Sakwy "idealne"

Akcesoria do motocykla, gmole, kufry, sakwy, grzane manetki, słowem dodatkowe wyposażenie.
Awatar użytkownika
gajos007
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 749
Rejestracja: 17.11.2010, 20:47
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Węgorzewo

Sakwy "idealne"

Post autor: gajos007 »

Problem z zakupem sakw był wałkowany już nie raz i nie na jednym forum,a ja chcę nie chcę pytać jakie sakwy kupić, ale jakie byłby według Was idealne.Chodzi o rozmiar,system montażu, materiał, waga, pojemność i najważniejsze cena.Sam w tej chwili stoję przed dylematem więc postanowiłem zapytać.Wiem, że każde które są na rynku mają swoje wady i zalety, ale opieramy się na tym że każdy może podać jakich używa,co w nich mu nie pasuje,co by zmienił itd. coś na zasadzie żeby stworzyć prototyp sakw idealnych ;) Dyskusja jest luźna,ale proszę Was bardzo o podejście do tematu takie życiowe i w miarę możliwości poważne :wink:
XL600V '90r - XTZ750 '90r - XL650V '00r - DL650 '04r - XL650V '01r - XL700V '10r - XRV750 '02r
Next22
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1224
Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: POLICHNO

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: Next22 »

https://plus.google.com/photos/10519130 ... 5592752011
Worki-wałek centralnie tylko :smile:
Sakwy ,kufry sprawiają że jestem szeroki jak matiz
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5549
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: wojtekk »

Sakwy rowerowe. Wygodne do noszenia ale przede wszystkim z dwoma zastosowaniami. I na rower i na moto.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
gajos007
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 749
Rejestracja: 17.11.2010, 20:47
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: gajos007 »

Worek jest ok jeżeli jeździsz solo ;) Powiedz mojej Ani że pojedzie worek a ona zostanie w domu :)
Sakwy rowerowe są ok ale wiadomo że są rowerowe :grin:
Dlaczego marudzę? Bo chciałbym mieć coś co w zastosowaniu będzie wytrzymałe i pojemne zarazem, tak żeby we dwójkę można było ruszyć turystycznie hotelowo,a jako singiel zabrać wszystko na biwak. Żeby sakwy nie były za szerokie (jak wspomniany matiz) a mogły by mieć jaki system zamknięcia,żeby na postoju nikt przypadkowy nie zaglądał do środka. I z opisu wynika że chcę kufry alu,ale te z kolei są ciężkie i tak samo szerokie :niewiem: Dlatego założyłem temat żeby każdy mógł powiedzieć co i jak widzi w tej kwestii.
Z jednej strony byłem zdecydowany na kufry (solidność,trwałość i zabezpieczenie,ale z drugiej strony waga i szerokość). Mam czas,a zanim będę miał kasę na sfinalizowanie mogę marudzić co właśnie robię.
Bardzo mi się widziały dwie rzeczy ... kufry od Remi'ego lub 2x sakwy 30L typu:
Obrazek
XL600V '90r - XTZ750 '90r - XL650V '00r - DL650 '04r - XL650V '01r - XL700V '10r - XRV750 '02r
Awatar użytkownika
MADRAFi
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1382
Rejestracja: 27.07.2011, 19:06
Mój motocykl: BMW GS
Lokalizacja: Warszawa (Ursus)

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: MADRAFi »

to na zdjeciu to sakwy ex1 (21 brothers) przystepne cenowo, wygladaja ok (jezeli chodzi o mocowanie i rozmiar - 30L sztuka + mozna sie dogadac nad modyfikacjami)
Jedynie estetyka mnie razi - takie jakies szewc dratewka style.

Sa do wyboru jeszcze wolfmana (sam ich uzywam) ale one sa ciut za male na wyjazd w 2 osoby (19L sztuka) moglyby byc troche dluzsze ( kierunek wzdluz motocykla) i ewentualnie trosze wyzsze - bo przy pakowaniu na maksa slabo jest ze zwinieciem gory by byla wodoodporna. Zastanawiam sie tez czy nie powinny byc ciut szersze. Poniewaz gdy pakuje sie w worki ktore wkladam do srodka to sa one tak wypchane ze z trudem mozna je umiescic w srodku, powoduje to czasem pozostawienie w sakwie nie wykorzystanego miejsca.

Na pewno idealne sakwy powinny miec trwale paski mocno zespolone z sama sakwa, elastyczny ale wytryzmaly material by po szorowaniu na kamieniach sakwa wygladala jak lekko ubrudzona a nie rozwerwana.
mocowanie jest dosyc wazne. Wolfman i 21brother uzywaja podobnego patentu i czlowiek jest pewny ze nie zgubi sakw po drodze. Crosso sa jak na razie rowerowe i trzeba je przerabiac na moto a i tak producent nie daje gwarancji ze sie to nie pourywa wszystko.
Awatar użytkownika
Neno
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2484
Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zambrów

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: Neno »

Wszystko pięknie koledzy wyłożyli na tacy.
Spotkałem się własnie z mnóstwem zarzutów wobec tego ile to ja zabieram, w sensie jak dużo.
A to wina jedynie optyki i pojemności moich sakw. Tak naprawdę to co mieści się w dwóch moich Wolfmanach - mieszczę w JEDEN kufer.
To co leży na siedzeniu - w drugi, na siedzeniu został by mi co najwyżej namiot i statyw oraz plecak foto, który raz wożę na siedzeniu ( gdy go nie używam, na przelotówkach) a jak używam - to po prostu tam gdzie jego miejsce- na plecach. Dlatego pomaleńku mam dość tej małej pojemności i również zaczynam lustrować rynek sakw.

W skrócie o mich sakwach bo innych nie używałem od wieków, oraz krótkie odniesienie do tego, czego bym oczekiwał od sakw idealnych dla mnie:

- na pierwszym miejscu postawiłbym trwałość materiału i jakość wykonania bo chyba nic bardziej by mnie nie wkurzyło niż rozdarta sakwa po delikatnym paciaku, czy oderwane mocowania, puszczające po 5-25km przejażdżce po dziurawym asfalcie/szutrze. Miło by było jak by materiał nie twardniał na mrozie i nie płynął w upale.
- mocowanie pozwalające sakwie "nie latać na motocyklu"
- łatwość montażu i demontażu, z jakimś ciekawym patentem by nie trwało to zbyt długo, by się przy tym nie ubrudzić po łokcie i nie stracić przy tym cierpliwości. O systemie mocowania użytym w sakwach Wolfmanna i 21Brothers można powiedzieć wszystko, tylko nie szybki. Raczej pokochają go Ci, którzy nie boją się zostawić sakw przy motocyklu - obojętne czy to pustych, czy z bagażem. Po prostu montaż i demontaż trochę trwa i wymaga pomocy kolegi... (dotyczy sakw wyładowanych po brzegi a nie z portfelem w środku, nawet takim wypchanym banknotami...)
- 100% wodoszczelne
- łatwy, szybki dostęp do wnętrza
- pewnie to nierealne ale ... zabezpieczenie antykradzieżowe, zarówno całej sakwy jak i tego co jest we wnętrzu :D
- duża, najlepiej regulowana pojemność powiedzmy w przedziale 23-33L
- możliwość troczenia dodatkowych bagaży na zewnątrz

Przy tym wszystkim jak by jeszcze ładnie wyglądały i kosztowały mniej od tych które posiadam (czyli poniżej 900,-) to już by było oj,oj.

Co do sakw rowerowych - jeśli coś jest do wszystkiego...
Rowerowe mam na rower: lekkie, wodoszczelne, z rączką do noszenia, z dobrego, można powiedzieć niezniszczalnego materiału (tyczy się eskapad rowerowych, nieporównywalnych do motocyklowych - inne ryzyko uszkodzenia) - niczego więcej od nich nie wymagam. Od motocyklowych mam nieco wyższe wymagania, nieco. ;)
Awatar użytkownika
gajos007
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 749
Rejestracja: 17.11.2010, 20:47
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: gajos007 »

Więc ja widzę to tak (pomijając wytrzymałość bo wiadomo że muszą być mocne jak wyżej opisał Neno)
Dla mnie coś w rodzaju jak wyżej w kolorze czarno-czerwonym (bo taki lubię) coś między 25-30l,fajnie jakby miały pokrowce w zestawie(wszyte w jakąś ukrytą kieszeń od spodu tak jak to jest np. w torbach foto,gdzie w razie deszczu odpinasz,wyciągasz i owijasz kawałkiem materiału sakwę). Chciałbym żeby oba można było połączyć pasami (które to można wpuścić pod siedzenie lub między siedzeniem a płytą kufra) - dlaczego? - dla mnie da to poczucie komfortu że w momencie kiedy system mocowania by zawiódł wiem że sakwy nie skończą na ziemi.
System mocowania i tu temat jest otwarty i to dość znacznie.Skoro można fantazjować to mam kila wizji.
Jedną z nich jest klasyczne mocowanie na rzep(plus powiedzmy jakaś spinka która zabezpieczałaby przed odwiązaniem).
Druga wizja to system haczyków.Miałoby to wyglądać mniej więcej tak że przy sakwie masz wszyte oczka(jak w namiocie na śledzie) i dostajesz komplet podobnie działających do mocowania na stelaże.Mocowanie zapewnia system haczyków lub po prostu kupujesz sobie paczkę popularnych trytrytek i mocujesz wedle uznania (jak wiadomo uniwersalna trytrytka wytrzyma wiele ;) )
Trzeci pomysł to coś na wzór mocowania obudowy telefonu z uchwytem rowerowym ;) http://zolti.pl/product-pol-15749-Uchwy ... -4-4S.html Szybki system montażu/demontażu. Powiedzmy wkładasz sakwe,zamykasz ją na trzy poprzeczne pasy. Najmniej realny pomysł ;) ale jak pisałem ot tak sobie.

Wydaje mi się że sam dostęp do sakw powinien być dość prosty,od góry, ale z możliwym zabezpieczeniem.
XL600V '90r - XTZ750 '90r - XL650V '00r - DL650 '04r - XL650V '01r - XL700V '10r - XRV750 '02r
Awatar użytkownika
Neno
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2484
Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zambrów

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: Neno »

gajos007 pisze: Dla mnie coś w rodzaju jak wyżej w kolorze czarno-czerwonym (bo taki lubię) coś między 25-30l,fajnie jakby miały pokrowce w zestawie(wszyte w jakąś ukrytą kieszeń od spodu tak jak to jest np. w torbach foto,gdzie w razie deszczu odpinasz,wyciągasz i owijasz kawałkiem materiału sakwę)
Tylko po co ta robota? Pokrowiec możesz zgubić, mogą ukraść, może zwiać Ci go wiatr w czasie jazdy, łatwo go uszkodzić. Uważam, że sakwa sama w sobie już powinna być wodoszczelna! Zdecydowanie!
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5549
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: wojtekk »

Sakwy rowerowo Crosso. Znam kilka par które kilka tysięcy / kilkanaście zrobiły na moto. Wracają bez problemu - paciaki, deszcz, szlify etc.. Można zrobić modyfikacje pod siebie (ja tak zrobiłem). I mam świetne rozwiązanie na moto i na rower. Da się.

http://www.crosso.pl/pages/pl/produkty/ ... rt-big.php

W tej cenie ta jakość wykonania była niemożliwa - wtedy gdy kupowałem. 21 brothers nie macałem, więc nie wiem.

Neno pisze:
- na pierwszym miejscu postawiłbym trwałość materiału i jakość wykonania bo chyba nic bardziej by mnie nie wkurzyło niż rozdarta sakwa po delikatnym paciaku, czy oderwane mocowania, puszczające po 5-25km przejażdżce po dziurawym asfalcie/szutrze. Miło by było jak by materiał nie twardniał na mrozie i nie płynął w upale.
- mocowanie pozwalające sakwie "nie latać na motocyklu"
- łatwość montażu i demontażu, z jakimś ciekawym patentem by nie trwało to zbyt długo, by się przy tym nie ubrudzić po łokcie i nie stracić przy tym cierpliwości. O systemie mocowania użytym w sakwach Wolfmanna i 21Brothers można powiedzieć wszystko, tylko nie szybki. Raczej pokochają go Ci, którzy nie boją się zostawić sakw przy motocyklu - obojętne czy to pustych, czy z bagażem. Po prostu montaż i demontaż trochę trwa i wymaga pomocy kolegi... (dotyczy sakw wyładowanych po brzegi a nie z portfelem w środku, nawet takim wypchanym banknotami...)
- 100% wodoszczelne
- łatwy, szybki dostęp do wnętrza
- pewnie to nierealne ale ... zabezpieczenie antykradzieżowe, zarówno całej sakwy jak i tego co jest we wnętrzu :D
- duża, najlepiej regulowana pojemność powiedzmy w przedziale 23-33L
- możliwość troczenia dodatkowych bagaży na zewnątrz
Praktycznie wszystkie powyższe wymagania są spełnione.. Jakoś materiału bardzo wysoka. Odporne na ścieranie.Mocowania można zamówić pod siebie tak, że da się ładnie ułożyć pod siebie. Montaż/demontaż szybszy na pewno niż w kufrach jakie miałem (Randal). Wodoszczelne. Szybki dostęp. Mam wstawione zabezpieczenia antyłamaniowe lepsze niż mam w w kufrach, ale i tak są śmieszne. Pojemność 30 litrów na sztukę. Troczę rzeczy na zewnątrz.
Ostatnio zmieniony 16.02.2014, 14:28 przez wojtekk, łącznie zmieniany 1 raz.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
ant6
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 849
Rejestracja: 17.03.2013, 20:10
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: ant6 »

dobrze chyba by było, gdyby taką sakwę po ściągnięciu można było założyć na plecy jak plecak
If nobody hates you, you're doing something wrong
Awatar użytkownika
gajos007
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 749
Rejestracja: 17.11.2010, 20:47
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: gajos007 »

Neno pisze:Tylko po co ta robota? Pokrowiec możesz zgubić, mogą ukraść, może zwiać Ci go wiatr w czasie jazdy, łatwo go uszkodzić. Uważam, że sakwa sama w sobie już powinna być wodoszczelna! Zdecydowanie!
Dlatego pokrowiec powinien być wszyty ;) http://www.afe.pl/736.html A po co? Bo czerwony się upierdzieli przy jeździe w deszczu :grin:
XL600V '90r - XTZ750 '90r - XL650V '00r - DL650 '04r - XL650V '01r - XL700V '10r - XRV750 '02r
Awatar użytkownika
Neno
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2484
Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zambrów

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: Neno »

Ja wiem jak to działa.
Niestety nieskutecznie.
Przykład to mój ostatni wyjazd: Jechaliśmy całą noc, całą noc padało, nie wiem jaki odcinek jechałem z pokrowcem, który się zerwał przez wiatr ( w sumie z mojego lenistwa :P był źle założony). Cała torba mokra, na szczęście elektronika nie ucierpiała. A, że to było po ciemku to nikt nic nie widział. Boję się, że to mogło by się zdarzyć także w sakwach stąd wolałbym by materiał bym od razu taki wodoszczelny - gumowany lub z membraną.
Awatar użytkownika
gajos007
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 749
Rejestracja: 17.11.2010, 20:47
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: gajos007 »

W sumie masz rację. Szmatka się zerwie i mokro być może ;) Ale skoro tak to niechby były choć łatwe w czyszczeniu ;) Czyli z materiału jakiegoś śliskiego coś na styl ceraty :grin:

EDIT:
Dobra przemyślałem :) Jakbym miał wybierać między estetyką i wytrzymałością to wybór jest prosty :cool:
XL600V '90r - XTZ750 '90r - XL650V '00r - DL650 '04r - XL650V '01r - XL700V '10r - XRV750 '02r
Awatar użytkownika
MADRAFi
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1382
Rejestracja: 27.07.2011, 19:06
Mój motocykl: BMW GS
Lokalizacja: Warszawa (Ursus)

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: MADRAFi »

wojtekk, ale tych crosso po zakupie mozesz jedynie uzyc na rowerze. Nie da sie ich przyczepic do stelaza na moto. Nie kazdy wie jak je przerobic, ma materialy i zdolnosc by je przystosowac do uzywania na motocyklu.

Temat jest o idealnych sakwach, wiec oprocz tego do sakw crosso moge zazucic - zamkniecie jak w tronistrze - chyba lepsze jest jednak to rolowane jak z worka. (mozna regulowac wielkosc sakwy)
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5549
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: wojtekk »

MADRAFi pisze:wojtekk, ale tych crosso po zakupie mozesz jedynie uzyc na rowerze. Nie da sie ich przyczepic do stelaza na moto.
wojtekk pisze: Znam kilka par które kilka tysięcy / kilkanaście zrobiły na moto. (…) Da się.
MADRAFi pisze: Nie kazdy wie jak je przerobic, ma materialy i zdolnosc by je przystosowac do uzywania na motocyklu.
Przeróbka konieczna jest jedna. Rozgięcie haków by było szersze. Zlecasz firmie Crosso. Koniec koniecznych przeróbek. Kilka kolejnych można, ale nie trzeba. Również zrobić może Crosso.

MADRAFi pisze: (…) oprocz tego do sakw crosso moge zazucic - zamkniecie jak w tronistrze - chyba lepsze jest jednak to rolowane jak z worka. (mozna regulowac wielkosc sakwy)
Mam kilka ich produktów i takie właśnie rozwiązanie mam.

Dla mnie EOT. Mam wrażenie, że temat "o tym czy Crosso się nadaje: przypomina ten z rodzaju "czy warto XTZ 750": nikt nie jeździł, ale wszyscy "wiedzą". Ja nie zamierzam zachęcać. Piszę co wiem i co mam.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
MADRAFi
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1382
Rejestracja: 27.07.2011, 19:06
Mój motocykl: BMW GS
Lokalizacja: Warszawa (Ursus)

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: MADRAFi »

Ciekawe co piszesz, bo gdy ja ich pytalem o sakwy do moto to mi powiedzieli ze nie zrobia nic, nie przerobia i zebym ewentualnie zakupil ich produkt z intercars bo tam dali jakies moto sakwy robione pod zamowienie.
W przypadku mocowan nie dawali gwarancji ze sie nie pourywa od ciezaru itd.
Często realizujemy zamówienia na nasze sakwy i worki dla motocyklistów, z wieloma pozostajemy w stałym kontakcie i wiemy, że są zadowoleni z dokonanego wyboru. Muszę jednak zaznaczyć, że nie są to sakwy dedykowane do motocykli, takich w naszej ofercie jeszcze nie mamy, choć nie wykluczamy, że ulegnie to zmianie. Standardowy system nośny oparty na dwóch hakach do zawieszenia torby i trzecim, kontrującym doskonale sprawdza się na rowerze, ale może nie wytrzymać sił, jakie powstają przy szybkim ruszaniu czy hamowaniu, nie mówiąc już o wywrotkach na motorze. Nie bierzemy odpowiedzialności za szkody wynikłe w skutek używania sakw inaczej niż zgodnie z przeznaczeniem czyli na rowerze.
Większość naszych klientów wykonuje stosowne modyfikacje samodzielnie, dopasowując system nośny do swoich stelaży. Ze swojej strony możemy zaproponować powiększenie średnicy haków ze standardowych 13 mm do max 22mm (uwaga, wyginamy już gotowe haki, co skutkuje pozostawieniem na ich powierzchni śladów po użytych narzędziach i zmatowieniem powierzchni).
Dysponujemy dobrze wyposażonym warsztatem oraz zapleczem magazynowym, dzięki czemu jesteśmy w stanie zrealizować nawet skomplikowane, indywidualne zamówienia naszych klientów. W celu wykonania wyceny potrzebujemy rysunku projektu.
I odpowiedz na pytanie odnosnie przerobienia mocowania sakw z haczykow na klamry i oczka (mail z 2012 roku)
Dokładnej kopii Wolfmana nie zrobimy, a przynajmniej nie teraz. Nad zaprojektowaniem czegoś podobnego moglibyśmy się pochylić nie wcześniej niż we wrześniu. Jako, że odbiega to znacznie od naszych standardowych rozwiązań do ceny samych sakw należałoby doliczyć ok 200zł.
W ubiegłym roku wraz z naszym partnerem handlowym specjalizującym się w temacie motocykli przygotowaliśmy model sakw montowanych za pomocą taśm, być może Pana zainteresują. http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= ... =dry%20bag
Takze nie sa to sakwy idealne.
Awatar użytkownika
Bosman78
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 640
Rejestracja: 15.01.2013, 14:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Wa-wa Mokotow

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: Bosman78 »

Idealna sakwa jest kufer... :-) przelatalem z sakwami 3 sezony i zamienilem je na kufer/kufry.... wygoda i funkcjonalnosc niesamowita juz nikt mnie nie namowi na sakwy :tongue: sucho, czysto, przyjemnie, bezpiecznie, nic sie nie brudzi, nie moczy, nie dynda, przeciera
DL650A
Awatar użytkownika
ArturS
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1267
Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: ArturS »

Zapraszam na najbliższą wyprawę na Ukrainę - przeklniesz kufry po kilkudziesięciu km. Poza asfalt się nie nadają. Kufer centralny odpuściłem sobie po pierwszym razie, jak go zrzuciłem po wcześniej zrobionych setkach km w offie (lekkim oczywiście) - zachowanie motocykla z centralnym to zupełna pomyłka.
Na ostatniej wyprawie jako jedyny miałem sakwy, pozostali mieli rolki i rogala. Optycznie wyglądało, jakbym miał najwięcej tobołów, w praktyce było inaczej i z reguły brałem na siebie cały zapas butelkowanych napojów (na pustynię dobre 10L). W tangbagu przymocowanym na tylny bagażnik wrzuciłem jedynie elektronikę (tablet, aparat, ładowarki itp). Oprócz optyki dochodzi jeszcze kwestia zachowania motocykla - im wyżej środek ciężkości, tym większe problemy przy wszelkich podpórkach. Efekt taki, że na piachu, kamorach, nie wspomnę o śniegu, co chwilę ktoś glebił, tylko nie ja, a mistrzem kierownicy nie jestem. Na piachu moto mi się przewróciło (kamień pod kosą nie pomógł), to podniosłem bez problemu, z pozostałymi motkami trzeba było już się siłować we dwóch. Jedyny minus bocznego bagażu, to wspomniana wcześniej szerokość. Niby niewiele więcej w stosunku do nóg, czy kierownicy, ale w Marakeszu co chwilę się z kimś "ścierałem".

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 27.02.2014, 11:56 przez ArturS, łącznie zmieniany 2 razy.
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1945
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: Adampio »

ArturS: które to sakwy? Bo wyglądają na duuze
Awatar użytkownika
ArturS
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1267
Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: Sakwy "idealne"

Post autor: ArturS »

Crosso Expert BIG kupione na którymś z tutejszych zamówień zbiorowych, tylko jeszcze bez tych fajnych zmian wprowadzanych przy ostatnim zamówieniu (dodatkowe paski i boczne sakiewki).
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości