forum.transalpclub.pl

Witam.
Dziś myślałem o przeniesieniu kierunków w TA 650 aby nie przeszkadzały przy kufrach,i naszła mnie taka myśl czy nie dało by się po prostu skrócić tej rurki aby zachować oryginalne kierunki,żeby kierunki były bliżej tylnej lampy.
Jeśli ktoś miał już taki pomysł to prosiłbym o opinie,a jak ktoś nie miał to też niech pisze.
Pozdrowienia

oddam Ci potluczone kierunki za free + wysyłka gratis będziesz mógł kombinować
podaj adres
właśnie potukłem bo wystawały za stelaż

Kombinowałem, rzeźbiłem i mam oryginalne z 650 w 600 - bo też mi wadziły z kuframi.
Teraz zainwestowałbym jakies....no 30 pln i kupił inne - a nie rzeźbił.

ps łatwiejsze do przeróbki są z 600ty - jeśli o mocowanie chodzi

Ja zrobiłem dokładnie tak jak piszesz (autorze wątku).
W czwartek podeśle fotki jak będę w okolicy motocykla

http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... zy#p222725
wersja dla leniwców 30 zeta i 10 minut roboty.

30-35 zł kosztują dobre zamienniki w sklepie, pewnie w necie można taniej znaleźć. Mają tą zaletę w porównaniu do oryginału, że są połowę mniejsze, lżejsze, a guma jest bardzo elastyczna- nie idzie tego rozbić, bo się zwyczajnie ugina. Poza tym- jeśli masz gmole albo stelaże to przy glebie kierunek nie dotknie ziemi. No i wygląda to lepiej- przynajmniej moim zdaniem. Te, które kupiłem są chyba z Larssona. Dobra jakość, kompletne z żarówką, kabelkami itp.

U mnie wygląda to mniej więcej tak.
Kątownik jest podczepiony do stelaża dwoma nitami (ale wiszę to zmienić bo jest luźny) a same kierunki do kątownika na trytytki (docelowo jakaś mała śrubka)

Fajnie, ale mam pytanie - z zawodu jesteś hydraulikiem ?? Ile waży taki stelaż na kolankach hamburskich, trójnikach etc

Szczerze powiem że nie wiem ile waży. Ale tak podobnie do tych normalnych
Rurka 3/8 cala i kilka złączek. Dla porównania miałem pomysł zrobić bez kolanek tylko rurę giąć, ale z braku narzędzi... Kolega Grigorij podrzucił pomysł i realizację

Ja przesunąłem kierunki pod płytę. Umocowałem je na kawałku ceownika i zachowałem oryginały Mam ciągle problem z wklejaniem zdjęć więc jak kto chce to podeślę na priv

wilq.bb pisze:Fajnie, ale mam pytanie - z zawodu jesteś hydraulikiem ?? Ile waży taki stelaż na kolankach hamburskich, trójnikach etc

To nie są hamburskie , hamburskie to takie cienkie do wspawanie

spaw pisze:Szczerze powiem że nie wiem ile waży. Ale tak podobnie do tych normalnych :P
Rurka 3/8 cala i kilka złączek. Dla porównania miałem pomysł zrobić bez kolanek tylko rurę giąć, ale z braku narzędzi... Kolega Grigorij podrzucił pomysł i realizację ;)

Hej, mógłbyś mi podać wymiary tego stelaża? Pomysł bardzo ciekawy i chciałbym skopiować. Nie mam spawarki a ta opcja wydaje mi się możliwa w wykonaniu w moim garażu.

Pomyśl o jakimś kranie,i gmolach w podobnym stylu.

Gmoli bym nie robił w technologii hydraulicznej bo złączki są odlewane ergo kruche, a popękany (ostrokończysty) gmol może zrobić wiecej szkody niż pożytku

Adampio pisze:Gmoli bym nie robił w technologii hydraulicznej bo złączki są odlewane ergo kruche, a popękany (ostrokończysty) gmol może zrobić wiecej szkody niż pożytku

No nie wiem, jestem hydraulikiem z dziada pradziada i powiem tak - spróbuj rozkręcić takie połączenie zrobione na pakuły i farbę olejną. Zaprawdę powiadam Ci, że jak nie użyjesz palnika to prędzej skręcisz rurę niż zerwiesz gwint. A dla kolegi SPAW szacun za genialnie prostego i skutecznego pomysła

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/172/96230 ... 105822.jpg

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/172/96232 ... 105737.jpg

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/172/96233 ... 105709.jpg

Kierunki pod płytę i problem kufrów znika.

BartRM pisze:Hej, mógłbyś mi podać wymiary tego stelaża? Pomysł bardzo ciekawy i chciałbym skopiować. Nie mam spawarki a ta opcja wydaje mi się możliwa w wykonaniu w moim garażu.

Wymiary raczej standardowe (ściągałem od kolegi z GIVI): 30x25cm mocowania były improwizowane, więc tego Ci już nie podam

Witam.
Stary temat, ale wrócę do niego, gdyż miałem ten sam problem ze stelażem by Ostry. Zbyt długie kierunki uniemożliwiały zamocowanie kufra.
Zrobiłem dwa podejścia:
1. kupno małych chińskich kierunków, które idealnie się wpasowały. Koszt 20 zł. Kłopot był taki, że więcej nie działały niż działały. Coś w ich konstrukcji powodowało, że nie trybiły za każdym razem.


Wkurzony ciągłym myśleniem czy zadziała czy nie, postanowiłem wrócić do oryginalnych, ale je skrócić.
2. W zaprzyjaźnionym warsztacie narysowałem co bym chciał i po 30 minutach byłem posiadaczem "przejściówki" do krótszych kierunków:







Są większe, lepiej widoczne no i zawsze działają Po założeniu kufra zostaje jeszcze przynajmniej 1 cm zapasu.

Pozdro
G0LDI

GOLDI te śruby do których spawałeś płaskownik to są oryginalne z kierunków? Przymierzam się do twojego patentu