MTR 4 - czyli wiosenny zlot u naszych braci Węgrów

[Yarro]

Jakby to napisał Bredzisław Kompromitowski :pozostajemy "nieótuleni w bulu" z braćmi Węgrami. Mam nadzieję że się jednak uda.

Niezależnie od poglądów wyśmiewanie się z czyjegoś nazwiska jest na poziomie przedszkola

[wilq.bb]

Gradziu jak Cię lubię to masz kreche.

Popatrz, że Węgrzy przysłali informacje po polsku (dla mnie to tylko za to należy sie im szacun) - błędów specjalnie nie poprawiałem - chciałem, żeby był oryginał.

Ja na węgierskim forum odpowiedz napisałem po węgiersku (tzn po ang i przepuściłem przez transalate) - skoro oni się starają to uważam, że też trzeba,

[grad74]

Yarro, nie wyśmiewam się, choć może to faktycznie tak wyglądać. Po prostu potraktuj to jako żart i przejdź do porządku dziennego. Takie określenie , jest "powszechnie krążącym" i miało w okresie jego powstania swoiście satyryczne uzasadnienie.
Wilq.bb - ja absolutnie nie drwię z kolegów z Węgier i piszę to całkowice poważnie. Może i faktycznie mój sposób wyrażenia był mało poważny, ale martwi mnie ta sytuacja tym bardziej, że "zapachniała mi palinka z borgaczem". Więc nie gniewaj się bo nie chciałem ich obrazić ABSOLUTNIE NIE . Ufff... i to tyle, spocznij.

[wilq.bb]

Jak zrobisz bogracz dostarczam butelkę oryginalnej palinki od węgierskich trampkarzy(z MTR3)...spokojnie kilka osób "zabije" i będzie prawie jak na MTR

[grad74]

U mnie w domu to się nazywa kociołek, czyli co nie zdążyło uciec a nadawało się do jedzenia , ale z bigosem czy leczo nie ma to niczego wspólnego. Także zrobić mogę - dam radę. O ile kociołek wejdzie mi do kufra biere ze sobą

[wajdek]

Wilku! Wiesz coś? Nadawaj!
No chyba, że nic nie wiesz.

[wilq.bb]

Nadałem wszystko co wiem - MTR-u wiosennego nie ma - u Węgrów nawet temat z forum usunęli.

[wajdek]

Celuję w Lipę!