Strona 3 z 4

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 05.07.2019, 10:12
autor: falco
Wczoraj pod wieczór zaliczyłem małą rundkę na 30kaemów po lasach chojnowskich z przystankiem w Zimnych Dołach gdzie... dosłownie oprócz kilku osób (i 1 psiaka, co wyglądał jak ubrudzona owieczka) nie było nikogo. :punk:

Porównując do ogniskowych miejscówek typu Powsin czy Młociny, gdzie niemal zawsze są tłumy poczułem się jak w pustelniczej chacie na zapomnianym odludziu. Czad! Zazwyczaj w wakacje i ładną pogodę miejsce było liczniej odwiedzane a tu taka miła niespodzianka, trzeba będzie częściej zaglądać z czymś do upieczenia i... popicia (po fizycznym wysiłku rzecz jasna...).

Celowo wybrałem jak najwięcej leśnych ścieżek o które na szczęście w mojej okolicy nie trudno ale na wszelki słuczaj ustawiłem nasłuch na NAVI i... jak to z moimi przygodami ja vs elektronika bywa, miałem koncert... a właściwie kabaret.

Zamiast 1 komendy przed danym manewrem miałem... trwający bez przerwy monolog z... wykluczającymi się komunikatami. :niewiem:
Wyglądało, to mniej-więcej tak (nadawane bez przerwy):

- za 150m skręć w prawo,
- zawróć,
- za 800m skręć w lewo,
- za 500m zawróć,
- za 700m skręć w prawo,
- za 200m zawróć,
- za 400m skręć w lewo,
- itd, itp.

Żałowałem, że nie włączyłem dyktafonu, aha piwa napiłem się dopiero po a nie przed... :cool:

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 28.04.2020, 13:56
autor: Lukasz /adhd/
Wątek prawie umarł...

Ale umarł Król, niech żyje Król!
/zeszły i nowy sezon/

Wczoraj z Okęcia pojechałem na budowę mostu S-2 w Wilanowie, potem na Saska Kępe.
Tam bylo spotkanie Starych Znajomych... o pardone, pobyt nad Wisłą, dla poratowania zdrowia psychicznego! :wink:
Po czem powrót na Okęcie przez Dolny i Górny Mokotów...

Wyszło prawie 50 km.

Dziś idę na rekord! :ysz:

Łukasz

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 22.06.2020, 23:33
autor: Lukasz /adhd/
Hej

Miałem Harpagana na przodzie i stuknęło 80 km .../no bez paru metrów - sam nie wiem czemu, przed bramą na końcu nie zrobiłem paru kółek... a nie mogłem już ;-) /.
Generalnie start - Kaliska - to vis a vis Urli na Liwcem, pętla do broku i powrót prawie do miejsca startu.
Początkowo trasa wiodła do zespołu hotelowego Pałac w Łochowie - warto zobaczyć!

http://www.palacifolwarklochow.pl/

No i pewno, pobyć !

Potem asfaltami w kierunku Bug-Brok i wreszcie od wsi Brzuza /nie ma błędu/, już gruntówkami, nad Bugiem, do celu - czyli Broku... na rybkę!

https://goo.gl/maps/vsHASfwjbqCZEW1J9

Powrót już głównie lokalnymi asfaltami.

Łąki nad Bugiem z roweru wyglądają lepiej niż z moto*.
No i Bug widać, jak się człowiek na piwo zatrzyma i przejdzie na koronę wału ;-)

Mam nawet track i jakieś foto, to wrzucę asap lub nie asap ;-)

Track jednak asap: https://drive.google.com/file/d/1amTevf ... sp=sharing

Pzdr. L.K.

P.S. Na tym samym wyjeździe w bród pokonaliśmy "Deltę" Liwca, ale to inna trasa, na obiad do Kamieńczyka, bez napinki :wink:


(*) - po I-sze na moto przelatywałem fragmentem w maju, a po II- gie ... prędkość ;-)

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 07.10.2020, 12:49
autor: Artek
Pan Poncki w magiczny sposób opisuje zapewne znane Wam tereny.
Zachęcam do lektury i zazdroszczę takich miejscówek pośród biurowców.: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=37829

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 07.10.2020, 21:43
autor: Lukasz /adhd/
Witam !

We wrześniu zrobiłem kilka fajnych tras po W-wie, mam nawet jakieś tracki, to postaram się wrzucić.

Przymierzam się też do szlaku Orlich Gniazd* + kilka starych miejscówek.

Nie mogę tylko ustalić, gdzie była Joaśka i Jaskółka ... :niewiem:
Pzdr. L.K.

(*) - uwaga: "u Araba" maja teraz tylko piwo bezalkoholowe!!!! :swieczki: )

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 07.10.2020, 22:10
autor: wilq.bb
Jak byś na Orle Gniazda jechał na na 2 dni i szukał kompana - spokojna jazda tak ok 15-17 kmh średnia to daj cynk. Ogranę traki i dobre miejsce na kimancje z ognichem :impreza:

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 07.10.2020, 23:48
autor: Lukasz /adhd/
wilq.bb pisze:Jak byś na Orle Gniazda jechał na na 2 dni i szukał kompana - spokojna jazda tak ok 15-17 kmh średnia to daj cynk. Ogranę traki i dobre miejsce na kimancje z ognichem :impreza:
Poproszę o rozszyfrowanie "na na" ;-)

Łukasz

P.S. Ja ma porąbany miesiąc - dużo wolnego w tygodniu ... ?

P.S. 2 Ale wiesz, że ja o Budkach Piwnych nad Wisłą piszę.... no tych z czasów PRL ? :wink:

/no i teraz mam przejebane.../ :haha:

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 08.10.2020, 09:07
autor: wilq.bb
Na na na na na - a napisało się Łukaszu o "na za dużo" i się Pan doszukujesz drugiego dna :drinking:

Co do jazdy w tygodniu - póki co (przez srovida) jam jest 100% biurwa - pn - pt 8:16 dupogodziny robię.

Jeśli mogę coś w temacie tras fajnych w PL i nie tylko wrzucę tu 3 linki:
- https://www.znajkraj.pl/ mapki, opisy, gpx - fajnie prowadzona stronka - trasy PL i nie tylko
- https://roweremposlasku.pl/ - jak wyżej tylko regionalnie
Oraz moje ostatnie odkrycie:
- https://www.cykloportal.sk/ - Słowacja z podziałem na kraje (nasze województwa). Sprawdziłem parę km w mojej okolicy (https://za.cykloportal.sk/) - składając kilka szlaków w pętle i mogę powiedzieć tak - petarda :szab: .

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 09.10.2020, 03:44
autor: Lukasz /adhd/
Witam...

Ileż to razy siedząc w "Źródełku", widziałem "lamerów" przewracających się, spadających z rowerów, po nieostrożnym (nie)pokonaniu lokalnego "rynsztoka" - vel betonowej pół rynny dzielącej chodnik i alejkę biegnącą w stronę Łazienek!

No i zawsze ta sama złośliwa, myśl:
"na szachy!" ... a nie na rower "Frajerzy!" ;-)

Pamiętam tylko, że ludzie ze Źródełka, którzy mnie podnosili, "krzyczeli" coś o karetce.
Oczywiście jako prawdziwy "twardziel" odmówiłem!
Jedyna "myśl"... Cypel (???)

Przejechałem jeszcze jakieś circa 4 km do miejsca "De Ski" (chyba) - na Cyplu Czerniakowskim (którędy??? po co!!!???)...

Gdy zobaczył mnie tam, mój Przyjaciel.
Szybka piłka!
Taxi i ... jesteśmy w szpitalu na Barskiej...
Boli mnie bark, ale "wszyscy" tylko głowa i głowa (jaka głowa?? ) ;-)

Ale się uparli - więc:
RTG + tomografia owej głowy i całej górnej części ciała ...
(... zawartość oczodołów bez cech zmian ogniskowych i pourazowych...)

Serce i płuca, też Ok... a to w czasach Covid cenna wiedza! ;-)
Kręgosłup i twarzoczaszka też (na tyle o ile)

Szlak Orlich Gniazd:
Wynik - 0:3

Obojczyk - trach!
Paszcza - trach!
Duma - ulotniła się ;-)

Mam teraz "Dessault" - przyznaje, dotąd kojarzyło mi się to z Mirage-m 2000 !!!

No i tak oto zakończyłem sezon Moto/rowerowy 2020 ;-)

Z przytupem!

Pzdr. L.K.

/ Upadłem paszczą i prawym barkiem na asfalt, po zapewne, spektakularnym locie przez kierownice - ważę 100 kg + prędkość= siła uderzenia ... musiała być bardzo duża! /

Żyje :pob:

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 09.10.2020, 07:10
autor: Qter
sport to mord!

ZDROWIA !!!

pzdr

Qter

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 09.10.2020, 08:21
autor: wilq.bb
Kuruj się - obojczyk często dostaje w d....ę na rowerze - też zaliczyłem taki widowiskowy lot nad kierownicą (brat tak twierdzi), ale lądowanie nie poszło :grin: tyle że na płaskiej leśnej drodze.

Podeślij mi na PW adres najbliższego Tobie paczkomatu, maila i nr telefonu - w domu leży mi i kurzy się orteza jaką nosiłem po zdjęciu gipsu z obojczyka - rozmiar będzie tak akurat (wtedy byłem w klasie wagowej 100+) -chętnie Ci ją sprezentuje. Z autopsji wiem - przydaje się.

Zdrowia życzę :impreza:

PS. dużo galaretek jedz, coby kolagenu dostarczać do organizmu - najlepsza jest z kurzych łapek, ale inne też są ok

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 09.10.2020, 09:07
autor: Rudy_Kot
Za późno temat zobaczyłem. Pogoda już coraz gorsza, ale można próbować jeszcze. Też śmigam rowerem w "wolnych" chwilach. Nie są to duże przebiegi, ale 50 km zrobię jednorazowo :) Rower MTB, średnia do około 20km/h. Mieszkam na Grochowie i najczęściej robiłem trasy wzdłuż Wisły "między mostami". Tylko oczywiście tym północnym, bo do Nowego Dworu Mazowieckiego jeszcze nie dojechałem :) Jakiś czas temu powróciłem też do Kampinosu i jak na rower którym jeżdżę było fajnie. Pozdrawiam i do zobaczenia.

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 09.10.2020, 09:09
autor: wojtekk
Jak to masz w opisie : nie łam się !!!

Zdrowia !


Też mi zostało sporo fantów jakbyś potrzebował.

Operacja czy nastawiali ?

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 10.10.2020, 00:37
autor: Lukasz /adhd/
Witam !

Dziękuję za ciepłe słowa!
/nienależne, bo jak jakiś debil poleciałem/

Dziś już wyglądam o wiele lepiej, ot jak zwykły "żul" /pardone, wszyscy Panowie żulowie/, a nie jak Quasimodo... guz z czachy powoli się kurczy (wchłania?), z tym, że na prawe oko, nadal słabo widzę, bo zamiast guza z czoła, "zlewajace" się ze sobą powieki, ograniczają mi pole widzenia ;-) ;-) ;-)

Jak na lot, który odbyłem, nic mi nie jest.
Znaczy humor jest!

Operacji nie miałem, prawą rękę "przykleili" mi bandażami do klaty, ale samą dłoń mam na wierzchu, co bardzo pomaga!

Trochę boli, szczególnie gdy się "naprężam"... czyli np. wstając z krzesła...
... o innych sytuacjach, nie wspomnę :haha:

"Kurze łapki" mam zwykle w kącikach oczu, ale teraz, tej z prawej - nie ma ! :wink:

Galaretki, to teraz trzeba by samemu robić ... bo te sklepowe np. z Winiar, to chyba nie są już ze zwierzęcych kości.

Raz jeszcze dziękuję.

Łukasz

P.S. Panie Profesorze, jak odzyskam lepsze widzenie, przeczytam artykuł z Onet!

/a ponieważ, czasem zarzuca mi się nadmierną złośliwość, to tu zapewniam jej nie ma! ...
sam choć studiowałem 10 lat, to wykształcenie mam ledwie "prezydenckie" :swieczki: :ysz: :haha: /

W sprawach ortezy się odezwę Thx.

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 10.10.2020, 07:49
autor: Adampio
Oszkurna, coś mnie tknęło wejść na Forum :(
Zdowiej, ciągle pamiętam Twoją pomoc przy ściąganiu mojego Trampka

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 11.10.2020, 08:27
autor: Rysiek_81
Kurna Łukasz zdrowiej jak najszybciej .... Bo połamańcowi (nie mylić ze złamasem :grin: ) to nawet mi szkoda dokuczać :haha:

Zdrówka

Pozdrawiam Rysiek

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 11.10.2020, 13:37
autor: gracek
Zdrowia Łukasz obyś jak najszybciej doszedł do siebie bo ostatnio to nie polataliśmy a jeszcze musimy.
ADHD i rower to nie dobre połączenie :witch: :grin: :grin: :grin:

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 12.10.2020, 16:32
autor: Lukasz /adhd/
Dzięki za życzenia!

Już nie wyglądam jak quasimodo (miałem mega, zwisający gul nad okiem), tylko jak zwykły żul! :bija:
Nadal, wokół oka ciemnofioletowo, ale pojawił się dziś żółty pierścień - wyraźnie idzie ku dobremu :lol:

Bark już też nie boli, znaczy gdy się nie ruszam ! ;-)

Pozdrawiam Zdrowych!

Lukasz

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 14.12.2021, 10:21
autor: Artek
Sobotnie poniżej zera.
3922
A Wy?

Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów

: 14.12.2021, 17:00
autor: tomekpe
Prosty morał, nie bierz się za coś, na czym się kompletnie nie znasz.

W tym wypadku latanie .. :lol:

Zdrówka! :smile: