Jeśli nie Trampek, to co...
-
- młody podróżnik
- Posty: 2269
- Rejestracja: 28.08.2009, 11:16
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kielce
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
Uwielbiam tego typu tematy na każdym forum tematycznym, na jakim jestem, jest taki temat "co jeśli nie..." a w wielokropek wstawiane są np. KTM, BMW, SUZUKI, Afryka itp. i zaczyna się "szukanie obiektywne alternatywy"
A to szukanie sprowadza się do tego, że posiadacze marki/modelu z danego forum udowadniają, że...nie ma alternatywy dla danej marki/modelu i do tego sprowadza się cała dyskusja, w założeniu "obiektywna"
No cóż - moim zdaniem lepiej założyć temat z tytułem "Dlaczego tylko..." (w wielokropek wstawić np. TA) i będzie pianie dopiero
Miałem TA, mam AT - widzę różnice pomiędzy tymi motocyklami nie po "przymiarkach" a po tysiącach km przejechanych na jednym i drugim w przeróżnych warunkach/terenie a teraz po modyfikacjach AT widzę jeszcze więcej Dla mnie wniosek jest jeden - najlepszym sprzętem jest "zmota" czyli motocykl pod siebie zrobiony - albo po prostu "mój motocykl"
Prawda jest taka, że każda sroczka swój motór chwali i mało jest naprawdę obiektywnych użytkowników (ale na szczęście są) - ja też nie jestem obiektywny, bo...alternatywą jedyną słuszną dla TA jest moja Kryśka
Z uwagą śledzę i będę śledził ten wątek - a nuż moja teoria legnie w gruzach?
A to szukanie sprowadza się do tego, że posiadacze marki/modelu z danego forum udowadniają, że...nie ma alternatywy dla danej marki/modelu i do tego sprowadza się cała dyskusja, w założeniu "obiektywna"
No cóż - moim zdaniem lepiej założyć temat z tytułem "Dlaczego tylko..." (w wielokropek wstawić np. TA) i będzie pianie dopiero
Miałem TA, mam AT - widzę różnice pomiędzy tymi motocyklami nie po "przymiarkach" a po tysiącach km przejechanych na jednym i drugim w przeróżnych warunkach/terenie a teraz po modyfikacjach AT widzę jeszcze więcej Dla mnie wniosek jest jeden - najlepszym sprzętem jest "zmota" czyli motocykl pod siebie zrobiony - albo po prostu "mój motocykl"
Prawda jest taka, że każda sroczka swój motór chwali i mało jest naprawdę obiektywnych użytkowników (ale na szczęście są) - ja też nie jestem obiektywny, bo...alternatywą jedyną słuszną dla TA jest moja Kryśka
Z uwagą śledzę i będę śledził ten wątek - a nuż moja teoria legnie w gruzach?
- TAXL600V
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 259
- Rejestracja: 08.06.2012, 22:38
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
Widzisz, ja nie miałem możliwości jazdy AT na jakimś większym dystansie.mirkoslawski pisze:
Miałem TA, mam AT - widzę różnice pomiędzy tymi motocyklami nie po "przymiarkach" a po tysiącach km przejechanych na jednym i drugim w przeróżnych warunkach/terenie a teraz po modyfikacjach AT widzę jeszcze więcej Dla mnie wniosek jest jeden - najlepszym sprzętem jest "zmota" czyli motocykl pod siebie zrobiony - albo po prostu "mój motocykl"
Nie twierdzę, że AT to jest wielkie gówno, ale dla mnie i tak nie jest też jakimś wielkim bóstwem. Po prostu nie widzę potrzeby zmiany TA na AT. Może kiedyś zmienię zdanie. To co dla mnie jest OK, dla Ciebie może być niczym i na opak. Należy to uszanować.
A alternatyw dla Trampka jest wiele i doskonale wiem, że nie jest to idealny motocykl.
Dlatego też nie rozumiem tego, po co się naśmiewać, bo ktoś zakwestionował ideał Afryki? Może i jest lepsza od Trampka ( dla kogoś pod jakimiś tam względami), ale dla mnie ( subiektywnie) nie na tyle, żebym musiał zmieniać to co mam na Afrykę ( w tym momencie ).
Jeżeli nie rozumiesz tego, że ktoś może nie uznawać wyższości AT na TA ( stać mnie na oba motki ) to jest mi... "przykro". I nie wynika to z sytuacji, że jeżdżę Transalpem i jestem bidok, bo mnie nie stać na AT
Pozdrawiam
-
- młody podróżnik
- Posty: 2269
- Rejestracja: 28.08.2009, 11:16
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kielce
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
TAXL600V - jakoś chyba na opak zrozumiałeś to co napisałem...przytoczyć potrafisz choć jedno zdanie pod Twoim adresem, które wskazuje na to, "że Cię nie stać" czy też choć jedno zdanie, gdzie pieje ku czci AT? I w którym miejscu się z Ciebie naśmiewałem?
Masz to co chcesz mieć - podobnie jak ja (choć nie do końca bo ja mam to co mogę a nie to co chcę) i pewnie też trudno Ci będzie wskazać choć jedno zdanie z tego co napisałem, które wskazuje na to, że TA jest złym motkiem. Opieraj się proszę na tym co jest napisane a nie na tym, co tam sobie chcesz wstawić pomiędzy wiersze bo taka dyskusja zaprowadzi Cię tylko w kierunku niepotrzebnego napięcia
Wskazałem w moim poprzednim (ostatnim) poście pewne wnioski na podstawie tego, co spotykam na różnych forach - i tyle - zdania na ten temat nie zmienię bo i tak każda sroczka swój...itd, itp.
Natomiast Twoje zdanie jest jak dla mnie konstruktywne
Masz to co chcesz mieć - podobnie jak ja (choć nie do końca bo ja mam to co mogę a nie to co chcę) i pewnie też trudno Ci będzie wskazać choć jedno zdanie z tego co napisałem, które wskazuje na to, że TA jest złym motkiem. Opieraj się proszę na tym co jest napisane a nie na tym, co tam sobie chcesz wstawić pomiędzy wiersze bo taka dyskusja zaprowadzi Cię tylko w kierunku niepotrzebnego napięcia
Wskazałem w moim poprzednim (ostatnim) poście pewne wnioski na podstawie tego, co spotykam na różnych forach - i tyle - zdania na ten temat nie zmienię bo i tak każda sroczka swój...itd, itp.
Natomiast Twoje zdanie jest jak dla mnie konstruktywne
- możesz rozwinąć? Bo z tego co zrozumiałem, dla Ciebie alternatywa to duży (wysoki?ciężki? czy oba te przymiotniki jednocześnie?) motocykl - no chyba, że źle zrozumiałem Twój komentarz na temat odczuć po "poznaniu" AT.TAXL600V pisze:A alternatyw dla Trampka jest wiele i doskonale wiem, że nie jest to idealny motocykl
- bankier
- czyściciel nagaru
- Posty: 567
- Rejestracja: 27.01.2009, 21:33
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
A mnie coraz częściej świdruje pod czaszką myśl o powrocie do Varadero (od 2003)... Może przez zimę coś się urodzi
Przyszedł czas na Varadero
- Jaro-Ino
- swobodny rider
- Posty: 2820
- Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Inowrocław
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
Każdy kto ma siłe i wzrost AT pasuje bardziej niż TA, bo ma sztywniejszą ramę, lepsze zawieszenie i prowadzenie, więcej momentu, jest stabilniejsza itd.
TA to dobry motocykl, ale AT jest obiektywnie lepsza jeśli chodzi o własności jezdne i terenowe. Pomimo większej masy pozwala prowadzić się w terenie precyzyjniej, jeśli ktoś jeździ choć odrobinę technicznie i nie siłuje się z motocyklem tylko go prowadzi.
TA jest lepszy dla niższych i słabszych, bo masa nie jest tak odczuwalna podczas niższych prędkości, jest nieco niższy i łatwiej się nim manewruje.
Tylko niech nikt zaraz nie pisze, że TA jest lepszy, bo nie jest Jest prawie porównywalny, ale minimalnie gorszy.
TA to dobry motocykl, ale AT jest obiektywnie lepsza jeśli chodzi o własności jezdne i terenowe. Pomimo większej masy pozwala prowadzić się w terenie precyzyjniej, jeśli ktoś jeździ choć odrobinę technicznie i nie siłuje się z motocyklem tylko go prowadzi.
TA jest lepszy dla niższych i słabszych, bo masa nie jest tak odczuwalna podczas niższych prędkości, jest nieco niższy i łatwiej się nim manewruje.
Tylko niech nikt zaraz nie pisze, że TA jest lepszy, bo nie jest Jest prawie porównywalny, ale minimalnie gorszy.
TA '92 -> AT- '91
Szuter Party II ==> http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 81&start=0
ST- sezon 2012 ==> http://www.youtube.com/watch?v=m4brfKIdryk
Szuter Party II ==> http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 81&start=0
ST- sezon 2012 ==> http://www.youtube.com/watch?v=m4brfKIdryk
- piotreklodz
- wypruwacz wydechów
- Posty: 1001
- Rejestracja: 04.11.2009, 21:00
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kurowice
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
... i nie posiada żadnych afrykańskich furii, zadbany można kupić za dużo normalniejsze pieniądze
i tak można w nieskończoność mimo że świat idzie do przodu i na rynku jest masa ciekawszych sprzętów
i tak można w nieskończoność mimo że świat idzie do przodu i na rynku jest masa ciekawszych sprzętów
Tylko Honda -> XL600V + XR 400R = :-)
- Jaro-Ino
- swobodny rider
- Posty: 2820
- Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Inowrocław
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
A w TA nigdy nikomu moduł i regler nie wysiadł Pompa paliwa przy prawidłowym serwisowaniu nie sprawia żadnych problemów.
TA '92 -> AT- '91
Szuter Party II ==> http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 81&start=0
ST- sezon 2012 ==> http://www.youtube.com/watch?v=m4brfKIdryk
Szuter Party II ==> http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 81&start=0
ST- sezon 2012 ==> http://www.youtube.com/watch?v=m4brfKIdryk
- Yarro
- łamacz szprych
- Posty: 699
- Rejestracja: 27.01.2011, 16:22
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Białystok
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
Za Afrykami jeździłem dwa razy. Za drugim uczestniczyłem w akcji obchodzenia padniętej pompy. W trampku tego nie zobaczysz
- piotreklodz
- wypruwacz wydechów
- Posty: 1001
- Rejestracja: 04.11.2009, 21:00
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kurowice
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
Żart żartami, a i tak wiemy że wszystko z powyższych chowa się przy xtz 750
Tylko Honda -> XL600V + XR 400R = :-)
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
Nie pierdzielić mi tu że Afrykowa pompa prawidlowo eksploatowana jest bezawaryjna. Miałem dwie Afry i z 6 pomp oraz pierdylion problemów z nimi.
Świadomość że w trampku jej nie ma przepełnia mnie radością
Dla mnie trampek jest lepszy bo....lżejszy i niższy i już.
Pozdrawiam
zimny
Świadomość że w trampku jej nie ma przepełnia mnie radością
Dla mnie trampek jest lepszy bo....lżejszy i niższy i już.
Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
Afryka zyskuje dzięki właśnie tej sztywności. pewnie gdyby trampkowi dali też alu zawias, różnice byłyby tylko we wzroście kierowników.
Afri ciut lepsza w terenie bo posiada wyższą i bardziej prostą kierę - to można dość łatwo uzyskać także w trampku.
Oczywiście w trasie, dłuższy cięższy motocykl będzie zawsze się lepiej prowadził. I odrobina więcej mocy jest odczuwalna.
Przy tym samym komforcie przelotu TA 80-90 kmh a AT 90-110. Mój wniosek, że trampi to mała afryka. a jako mniejszy braciszek zawsze na 2 miejscu, i musi się bardziej starać. Na razie trampek wygrał - okazał się lepszy - w końcu jego produkcja dopiero teraz się kończy a produkcję Afryki zakończyli parę lat temu. Przecież gdyby sprzedaż tak dobrze szła, nie zamknęliby produkcji a tylko rozwijali i modyfikowali motor.
Czego brakuje w Trampim? Podwójnego światła. Szczególnie 700 jest brzydka jak jednooki cyklop. taka pojedyncza lampa dobrze wygląda chyba tylko w nakedzie. Wszystkie inne mają zwykle te 2 lampy (np. Afri, Dl650, Varadero itp).
Tu nawet BeemWe ma fajne podwójne lampy.
Afri ciut lepsza w terenie bo posiada wyższą i bardziej prostą kierę - to można dość łatwo uzyskać także w trampku.
Oczywiście w trasie, dłuższy cięższy motocykl będzie zawsze się lepiej prowadził. I odrobina więcej mocy jest odczuwalna.
Przy tym samym komforcie przelotu TA 80-90 kmh a AT 90-110. Mój wniosek, że trampi to mała afryka. a jako mniejszy braciszek zawsze na 2 miejscu, i musi się bardziej starać. Na razie trampek wygrał - okazał się lepszy - w końcu jego produkcja dopiero teraz się kończy a produkcję Afryki zakończyli parę lat temu. Przecież gdyby sprzedaż tak dobrze szła, nie zamknęliby produkcji a tylko rozwijali i modyfikowali motor.
Czego brakuje w Trampim? Podwójnego światła. Szczególnie 700 jest brzydka jak jednooki cyklop. taka pojedyncza lampa dobrze wygląda chyba tylko w nakedzie. Wszystkie inne mają zwykle te 2 lampy (np. Afri, Dl650, Varadero itp).
Tu nawet BeemWe ma fajne podwójne lampy.
-
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 942
- Rejestracja: 07.12.2011, 17:03
- Mój motocykl: nie mam motocykla
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
NIE ZGADZAM się ze afri jest lepsza od 600. NIE NIE I JESCZE RAZ NIE.Artur pisze:Afryka zyskuje dzięki właśnie tej sztywności. pewnie gdyby trampkowi dali też alu zawias, różnice byłyby tylko we wzroście kierowników.
Afri ciut lepsza w terenie bo posiada wyższą i bardziej prostą kierę - to można dość łatwo uzyskać także w trampku.
Oczywiście w trasie, dłuższy cięższy motocykl będzie zawsze się lepiej prowadził. I odrobina więcej mocy jest odczuwalna.
Przy tym samym komforcie przelotu TA 80-90 kmh a AT 90-110. Mój wniosek, że trampi to mała afryka. a jako mniejszy braciszek zawsze na 2 miejscu, i musi się bardziej starać. Na razie trampek wygrał - okazał się lepszy - w końcu jego produkcja dopiero teraz się kończy a produkcję Afryki zakończyli parę lat temu. Przecież gdyby sprzedaż tak dobrze szła, nie zamknęliby produkcji a tylko rozwijali i modyfikowali motor.
Czego brakuje w Trampim? Podwójnego światła. Szczególnie 700 jest brzydka jak jednooki cyklop. taka pojedyncza lampa dobrze wygląda chyba tylko w nakedzie. Wszystkie inne mają zwykle te 2 lampy (np. Afri, Dl650, Varadero itp).
Tu nawet BeemWe ma fajne podwójne lampy.
troszkę ustawić trampka i jest wiele lepszy od tej krowy ( nie to że nie chciał bym afryki ale nie jest ona lepsza chyba w niczym , no może lepszą lampe ma i hamulec )
Konto dezaktywowane na prośbę użytkownika
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
jeździsz w mieście i wokół komina rekreacyjnie czy mówisz o sprawie jazdy typu podróż, ekspedycja załadowanym trampim a afryką?
Bo w tym 1 przypadku Trampi wygrywa, w drugim, da się odczuć, że jest mniejszym bratem - szczególnie jak się lata wspólnie. tylko ta pompa. Aż dziw, że ją tak mimo tego lubią. Ty wiesz, że Afri ma własne forum?
Bo w tym 1 przypadku Trampi wygrywa, w drugim, da się odczuć, że jest mniejszym bratem - szczególnie jak się lata wspólnie. tylko ta pompa. Aż dziw, że ją tak mimo tego lubią. Ty wiesz, że Afri ma własne forum?
-
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 942
- Rejestracja: 07.12.2011, 17:03
- Mój motocykl: nie mam motocykla
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
większość latam w terenie i to czasami naprawde nie łatwym. Trampek jest wyższy lżejszy mniejszy i idze go obrócić nawet na ścieżce. przejechać po torowisku itd.. a afra... sory ale zawisanie na brzuszku i ciiięężko krowe przewlec przez tory czy obrócić . Faktycznie afra nadaję sie na długą drogę bo szybciej jedze po ASFALCIE I zdania ni e zmienię i nie kłócę się i ktoś inny może mieć inne zdanie ja mam takie . Jak mam zmienić trampka to na Kata lub huskę ( ale nie stać narazie ) ale na pewno nie afra. Przebrzmiała legenda i wulgarnie droga jak na te roczniki . Faktycznie jest jeszcze to ze latam sam bez plecaczka a jak już jadę daleko to to co mam w kufrach spokojnie ja i trampek dajemy rade .
Konto dezaktywowane na prośbę użytkownika
-
- młody podróżnik
- Posty: 2269
- Rejestracja: 28.08.2009, 11:16
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kielce
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
No to powiem tak - ja Krystyną na razie (od września zeszłego roku) zrobiłem około 13k km w tym około 50 % poza asfaltem - pompa działa, styki na razie wyglądają ok. I jeśli pompa, jak powiadacie, jest furią...to ja mogę takie "furie mieć". Regler mam wlutowany - na razie się nie spalił (kolejna niby "furia") I trochę się zaczyna oczywiście teoretyzowanie - jestem ciekawy, czy kierownicy tak (źle) oceniający AT względem TA polatali chociaż trochę (tak chociaż z 500 km w różnych warunkach)...Zimny się nie liczy w tych porównaniach wiadomo dlaczego
Afri jest zdecydowanie "przyjaźniejsza" dla wyższych i silniejszych kierowników ale jak się "jedzie" a nie podpiera to tego nie czuć (patrz np. Wolo, który śmiga na AT aż hurczy).
Ja tam uważam, że seryjnaAT jest deczko lepsza od TA (dla mnie) pod wieloma względami ale pewnie i mnie kiedyś podkusi na przymiarkę do jakiegoś pomarańczowego szatana...oba motki mają już swoje lata (i TA i AT) a postęp technologiczny pędzi do przodu, zostawiając nasze motki z tyłu.
Jestem przekonany, że każde moje następne moto, bez względu na to jakie będzie, będzie robione pode mnie, bo przekonałem się już na własnej d...ie, że moto fabryczne jest uniwersalne...a jest duża różnica, jeśli można pod siebie motka wyregulować (wysokość, zawieszenia, itp) - w TA i w seryjnej AT tego nie ma a ja po Krystynie widzę, jak wiele to daje do łatwości i precyzji prowadzenia, komfortu i pewności podczas jazdy.
I wiem, wiem - "moje jest mojsze niż twojsze, bo jest mojsze"
Afri jest zdecydowanie "przyjaźniejsza" dla wyższych i silniejszych kierowników ale jak się "jedzie" a nie podpiera to tego nie czuć (patrz np. Wolo, który śmiga na AT aż hurczy).
Ja tam uważam, że seryjnaAT jest deczko lepsza od TA (dla mnie) pod wieloma względami ale pewnie i mnie kiedyś podkusi na przymiarkę do jakiegoś pomarańczowego szatana...oba motki mają już swoje lata (i TA i AT) a postęp technologiczny pędzi do przodu, zostawiając nasze motki z tyłu.
Jestem przekonany, że każde moje następne moto, bez względu na to jakie będzie, będzie robione pode mnie, bo przekonałem się już na własnej d...ie, że moto fabryczne jest uniwersalne...a jest duża różnica, jeśli można pod siebie motka wyregulować (wysokość, zawieszenia, itp) - w TA i w seryjnej AT tego nie ma a ja po Krystynie widzę, jak wiele to daje do łatwości i precyzji prowadzenia, komfortu i pewności podczas jazdy.
I wiem, wiem - "moje jest mojsze niż twojsze, bo jest mojsze"
- wilq.bb
- Kontroler
- Posty: 2673
- Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
I jak na moje niedoświadczone oko (na moto zrobiłem tylko 12 tyś w rok) właśnie przeróbka pod siebie ma sens - to co chcesz przerabiać - tutaj można się spierać - dla mnie moja Hanka jest de best Po primo wizualnie (podoba mi się telewizor), lżejsza od AT (na którym może miałem okazję zrobić 20 km), zawias z przodu będę przerabiać - tyłu nie ruszam..... W każdym razie kolejnym moto, jeśli będę kupować będzie nie będzie coś zamiast Hanki, tylko do pary (tutaj chodzi mi po ostatnich testach jakiś maxi-skuter).mirkoslawski pisze:...
Jestem przekonany, że każde moje następne moto, bez względu na to jakie będzie, będzie robione pode mnie, bo przekonałem się już na własnej d...ie, że moto fabryczne jest uniwersalne...a jest duża różnica, jeśli można pod siebie motka wyregulować (wysokość, zawieszenia, itp) - w TA i w seryjnej AT tego nie ma a ja po Krystynie widzę, jak wiele to daje do łatwości i precyzji prowadzenia, komfortu i pewności podczas jazdy.
Jedyny plus (poza legendą) AT to jej fabryczne malowanie w HRC - jest boskie
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
A mi z przeróbek różnych wyszło że staram się jak najbliżej oryginału trzymać Od oryginalnego wydechu po oryginalne filtry Hądy...
modern25 - nie wiem na jakiej Afryce jeździłeś ale stwierdzenia że jest ona niższa od Trampka mnie szokują Z moich badań wynikało coś zupełnie innego, może jeździłeś na Afryce z rozdupczonym amorem z tyłu. Ale mniejsza o to..całkowicie zgadzam się że TA jest lżejszy i poręczniejszy - właśnie ze względu na masę Afryki w teren się nią nie zapuszczałem. Czułem że nie ogarniam motocykla jak trzeba i tyle.
Żeby była jasność i nikt mnie źle nie zrozumiał - uważam że Afryka to bardzo, bardzo dobry motocykl który w rękach kierownika mającego parę w łapach i UMIEJĘTNOŚCI może dać w terenie co najmniej tyle samo lub więcej niż Trampek. Na asfalcie jest nieco szybsza od trampka ale też bardziej wibruje i masuje łapska i - jak kto lubi. Widziałem niższych ode mnie którzy Afrykami niesamowite rzeczy wywijają.
Jednak jak już było napisane - jest wysokim motocyklem (środek ciężkości i kanapa), nieracjonalnie drogim (jak kto lubi) i ciężkim. Jak się jedzie to fakt, nie czuć zbytnio - ale jak trzeba zrobić ciasną nawrotkę z kuframi i pasażerem na wąskiej drodze to wolę tego nie pamiętać
Podsumowując - Afryka jest fajna ale nie dla każdego i tyle. Mi osobiście lepiej i przyjemniej jeździ się na Trampkach. Inna sprawa że moja 600-tka jest od AT 2 lata młodsza i połowę tańsza..
A skuter jest jeszcze połowę tańszy od Trampka i jeżdżę nim najwięcej Nawet nieźle idzie w terenie
Pozdrawiam
zimny
modern25 - nie wiem na jakiej Afryce jeździłeś ale stwierdzenia że jest ona niższa od Trampka mnie szokują Z moich badań wynikało coś zupełnie innego, może jeździłeś na Afryce z rozdupczonym amorem z tyłu. Ale mniejsza o to..całkowicie zgadzam się że TA jest lżejszy i poręczniejszy - właśnie ze względu na masę Afryki w teren się nią nie zapuszczałem. Czułem że nie ogarniam motocykla jak trzeba i tyle.
Żeby była jasność i nikt mnie źle nie zrozumiał - uważam że Afryka to bardzo, bardzo dobry motocykl który w rękach kierownika mającego parę w łapach i UMIEJĘTNOŚCI może dać w terenie co najmniej tyle samo lub więcej niż Trampek. Na asfalcie jest nieco szybsza od trampka ale też bardziej wibruje i masuje łapska i - jak kto lubi. Widziałem niższych ode mnie którzy Afrykami niesamowite rzeczy wywijają.
Jednak jak już było napisane - jest wysokim motocyklem (środek ciężkości i kanapa), nieracjonalnie drogim (jak kto lubi) i ciężkim. Jak się jedzie to fakt, nie czuć zbytnio - ale jak trzeba zrobić ciasną nawrotkę z kuframi i pasażerem na wąskiej drodze to wolę tego nie pamiętać
Podsumowując - Afryka jest fajna ale nie dla każdego i tyle. Mi osobiście lepiej i przyjemniej jeździ się na Trampkach. Inna sprawa że moja 600-tka jest od AT 2 lata młodsza i połowę tańsza..
A skuter jest jeszcze połowę tańszy od Trampka i jeżdżę nim najwięcej Nawet nieźle idzie w terenie
Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
-
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 942
- Rejestracja: 07.12.2011, 17:03
- Mój motocykl: nie mam motocykla
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
Afra jest niższa siedziałem na 2-3 nie pamiętam . Ale nizsza jest dla tego że mój trampek jest podwyższony Dobra Ja po prostu lubie trampka a nie lubie, nie podoba mi się Afra. i tyle . Ale to jest temat Jeśli nie trampek to co .. a wątek zmienia się na trampek vs afra:) . pozdrawiam .zimny pisze:
modern25 - nie wiem na jakiej Afryce jeździłeś ale stwierdzenia że jest ona niższa od Trampka mnie szokują Z moich badań wynikało coś zupełnie innego, może jeździłeś na Afryce z rozdupczonym amorem z tyłu. Ale mniejsza o to..
Konto dezaktywowane na prośbę użytkownika
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
Ooo, właśnie - nie idźmy tą drogą Wniosek jest taki że niewiele osób będzie się z TA na AT przesiadać. Afryka byłaby bardzo fajną alternatywą dla trampka gdyby kosztowała tyle co przeciętna XTZ750. Za zadbaną Afrykę trzeba dać nadal 14-17 tysięcy.modern25 pisze: Ja po prostu lubie trampka a nie lubie, nie podoba mi się Afra. i tyle . Ale to jest temat Jeśli nie trampek to co .. a wątek zmienia się na trampek vs afra:)
Więc nie porównujmy dalej AT i TA bo to jak wyższość swiąt
Ja szczerze mówiąc kątem oka po sprzedaży Afryki zerkałem na tigera 955 ale jakoś mnie nie przekonał. Brzydal trochę
Dla trampka ciężko znaleść aleternatywę bo niewiele motocykli ma tak dużo zalet przy tak małej liczbie wad.
Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
-
- młody podróżnik
- Posty: 2269
- Rejestracja: 28.08.2009, 11:16
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kielce
Re: Jeśli nie Trampek, to co...
Skoro sedno wątku to alternatywa dla TA to nie bardzo rozumiem, czemu mamy nie pisać o AT, skoro to jedna z najczęstszych alternatyw...no ale skoro wątek ma mieć inne sedno, tzn. "dlaczego tylko TA" to ok, więcej nie ma co pisać o alternatywach.modern25 pisze:Afra jest niższa siedziałem na 2-3 nie pamiętam . Ale nizsza jest dla tego że mój trampek jest podwyższony Dobra Ja po prostu lubie trampka a nie lubie, nie podoba mi się Afra. i tyle . Ale to jest temat Jeśli nie trampek to co .. a wątek zmienia się na trampek vs afra:) . pozdrawiam .zimny pisze:
modern25 - nie wiem na jakiej Afryce jeździłeś ale stwierdzenia że jest ona niższa od Trampka mnie szokują Z moich badań wynikało coś zupełnie innego, może jeździłeś na Afryce z rozdupczonym amorem z tyłu. Ale mniejsza o to..
Ja akurat jeśli chodzi o poręczność - nie widzę różnicy między TA 650 a AT (na niekorzyść Królowej oczywiście) w terenie. W mieście - na jednym i drugim jest mi nie dobrze, bo nie lubię miasta a Zimny - skoro AT była za wysoka/ciężka - to tylko zmota by to wyleczyła - tak jak u mnie, bo dopiero teraz widzę jak fajnie się pod siebie moto ustawia...ale w sumie po co te wszystkie argumenty, skoro:
1) to wszystko jest subiektywne
2) nie taki jest chyba cel wątku, z tego co czytam (bo nie broni się TA tylko porównuje do AT)
3) wszystko zależy od tego, czego dany kierownik potrzebuje
4) jeśli mówimy o alternatywach - znam jedną, która większości podpasuje - Alternatywy 4 bo w motocyklach każdy będzie widział wadę w tym, co może być zaletą dla innych
Ostatnio zmieniony 30.09.2013, 09:23 przez mirkoslawski, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość