na hamulec nie narzeka, a te motocykle rozpędzają się do 200 km/h i ważą więcej od TA. Na tarcze większe niż 300mm bym się nie wysilał, bo to przerost formy nad treścią. Możesz zrobić super hamulec w TA, ale co z tego , jak zawias będzie do niego za słaby i w sumie poza dużo mocniejszym nurkowaniem w trakcie hamowania to nie uzyskasz jakichś porażających efektów.
Wycinanie tarcz samemu to była metoda 20 lat temu, jak nie było nic na rynku dostępne, a ceny oryginałów powalały. Jak nie masz naprawdę dobrego materiału -tj. identycznego z oryginałem- to przemyśl temat. 100 razy bardziej wolę starą oryginalną, japońską tarczę w dobrym stanie niż średniej jakości zamiennik lub taką samoróbkę. Pomyśl czy dla kilku stówek warto ryzykować np. pęknięcie takiej tarczy w czasie jazdy?
W moim transalpie-afryce mam jedną tarczę 296 mm z cbf500, pompę hamulcową z cbf600 2012 r, i stalowy oplot. Przy zwykłych klockach galfera hamuje to bardzo poprawnie. Nie jest to hebel jak w KTM-ie czy nowej AT, ale do osiągów mojego osiołka w zupełności wystarczy.
Wycinanie tarcz samemu to była metoda 20 lat temu, jak nie było nic na rynku dostępne, a ceny oryginałów powalały. Jak nie masz naprawdę dobrego materiału -tj. identycznego z oryginałem- to przemyśl temat. 100 razy bardziej wolę starą oryginalną, japońską tarczę w dobrym stanie niż średniej jakości zamiennik lub taką samoróbkę. Pomyśl czy dla kilku stówek warto ryzykować np. pęknięcie takiej tarczy w czasie jazdy?
W moim transalpie-afryce mam jedną tarczę 296 mm z cbf500, pompę hamulcową z cbf600 2012 r, i stalowy oplot. Przy zwykłych klockach galfera hamuje to bardzo poprawnie. Nie jest to hebel jak w KTM-ie czy nowej AT, ale do osiągów mojego osiołka w zupełności wystarczy.
- Jaro-Ino
- swobodny rider
- Posty: 2820
- Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Inowrocław
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
W NTV masz hamulec lepszy nie tylko ze względu na wielkość tarczy 296mm, ale również z racji mniejszego rozmiaru koła.
TA '92 -> AT- '91
Szuter Party II ==> http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 81&start=0
ST- sezon 2012 ==> http://www.youtube.com/watch?v=m4brfKIdryk
Szuter Party II ==> http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 81&start=0
ST- sezon 2012 ==> http://www.youtube.com/watch?v=m4brfKIdryk
- Antol
- miejski lanser
- Posty: 344
- Rejestracja: 22.03.2011, 14:01
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
PD10 ma dwie tarcze, i tak nie urywaArtek pisze:Nie lepiej założyć lagi z trampka na 2 tarcze?
Wiem, i to też będzie zrobione! Lagi od 07 czekają grzecznie na swoją kolej. Tarcze z Afryki (dwutarczowej) to plan minimum. Jak się nie uda z cudowanymi tarczami, to będą oryginały afrykańskie.zimny pisze:Można jeszcze zrobić tak że wymieniasz lagi z półkami na te z Afryki....
Ogólnie wprowadzam w pełni twojego moda z zawieszeniem.
No właśnie problem w tym, że nie jest tak wesoło jak piszesz. Dwutarczowe trampki mają tarcze mocowane na 4 śruby, a nie na 6 jak jednotarczowce hondy. Wszystko co wymieniles ma raczej 6 otworów. Zmiana z 2 tarcz mniejszych na 1 większą, nie jest w żaden sposób opłacalna.Marcin-BB pisze:Można robić tarcze samemu ale po co?? W ntv 650 deauville, cbf i cb750 jest tarcza 296 mm. Załóż dwie takie tarcze....
- ostry
- oktany w żyłach
- Posty: 3966
- Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraśnik
- Kontakt:
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
Marcin-BB dobrze mówi, w tych czasach nie ma co kombinować z robieniem tarczy. Wszak to Ty będziesz testerem, a życie i zdrowie tylko jedno... przemyśl na spokojnie czy warto ryzykować.
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
Jak to mawia mój mechanik: z dachowca tygrysa nie zrobisz
W FZS600 mam genialne hamulce nawet na zwykłych klockach Lucasa, ale tam naprawdę są potrzebne. Jakbym miał takie w Trampku to chyba by mi się szprychy pourywały Zapewniam że:
- lagi z AT
- tarcze z AT
- zaciski i pompa z PD10
- dobry serwis hamulców
- ostre sinterowe klocki
wystarczą aż nadto. Takie klocki będą podjadać tarczę ale coś za coś. Miałem swego czasu TRW klocki ostre sinterowe do tarcz PD10. We dwoje z bagażem dawały radę na trasie do/z Włoch, nawet byłem zaskoczony. Minus taki że poszło pół klocków i 1/5 - 1/4 tarcz na 6 tys km.
Obecnie do trampka na przód i tył kupiłem brembo i zobaczę co będą warte.
Jeszcze co do tarczy - robiąc tak duże tarcze musisz znacząco odsunąć zacisk. Na jego mocowania będą zatem działały siły dużo większe niż fabryka przewidziała....to wszystko jest zawsze mniej lub bardziej ryzykowne (ale może się mylę). Różnice 20mm a 60mm w średnicach tarcz to jednak przepaść.
Pozdrawiam
zimny
W FZS600 mam genialne hamulce nawet na zwykłych klockach Lucasa, ale tam naprawdę są potrzebne. Jakbym miał takie w Trampku to chyba by mi się szprychy pourywały Zapewniam że:
- lagi z AT
- tarcze z AT
- zaciski i pompa z PD10
- dobry serwis hamulców
- ostre sinterowe klocki
wystarczą aż nadto. Takie klocki będą podjadać tarczę ale coś za coś. Miałem swego czasu TRW klocki ostre sinterowe do tarcz PD10. We dwoje z bagażem dawały radę na trasie do/z Włoch, nawet byłem zaskoczony. Minus taki że poszło pół klocków i 1/5 - 1/4 tarcz na 6 tys km.
Obecnie do trampka na przód i tył kupiłem brembo i zobaczę co będą warte.
Jeszcze co do tarczy - robiąc tak duże tarcze musisz znacząco odsunąć zacisk. Na jego mocowania będą zatem działały siły dużo większe niż fabryka przewidziała....to wszystko jest zawsze mniej lub bardziej ryzykowne (ale może się mylę). Różnice 20mm a 60mm w średnicach tarcz to jednak przepaść.
Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- Antol
- miejski lanser
- Posty: 344
- Rejestracja: 22.03.2011, 14:01
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
Hej!
Nie zrozumcie źle moich odpowiedzi. Nie piszę tego posta, żeby głosić prawdy objawione i obalać wszystkie kontrargumenty. Wasze opinie i uwagi są dla mnie bardzo ważne i jestem wdzięczny, że wam się chce zastanawiać nad tym. Niewykluczone, że sam dojdę do wniosku, że taka tarcza nadaje się tylko na zegar ścienny, ale wcześniej chciałbym to sprawdzić, bo może to być bardzo ciekawe. W najgorszym razie ktoś, kiedyś nie będzie musiał powielać naszych przemyśleń.
Tarcza jest wycięta z blachy 4mm i wygląda tak;
Dokładnie! , a nawet można powiedzieć że z racji innej proporcji średnicy tarczy do średnicy koła.Jaro-Ino pisze:W NTV masz hamulec lepszy nie tylko ze względu na wielkość tarczy 296mm, ale również z racji mniejszego rozmiaru koła.
Nie da się z tobą nie zgodzić! Ale też nie mam najmniejszego zamiaru jeździć bez przetestowania tego! I na pewno nie na ludziach.ostry pisze:.... Wszak to Ty będziesz testerem, a życie i zdrowie tylko jedno... przemyśl na spokojnie czy warto ryzykować.
Mam nadzieję, że uda mi się mieć taki problem, bo na razie trochę daleko do takiej sytuacji.. I (mogę się mylić), ale nurkowanie nie wpływa na opóźnienia podczas hamowania, na sterownosc, geometrię tak, ale raczej nie na drogę hamowania.Marcin-BB pisze:... Możesz zrobić super hamulec w TA, ale co z tego , jak zawias będzie do niego za słaby i w sumie poza dużo mocniejszym nurkowaniem w trakcie hamowania to nie uzyskasz jakichś porażających efektów....
Nie do końca rozumiem ten argument, chociaż 20 lat temu, to próbowałem zrozumieć zawiłości stosunków damsko-męskich, ale jeżeli materiał jest prawidłowy, technologia dobrze dobrana, to efekt powinien być ok! (tak sobie teoretyzuje, bo jeszcze nie jestem pewny czy jest ok )Marcin-BB pisze:...Wycinanie tarcz samemu to była metoda 20 lat temu, jak nie było nic na rynku dostępne...
To jest bardzo cenna uwaga, też się nad tym zastanawiałem, i to z całą pewnością wymaga sprawdzenia! Choć czasem mam wrażenie, że trochę przeceniamy dbałość techniczną producentów. Np; Trampek PD06 ma taką samą pompę jak PD10, czyli daje taka sama siłę na zacisk/zaciski, jednocześnie w PD10 masz dwie tarcze, czyli siła jest rozbita na połowę. Z tego wynika, że PD06 powinien mieć prawie (bo średnice tarcz robią to prawie) dwa razy masywniejsze mocowania jarzma do lag. Czy ma? Raczej ktoś machnął na to ręką i przewymiarowal, bo taniej robić takie same.zimny pisze:...
robiąc tak duże tarcze musisz znacząco odsunąć zacisk. Na jego mocowania będą zatem działały siły dużo większe niż fabryka przewidziała....
Nie zrozumcie źle moich odpowiedzi. Nie piszę tego posta, żeby głosić prawdy objawione i obalać wszystkie kontrargumenty. Wasze opinie i uwagi są dla mnie bardzo ważne i jestem wdzięczny, że wam się chce zastanawiać nad tym. Niewykluczone, że sam dojdę do wniosku, że taka tarcza nadaje się tylko na zegar ścienny, ale wcześniej chciałbym to sprawdzić, bo może to być bardzo ciekawe. W najgorszym razie ktoś, kiedyś nie będzie musiał powielać naszych przemyśleń.
Tarcza jest wycięta z blachy 4mm i wygląda tak;
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
Rozmyślam w temacie i obserwuję Twoje poczynania z zainteresowaniem. Nawet jak ostatecznie dojdziesz do wniosku że ta tarcza nie ma sensu, nie działa lub jest niebezpieczna - to także będzie cenna wiedza na forum dla potomnych!
Co do mocowań zacisku - faktycznie, w pd06 są po jednej stronie i zasadniczo takie same jak w PD10, a tarcza jedna i większa nieco.
Co do mocowań zacisku - faktycznie, w pd06 są po jednej stronie i zasadniczo takie same jak w PD10, a tarcza jedna i większa nieco.
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- Antol
- miejski lanser
- Posty: 344
- Rejestracja: 22.03.2011, 14:01
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
Dzięki za wsparcie, i otwarte podejście do tematu.zimny pisze:Rozmyślam w temacie i obserwuję Twoje poczynania...
Z ciekawostek; to wrzuciłem tarcze na tokarke, i (co mnie bardzo zdziwiło) zupełnie nie ma bicia!
Odpadło szlifowanie, a to mnie bardzo cieszy, bo nie sprawdziłem czy ta stal jest magnetykiem, a to mogłoby stanowić problem przy mocowaniu na szlifierce
W weekend popracuje trochę na cyfrach i wzorach, zobaczymy czy ma to teoretycznie sens.
-
- przycierający rafki
- Posty: 1224
- Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: POLICHNO
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
Powinno być ok.oby się nie pokrzywiła od ciepła.Może warto by było więcej mięsa wewnątrz zostawić ?
Paweł
Paweł
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
- girgi
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 442
- Rejestracja: 19.07.2011, 07:14
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Ujazd - OP
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
A widzisz fabryczne tarcze są robione lekko falowane podobno. Co by po odpuszczeniu hamulca klocki lekko odepchnąć aby nie ocierały.Antol pisze: Z ciekawostek; to wrzuciłem tarcze na tokarke, i (co mnie bardzo zdziwiło) zupełnie nie ma bicia!
- grad74
- swobodny rider
- Posty: 2689
- Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Siechnice
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
No mega ciekawy temat. Czytam i obserwuję od początku poczynania kolegi i stwierdzam, że w tym "szaleństwie'" jest metoda. Dawaj dalej .
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
- Antol
- miejski lanser
- Posty: 344
- Rejestracja: 22.03.2011, 14:01
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
HEj,
Trochę to dłużej trwało niż planowałem, ale niedocenilem siły drzemiacej w Trampku.
Chciałem sprawdzić jaki będzie teoretyczny przyrost momentu hamowania po zwiększeniu średnicy tarczy. Żeby to określić, musiałem wiedzieć jaką siłę nacisku wytwarza pompa. Pomysł na pomiar był bardzo prosty, tensometr na tłoczki, całość w jakąś ramkę i pomiar gotowy.
Problemem było, że wszystko czym dysponował mój garaż powyginało się jak plastelina, zaraz po naciśnięciu dźwigni hamulca! (na początku nawet mnie to cieszyło - jest moc! ), przestało mnie to bawić jak nie wytrzymały wzmocnione dociski ślusarskie!
Ostatnią nadzieją było imadlo narzędziowe (ledwo je do garażu donisłem! dawniej to jednak robili porządne rzeczy ), ale dało radę!
Wynik: pompa PD10 daje 4000N na zacisk. Wg mnie, to jest wartość zbliżona do max co można uzyskać. (naciskane dwoma rękami )
(wrażliwych metrologów proszę o szybkie przescrolowanie )
Całkiem sporo!
Dla preferujących bardziej intuicyjny opis, to w przybliżeniu nacisk jaki wywiera ciężar o wadze 400kg.
Dalej do obliczeń przyjmuje;
1. Współczynnik tarcia klocek-tarcza = 0,45. Dlatego, że najniższy współczynnik o jakim słyszałem to 0,37, a najwyższy to 0,55. Przy czym wartość ta, zależy głównie od parametrów klocka.
2. Ramię działania siły, połowę średnicy tarczy pomniejszam o 14mm, ponieważ zakładam, że siła działa punktowo w środku szerokości klocka.
3. Moment hamujący to dwukrotność momentu policzonego na jednym zacisku.
Obliczenia wklejam, bo nie wyobrażam sobie jak je tu napisać.
Czyli moment hamowania wzrasta o ok. 30%.
Jest to wg mnie dużo, bo zakladalem, że nawet 10-20% będzie mnie satysfakcjonować.
(mam jeszcze kilka dziwnych spostrzeżeń, ale o tym w następnym poście... )
Trochę to dłużej trwało niż planowałem, ale niedocenilem siły drzemiacej w Trampku.
Chciałem sprawdzić jaki będzie teoretyczny przyrost momentu hamowania po zwiększeniu średnicy tarczy. Żeby to określić, musiałem wiedzieć jaką siłę nacisku wytwarza pompa. Pomysł na pomiar był bardzo prosty, tensometr na tłoczki, całość w jakąś ramkę i pomiar gotowy.
Problemem było, że wszystko czym dysponował mój garaż powyginało się jak plastelina, zaraz po naciśnięciu dźwigni hamulca! (na początku nawet mnie to cieszyło - jest moc! ), przestało mnie to bawić jak nie wytrzymały wzmocnione dociski ślusarskie!
Ostatnią nadzieją było imadlo narzędziowe (ledwo je do garażu donisłem! dawniej to jednak robili porządne rzeczy ), ale dało radę!
Wynik: pompa PD10 daje 4000N na zacisk. Wg mnie, to jest wartość zbliżona do max co można uzyskać. (naciskane dwoma rękami )
(wrażliwych metrologów proszę o szybkie przescrolowanie )
Całkiem sporo!
Dla preferujących bardziej intuicyjny opis, to w przybliżeniu nacisk jaki wywiera ciężar o wadze 400kg.
Dalej do obliczeń przyjmuje;
1. Współczynnik tarcia klocek-tarcza = 0,45. Dlatego, że najniższy współczynnik o jakim słyszałem to 0,37, a najwyższy to 0,55. Przy czym wartość ta, zależy głównie od parametrów klocka.
2. Ramię działania siły, połowę średnicy tarczy pomniejszam o 14mm, ponieważ zakładam, że siła działa punktowo w środku szerokości klocka.
3. Moment hamujący to dwukrotność momentu policzonego na jednym zacisku.
Obliczenia wklejam, bo nie wyobrażam sobie jak je tu napisać.
Czyli moment hamowania wzrasta o ok. 30%.
Jest to wg mnie dużo, bo zakladalem, że nawet 10-20% będzie mnie satysfakcjonować.
(mam jeszcze kilka dziwnych spostrzeżeń, ale o tym w następnym poście... )
Ostatnio zmieniony 06.02.2016, 09:00 przez Antol, łącznie zmieniany 2 razy.
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Tarcza hamulcowa wave 320mm Transalp PD10
Intrygujesz Kolego
Pisz...czekamy! Widać że podchodzisz do projektu poważnie
Pozdrawiam
Zimny
Pisz...czekamy! Widać że podchodzisz do projektu poważnie
Pozdrawiam
Zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 0 gości