I niestety, skoro jazda już nie bawi, to nikt "z zewnątrz" z tym nie pomoże.No cóż, bez miękkiej gry będzie: "Najpierw sam rusz d...ę"
Bałkańska włóczęga 2022
- tomekpe
- młody podróżnik
- Posty: 2477
- Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Bałkańska włóczęga 2022
Przepraszam za offtop i kończąc, dziękuję za odpowiedzi, bo daliście mi trochę do myślenia. Rzeczywiście to zależy głównie ode mnie.
Transalp '02 od '10
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3404
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: Bałkańska włóczęga 2022
A ja dziś zaliczyłem most Rzymski. Jeszcze raz dzięki za info.
Pzd
Qter
P.s
Dupy może nie urywa ale był po drodze to czemu się nie zatrzymać?
Pzd
Qter
P.s
Dupy może nie urywa ale był po drodze to czemu się nie zatrzymać?
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
- Lukasz /adhd/
- przycierający rafki
- Posty: 1171
- Rejestracja: 02.09.2016, 02:51
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Bałkańska włóczęga 2022
Może mało wody, osłabia wrażenie...
Mnie się jednak podoba!
Pzdr. Łukasz
Motorynka (Pony 50-M-3 ) --> SR-50 --> ETZ-251 X2 --> KLR-600 --> TDM-850 --> XL-1000V --> F-800GS--> KTM 990 R + 890 R
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
Re: Bałkańska włóczęga 2022
U mnie wody było więcejLukasz /adhd/ pisze: ↑17.08.2022, 02:20Może mało wody, osłabia wrażenie...
Mnie się jednak podoba!
Pzdr. Łukasz
Może rzeczywiście klimat się ociepla?
Większe wrażenie robił Carev Most w MNE - pinezka https://goo.gl/maps/7H6U5dJu1mhMS5kn9
A tak przy okazji wpisu, może admini przymkną oko
Jest nowy Towarzysz wędrówek
Koledzy w pracy już zaczynają go żałować, że jeszcze nie wie, co go czeka w terenie
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3404
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: Bałkańska włóczęga 2022
O dzięki, mam prawie po drodze to może zbocze nieco z kursu...
Teraz jestem w Scjepan Polje... Woda w Tarze 13c akurat żeby się schłodzić...
Pzdr
Qter
Wysłane z mojego RMX3241 przy użyciu Tapatalka
Teraz jestem w Scjepan Polje... Woda w Tarze 13c akurat żeby się schłodzić...
Pzdr
Qter
Wysłane z mojego RMX3241 przy użyciu Tapatalka
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1525
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: Bałkańska włóczęga 2022
Czyli rzymskie wakacje. W sam raz dla tomkape .
- Artek
- swobodny rider
- Posty: 2515
- Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: ZMY
Re: Bałkańska włóczęga 2022
Zdaję sobie sprawę, że do udanej wycieczki nie trzeba tylko 650-ki Ale na podobnych motocyklach mamy zwykle takie same ograniczenia zbiorników. prędkości przelotowych A I wieczorem można się podzielić cennymi doświadczeniami z obsługi/naprawy danego modelu.
Jakby przejrzeć nawet kalendarz i poprzednie relacje to 650-kę ma Solidworks, Paweł, Tomek też by obrócił ślimak w kole
Czasem na taką wyprawę koledzy wspólnie umawiają się od A do Z, a przecież nie zawsze tak musi być. Spotkanie już na Bałkanach czy innej Korsyce i kilka dni wspólnie przejeżdżonych w grupie. Po kilku dniach każdy może jechać dalej zależnie do widzimisię.
Szkoda, że w tym roku Seweryn nie zrobił ogniska w Białej , wszyscy mają tam prawie równe kilometry.
Jakby przejrzeć nawet kalendarz i poprzednie relacje to 650-kę ma Solidworks, Paweł, Tomek też by obrócił ślimak w kole
Czasem na taką wyprawę koledzy wspólnie umawiają się od A do Z, a przecież nie zawsze tak musi być. Spotkanie już na Bałkanach czy innej Korsyce i kilka dni wspólnie przejeżdżonych w grupie. Po kilku dniach każdy może jechać dalej zależnie do widzimisię.
Szkoda, że w tym roku Seweryn nie zrobił ogniska w Białej , wszyscy mają tam prawie równe kilometry.
Dominator.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości