Dobrze słyszeć dobre wieściwilczek pisze:Zabieg od 8.45 do 14.20 Mam trochę zdjęc, ale obawiam sie, że widok dla wielu byłby zbyt rzeźnicki i byłyby protesty
Kuzi śpi na łóżku obok a ja wreszcie mogę usiąśc,
Dobra wiadomośc jest taka, że kolejny etap się powiódł, jeszcze jedna opreacja i będzie max , który można osiągnąc , aby ręka była funkcjonalnie przydatna
ucałuj Kuziego 
Nie kumam tego, bo byłem tam cały czas i widziałem ,że różne rzeczy miał w różne miejsca wpychane ale tam akurat nikt nie grzebał No chyba, że w sali pooperacyjnej... Mnie tam nie było, więc może jakaś Conchita Wurst Go dopadła 
, a pewnie śnił, że jest odwrotnie ...Przypomina mi się "Szczęśliwego Nowego Yorku" https://www.youtube.com/watch?v=EBopdKm ... detailpagewilczek pisze:Obudził się i mówi, że go dupa boli
Wiele rzeczy wspólnych ze Zbyszkiem Z. widzę 
Zabieg od 8.45 do 14.20 Mam trochę zdjęc, ale obawiam sie, że widok dla wielu byłby zbyt rzeźnicki i byłyby protestywilczek pisze:
[/quote] Weź nie żartuj, tu sami twardziele przeca!
wilczek pisze:Kuzi śpi na łóżku obok a ja wreszcie mogę usiąśc
Dobra wiadomośc jest taka, że kolejny etap się powiódł, jeszcze jedna opreacja i będzie max , który można osiągnąc , aby ręka była funkcjonalnie przydatna
Brak też na dziś, przeciwwskazań do wyjazdu na zlot, nawet pozwolę kuziemu wypic jednego browara dziennie podczas zlotu , tylko jako dyspensę maksymalną, w kilkutygodniowej abstynencji
Zbyszku na zlocie będzie mam nadziejęmirkoslawski pisze:Przypomina mi się "Szczęśliwego Nowego Yorku" https://www.youtube.com/watch?v=EBopdKm ... detailpagewilczek pisze:Obudził się i mówi, że go dupa boli
a Ty o Zbyszku ale niestety Go nie będzie... 
bo jak nie to 
Pirwsze słowa jakie powiedziałem po wybudzeniu to do wilczka: "jak się cieszę, że Cię widzę" a potem "dlaczego mnie tak dupa boli?"wilczek pisze:Obudził się i mówi, że go dupa boli
Trochę mnie zmartwiło to, że z pooperacyjnej zabierał mnie jakiś gość z Kosowa o bardzo dziwnie brzmiącym głosie... Byłem 
Ale nic to! Co mnie nie zabije to mnie wzmocni!!! 
Grunt, że wszystko się udało i mogę jechać na zlot!!! A to jedno piwo dziennie, na które zgodził się wilczek to rozumiem, że jedno dziennie z każdym na zlocie? 
aż jedno i tylko jedno. Po większej ilości znowu będziesz 
i skończy się kolejnymi 13 śrubami z płaskownikiem A może planujesz w robokopa transformację, aby na złom się sprzedac Lepiej ze smakiem oleju się zainteresuj a nie piwem. Zaraz będzie trzeba olej stosowac cobyś nie rdzewiał Są też dobre strony...elektromagnes i możesz zapier..c niczym śmigło Bo teraz to prwą mam silną ale lewej się boję 
a może by tak Kuziego folią stretch owinąć ? dzięki temu nie będzie mógłwilczek pisze:Jedno piwo dziennie
a piwko będzie sączył przez słomkę 
Słońce, Ty naprawdę chcesz ze mną konkurować??sky pisze:Babo, odwal się, mój ci on (Miruś też)
W sensie jeden do pogadania drugi do kieliszka (bo ten jeden jak nie może kieliszkować, to najpierw z nim pogadam a z drugim na łokciach i kolanach będę wracał)
Gadaniem i kieliszkiem? Poproś ładnie, to MOŻE Ci na chwilę chłopaków pożyczę A, że do kieliszka nie siadam to przegrałeś 
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości
