forum.transalpclub.pl

Witam
Jestem nowy, mam bardzo palący problem, podczas powrotu do domu trampek 650 03" nagle stracił moc, paliwo pół baku, zatrzymałem się na stacji paliw, zgasiłem motocykl i odpaliłem ponownie - to samo, przy odkreceniu nawet trochę manetki dusił się i strzelał z tłumika jak petarda, obrotomierz wgl nie reagował czasem podskakując , zorganizowałem transport i dowiozłem maszynę do domu.
Pierwszy raz mi tak zrobił :(

Jakieś pomysły ?

Z góry dzięki za pomoc

Moduł?chociaż w 650 to "prawie niemożliwe"

Szukaj w gaźnikach.

uosiu pisze:Szukaj w gaźnikach.

Jednym z objawów jest obrotomierz, który przestał działać - gaźniki raczej nie mają nic wspólnego z obrotomierzem.

Podepnij swój moduł do innej, sprawnej 650 i zobaczysz, czy moduł sprawny.

hmmm ok postaram się coś znaleźć, a jeszcze mrygała kontrolka luzu N , jak by było małe napięcie , zapomniała napisać o tym .

Orc pisze:hmmm ok postaram się coś znaleźć, a jeszcze mrygała kontrolka luzu N , jak by było małe napięcie , zapomniała napisać o tym .

to teraz sprawdzenie naięcia ładaowania
jak ok to dalej:
obwodu odcięcia zapłonu :stopka, klamka, czujnik luzu i diody rozdzielające te czujniki.

ok, już rozkręciłem trampka przy okazji zrobie mu full serwis, w sumie chyba to ładowanie, akumulator mimo jazdy był na rozładowaniu :/

Orc, nie wiem czy dasz radę. Na zdjęciu w górnym lewym rogu masz popsute narzędzia

No, myśle że dam sobie radę, naładowałem akumulator do pełna i jutro odpalę na próbę sprawdzę stan napięcia, ale zastanawianie się co mogło być nagłą przyczyną spadku mocy podczas jazdy i te wybuchy nie dają mi spać po nocy :(

Ja miałam takie objawy to okazało się, że membrana mi spadła z gaźnika.

wytapatalkowano

Niestety to problem elektryczny :(
Nie jestem wstanie go teraz odpalić, naładowałem akumulator 12.87 V na wstępie , jak tylko przekręcę kluczyk 10.23V.
wciskam przełącznik, zapala się lampka i kiedy naciskam start , zero odzewu wszystkie lampki przygasają :(

Tu filmik :

https://www.youtube.com/watch?v=Zhu0kUc3RjE

Odłącz akumulator i spróbuj z innym(może być mały samochodowy).

Poprostu na kablach rozruchowych podpiac do auta i heja.... odpalalem tak i TA i AT.

wytapatalkowane - sorry za bledy i brak polskich znakow

Podpiąłem prostownik 12V ustawiłem 3A i tylko zaczęło dzienwie strzelać na tym przełączniku na akumulatorze, bodajże nazywa się to moduł odcięcia zapłonu. jutro kolega przyniesie aku od siebie i spróbuje tak odpalić.

Orc pisze:Podpiąłem prostownik 12V ustawiłem 3A i tylko zaczęło dzienwie strzelać na tym przełączniku na akumulatorze, bodajże nazywa się to moduł odcięcia zapłonu. jutro kolega przyniesie aku od siebie i spróbuje tak odpalić.

Ten jak piszesz moduł czy przełącznik to przekaźnik rozrusznika jest.

Problem rozwiązany:
Akumulator Varta 12V żelowy do wywalenia :/



Kolega przyniósł, aku od kłada i od razu zapłon, napięcie podczas pracy 14.07V.
Poleci ktoś jakiś akumulatorek ?

Orc pisze:Problem rozwiązany:
Akumulator Varta 12V żelowy do wywalenia :/



Kolega przyniósł, aku od kłada i od razu zapłon, napięcie podczas pracy 14.07V.
Poleci ktoś jakiś akumulatorek ?

Wybacz, że studzę Twój optymizm, ale te objawy co podałeś na początku nie brzmiały jak wina słabego akumulatora. Krótko mówiąc, czy masz całkowitą pewność, że reszta elektryki jest sprawna i nic nie zabije kolejnego akumulatora?

A co do polecenia akumulatora, to osobiście chwalę sobie Yuasa.

hmmm w sumie nie mam , odpaliłem moto na tym zastępczym aku i tak chodził z 30 min , monitorowałem cały czas napięcie na nim zakres 13.75 - 14.09, wiec chyba nie było nic co by mogło go zabić ?

pozatym mam taki modół do sprawdzania napięcia podczas pracy silnika , Aku było na zielonym polu "naładowany" , a kontrolka ładowania była tak samo na polu "GOOD "....

no chyba że coś jeszcze może coś być ? proszę doucz mnie :)

Sprawdzałeś moduł, jak pisałem? Aku raczej nie ma wpływu na działanie obrotomierza...ale co ja tam wiem.

A co do aku - to do naszej "technologii" to kupuj bezobsługowy ale nie żelowy.