Odzież z laminowaną powłoką zewnętrzną
- KrzysieG
- łamacz szprych
- Posty: 679
- Rejestracja: 27.05.2011, 14:25
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Olkusz
Odzież z laminowaną powłoką zewnętrzną
To ponoć jakaś nowość bez której nie da się zwiedzać świata Jestem na kupnie czegoś... może ktoś użytkuje taką kurtkę i może coś o tym powiedzieć, czy ma to sens. Czy to tylko taki chłyt marketingowy. Warto ?
-
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 248
- Rejestracja: 01.04.2018, 15:34
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Dębowiec
Re: Odzież z laminowaną powłoką zewnętrzną
Bez podania konkretów (model , producent) trudno na okrąglaka powiedzieć tak lub nie. Tak jak ze wszystkim w parze z jakością i technologią zazwyczaj idzie też cena. Nie wiem o jakim przedziale cenowym mówimy, ale z doświadczenia znajomego z którym byłem w ubiegłym roku na Ukrainie, ja miałem full przeciwdeszczowe wdzianko i tak podczas jazdy w ogromnej ulewie przyjechałem w mokrych gaciach (podwiewało przez otwory kieszeniowe), a gość przyjechał suchy pomimo tego, że nie zakładał na siebie żadnego kondonika. Jak pytałem gdzie jest haczyk, to coś wspominał o jakiś laminowanych membranach. Jak sprawdziłem potem w necie, to sama kurtka kosztowała ok 6 000 pln. Spodnie ok 3k. O ile pamiętam to był Klim badlands pro. Tak więc są kurtki i kurtki.
Re: Odzież z laminowaną powłoką zewnętrzną
Laminaty działają. Mam portki Badlands ale kurtkę z innego modelu. Ulewy im nie straszne. Mój zestaw spodnie Badlands i kurtka Carlsbad kosztował na wyprzy 4 koła. Nie zamieniłbym na nic innego. Wiele dni w deszczu i w środku sucho. Polecam. Są dwulaminaty i trojlaminaty. Te ostatnie cięższe i sztywniejsze. Działają tak samo.
CRF1000L/CRF450X/DR650/SR500
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29729
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=27509
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29729
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=27509
- KrzysieG
- łamacz szprych
- Posty: 679
- Rejestracja: 27.05.2011, 14:25
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Odzież z laminowaną powłoką zewnętrzną
No i już coś wiem na początek Nie chciał bym żeby to ubranko było droższe od mojego Trampka bo by to głupio wyglądało Z drugiej strony kupić byle co, wydać kase i się wkurzać, też nie pasuje, poza tym, nie pamietam wyjazdu żebym się gdzieś chociaż raz nie wyp...iepszył. Ale mniejsza o to. Jeśli chodzi o konkrety to znalazłem taką OXFORD WEAR MONDIAL :https://www.imready.eu/pl/kurtka-turyst ... i-cnf.html
A tu filmik: https://www.youtube.com/watch?v=NGj6-4ZPEdQ
Dla mnie najważniejsza będzie raczej wygoda i wcale się na taką kurtkę laminowaną nie nastawiam jakoś mocno, a nuż się trafi i też będzie wygodna to nie będę miał wtedy dylematu.
Przyznam że troszkę mnie wkurza zabawa z przeciw-deszczówką, wiadomo jak jest. Teraz mam z membraną w środku, jest to jakieś wyjście ale z wierzchu i tak mokro i robi się ciężar.
Boję się że trwałość tej powłoki to sezon, dwa i po ptokach.
Na Klim to mnie raczej nie stać i szkoda by było dla mnie
A tu filmik: https://www.youtube.com/watch?v=NGj6-4ZPEdQ
Dla mnie najważniejsza będzie raczej wygoda i wcale się na taką kurtkę laminowaną nie nastawiam jakoś mocno, a nuż się trafi i też będzie wygodna to nie będę miał wtedy dylematu.
Przyznam że troszkę mnie wkurza zabawa z przeciw-deszczówką, wiadomo jak jest. Teraz mam z membraną w środku, jest to jakieś wyjście ale z wierzchu i tak mokro i robi się ciężar.
Boję się że trwałość tej powłoki to sezon, dwa i po ptokach.
Na Klim to mnie raczej nie stać i szkoda by było dla mnie
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 506
- Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Orzesze
Re: Odzież z laminowaną powłoką zewnętrzną
Gdzieś to już czytałem/słyszałem... Aaa...brzmi to bardzo podobnie do opinii na temat motocykli BMW, zwłaszcza dużych GS'ów... .KrzysieG pisze:To ponoć jakaś nowość bez której nie da się zwiedzać świata
Wracając do tematu, wydaje mi się, że każda nowinka techniczna jest super, hiper, ach i och i... kosztuje dużo kasy. Człowiek myśli, że skoro tyle to kosztuje, to nie dość, że będzie się super sprawdzać to jeszcze będzie długo służyło, będzie "na lata". Biorąc pod uwagę to, jak działa dzisiejszy świat, świat nieustannej konsumpcji, można podejrzewać, że takie ubrania będą świetnie służyły, zwłaszcza jak będą nowe, czyli tak jak wszystko. Po wydaniu góry forsy za 1, 2, 3 lata może się okazać, że jednak materiał traci swoje właściwości (w końcu przeciętny okres gwarancji to 2 lata). Nie twierdzę, że ten wynalazek nie jest fajny i przydatny, ale mam wrażenie, że ten tzw. "laminat" prędzej czy później zacznie przepuszczać wodę (liczne ruchy materiału, zgięcia, otarcia, wytarcia - wszystko się zużywa, a ubrania są w ciągłym ruchu).
Założeniem tej technologii jest ochrona przed wodą, ciekawy jestem jak to sprawdza się w upalne dni, w upalnych krajach, bo o ile z przeciętnych ubrań podpinkę i membranę można wypiąć, to laminowana warstwa zewnętrzna jest z nami cały czas. Kiedy jest naprawdę ciepło to nawet otwieranie wywietrzników mało co daje, a w tym przypadku jesteśmy zamknięci w wodoodpornym (nie oddychającym?) materiale.
Pozostaje jeszcze kwestia ceny, ale na ten temat nie ma co dyskutować, bo każdy ma inne (czasem bardziej, czasem mniej podobne) podejście do pieniądza i jego wartości. Dobre kurtki bez laminatu też swoje kosztują, więc cena tej kurtki Oxford'a nie jest jakaś kosmiczna, ale to chyba "tylko" Oxford.
- KrzysieG
- łamacz szprych
- Posty: 679
- Rejestracja: 27.05.2011, 14:25
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Odzież z laminowaną powłoką zewnętrzną
Pewnie bym nie myślał o nowej kurtce bo stara daje radę, ale troszkę mi podwiewa plecy i w zasadzie to jest jedyny powód, a plecy ważna rzecz. Mam jakiś tam pas nerkowy, ale ile można tego wszystkiego pakować na siebie, wygodny się robię. Nie upieram się przy laminacie, tak tylko pytam. Widzę że wielkiego odzewu nie ma, więc pewnie niewiele osób to ma albo ma krótko.
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 506
- Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Orzesze
Re: Odzież z laminowaną powłoką zewnętrzną
Nie ma co liczyć na to, że wielu ludzi tego używa, skoro cena markowej kurtki tego typu jest taka, że można za to kupić motocykl, a wypadałoby kupić też spodnie .
-
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 248
- Rejestracja: 01.04.2018, 15:34
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Dębowiec
Re: Odzież z laminowaną powłoką zewnętrzną
KrzysieG pisze:Pewnie bym nie myślał o nowej kurtce bo stara daje radę, ale troszkę mi podwiewa plecy i w zasadzie to jest jedyny powód, a plecy ważna rzecz. Mam jakiś tam pas nerkowy, ale ile można tego wszystkiego pakować na siebie, wygodny się robię. Nie upieram się przy laminacie, tak tylko pytam. Widzę że wielkiego odzewu nie ma, więc pewnie niewiele osób to ma albo ma krótko.
W temacie podwiewanych pleców rekomenduję dobry pas nerkowy, koszt parędziesiąt złotych a komfort bezcenny. Sprawdzone na sobie.
-
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 248
- Rejestracja: 01.04.2018, 15:34
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Dębowiec
Re: Odzież z laminowaną powłoką zewnętrzną
Ja kupiłem na alledrogo Pas nerkowy REDLINE OUTLAST - póki co jestem z tego zadowolony.
Re: Odzież z laminowaną powłoką zewnętrzną
Jeśli jest tak dobry jak ocieplacze kolan to chyba sobie sprawię...Janek-2004 pisze:Ja kupiłem na alledrogo Pas nerkowy REDLINE OUTLAST - póki co jestem z tego zadowolony.
Konto zamknięte na stałe.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość