Rogacz 2015 / 02-05 lipca

[Nadol]

Wilq, ze spiżarki weź też zagrychę bo napojów to raczej nie zabraknie.

[wilq.bb]

Wilq, ze spiżarki weź też zagrychę bo napojów to raczej nie zabraknie.

Siakas owieczke upoluje i bedzie jak znalazl Musze w zapasach mamy zobaczyc czy grzybki sie jakies marynowane nie ostaly - zakaska pierwej sort.

wytapatalkowane - sorry za bledy i brak polskich znakow

[wajdek]

Lepsze zmarnowane grzybki niż my zmarnowani

[Bugi]

Siakas owieczke upoluje i bedzie jak znalazl Musze w zapasach mamy zobaczyc czy grzybki sie jakies marynowane nie ostaly - zakaska pierwej sort.

grzybki halucki..

[Nadol]

grzybki halucki..

Na to trzeba poczekać, sezonem na psylociby jest wrzesień - listopad. W Polsce bardzo popularna jest Łysiczka lancetowata

[Daniel]

rozumiem Nadolku, że to Twoja dłoń na tym zdjęciu I jak się po tej łysiczce czuje na drugi dzień ?
Jak masz jeszcze jakieś zapasy z zeszłej jesieni, to może by dodać tego trochę do żurku , ale była by po tym konkurencja motocyklowa
---
Co do trunków:
"rogaczówka" startuje w piątek albo nawet w sobotę - jako taka "delicja" rogaczowa dla wytrwałych
Ojciec Maras zadeklarował się ze swoją "ogórkową", więc niech się popisze
To, co ma Bolek, to powiem tylko tyle , że : ma to 40%+, jest to baaardzo dobre, ma tego dużo i sprzeda potrzebującym w rozsądnej cenie (takiej, że nie trzeba wozić ze sklepu) - z pytaniami o konkrety do niego na PW/mailem
..co do innych (też mi wiadomych ) , to nie chcę nikogo wkopywać, ale chyba pojawi się jeszcze trochę "domowych" trunków w tym roku
... ciekawe ile osób pojedzie na trasy na drugi dzień

[poss'ter]

Co do trunków:
"rogaczówka" startuje w piątek albo nawet w sobotę - jako taka "delicja" rogaczowa dla wytrwałych
Ojciec Maras zadeklarował się ze swoją "ogórkową", więc niech się popisze
To, co ma Bolek, to powiem tylko tyle , że : ma to 40%+, jest to baaardzo dobre, ma tego dużo i sprzeda potrzebującym w rozsądnej cenie (takiej, że nie trzeba wozić ze sklepu) - z pytaniami o konkrety do niego na PW/mailem
..co do innych (też mi wiadomych ) , to nie chcę nikogo wkopywać, ale chyba pojawi się jeszcze trochę "domowych" trunków w tym roku
... ciekawe ile osób pojedzie na trasy na drugi dzień

Decyzja podjęta...tak na wszelki wypadek. żeby mnie nie kusiło... nie biere motura

[Daniel]

Decyzja podjęta...tak na wszelki wypadek. żeby mnie nie kusiło... nie biere motura

.. wszyscy wiemy, że gdybyś miał nogę niepopsutą, to byś na 2oo przyjechał, jak biały człowiek , więc na trunki nie zwalaj

[poss'ter]

Decyzja podjęta...tak na wszelki wypadek. żeby mnie nie kusiło... nie biere motura

.. wszyscy wiemy, że gdybyś miał nogę niepopsutą, to byś na 2oo przyjechał, jak biały człowiek , więc na trunki nie zwalaj

Oj Daniel, Daniel... inwalidy uszanować nie możesz. Tak by było że z rozsądku, a teraz będzie że z kalectwa
Swędzi mnie (wyedytowane żeby nie było)... będzie tam ktoś szybciej?

[guziec]

Decyzja podjęta...tak na wszelki wypadek. żeby mnie nie kusiło... nie biere motura

.. wszyscy wiemy, że gdybyś miał nogę niepopsutą, to byś na 2oo przyjechał, jak biały człowiek , więc na trunki nie zwalaj

Dawaj zemną lub z Romanem na plecaka

ps. będziesz wypoczywał z tyłu

[Daniel]

Swędzi mnie ... będzie tam ktoś szybciej?

będę puszką we wtorek skosić trawę pod namioty i coś tam przygotować, jak zdążę wszystko, to wracam we wtorek, a jak nie, to zostaję do środy, a w czwartek już na 2oo koło 15ej będę (taki przynajmniej mam plan )

Dawaj zemną lub z Romanem na plecaka
ps. będziesz wypoczywał z tyłu

nie ma chyba większej kary dla motoristy, jak na plecaku 700 km przejechać , to była BY dla Poss'tera niezła "droga krzyżowa"

[poss'ter]

Decyzja podjęta...tak na wszelki wypadek. żeby mnie nie kusiło... nie biere motura

.. wszyscy wiemy, że gdybyś miał nogę niepopsutą, to byś na 2oo przyjechał, jak biały człowiek , więc na trunki nie zwalaj

Dawaj zemną lub z Romanem na plecaka

ps. będziesz wypoczywał z tyłu

Po to wyedytowałem posta powyżej żeby WAM głupie pomysły "z tyłu" nie przychodziły. Plecaczka to ja mogę zabrać, ale nie mnie Może pekapem pojadę... z 20 lat nie jechałem.

[MadziaLena]

Przywiozę komponenty i uwarzymy Ogórkową na Rogaczu. :)
Będzie chlanie z gara dla niegrzecznych...

Maras, to ja jestem ciekawa tej Twojej ogórkowej... Chociaż zazwyczaj grzeczna jestem to myślę, że z gara będę mogła się napić :)

[wilq.bb]

Posster - z Gdańska do BB "pindo"lino jeździ - więc z tym pekapem to może nie być taki głupi pomysł. Potem, któś Cię zgarnie z centrum BB...a nawet "ciapongiem" do Wilkowic możesz dojechać (chociaż miejskim autobusem linii nr 2 będziesz szybciej i z pod samego dworca jeździ), a dalej z buta.
Jak będziesz potrzebował wskazówek w tej materii to pisz śmiało (tzn inni też mogą pisać i nie odmówię pomocy).

[Daniel]

Kochani, szykuje nam się niezłe spotkanie frekwencja chyba też będzie największa dotąd
Zatem prośba do Was: żeby mi nieco ułatwić kwestie "formalne" i, żebym mógł niedługo ślęczeć na tarasie przy papiórach , a móc się z Wami napić - pliizzz, miejcie wyliczoną kasę za noclegi, bo nie będę miał czym wydawać. Dzięki za zrozumienie..

PS. do niedzieli moczę dupsko w madziarskich termach, a nie mam wodoszczelnej komóry, więc pytania ws Rogacza proszę kierować na PW/mailem/GG/Skype - co wieczór sprawdzam, albo do Bolka na komórę po 17ej , ... albo tu, na wątku , dzięki
------------------------------------------

taki filmik mi się przyplątał (mam nadzieję, że się Pi3kna mi głowy nie urwie )
"..będzieee, będzieee sie dziaaałooo.... i znowu nocy będzie mało...."

[Krystek]

Trampek odebrany od blizniak wiec jestem na pewno w czwartek okolo 15 z malym zapasem cytrynowym.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[thread]

Z przyjemnością byśmy przyjechali, niestety jesteśmy w trasie, obecnie Korfu i wrony około 6 lipca


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Adampio]

Pytałem już w poprzednim (skasowanym) wątku: czy z punktu C do D da się jechać po ciemnej nocy?

[Daniel]

Pytałem już w poprzednim (skasowanym) wątku: czy z punktu C do D da się jechać po ciemnej nocy?

Tak, da się. Dojeżdżali już tacy, co pierwszy raz na Rogacz jechali . W tym roku dodatkowo oszyldujemy newralgiczne rozjazdy w lesie, więc i po nocy i w deszczu (który, jak co roku Wam na dojazd obiecujemy) każdy dojedzie.
W razie lądowania "w kszorach" - dzwonicie, a ekipa (wątpliwie) trzeźwych org'ów + ochotnicy (jeszcze bardziej wątpliwej rzeźwości) wyrusza na ratunek
Niezależnie od map wujka gugla obrazek ostatni z folderu DOJAZD galerii "rogaczowej" pokazuje, jak jechać na wątpliwych rozwidleniach :

[kuzi4]

Podjechać puszką pod Rogacz i tam parkować nie można? To się walcie na ryj! Ja tam cenię swoje jaja i Bolkowi nie dam ich urwać