wojtekk pisze:forhend pisze:Cena ,to przegiecie,max 14 000.Ale może znajdzie sie jelen)
To wątek o sprzedaży. Chcesz to kupujesz. Nie chcesz to nie. Widzisz jakaś próbę oszustwa. Mowisz. Nie widzisz nie mówisz. Twoja odpowiedź nigdzie nie pasuje. Sprzedający ma.prawo sprzedawać za ile chce a kupujący za ile planuje.
Tez tak to pojmuję. Osobiście wolałem zapłacić wiecej niż średnia na allegro ale miec mniej roboty , klopotu po zakupie.
Taniego mięsa psy nie jedzą...coś w tym jest.
Ktoś jest ogarnięty mechanicznie, lubi grzebać przy
motocyklu, ma czas i warsztat a w planie przygotowanie moto pod własne cele to też nie widzę potrzeby by wydawał 20.000 zl zamiast 12 000.
Moto które mi się podoba / jesli Afryka się sprzeda to planuje kupić / stoi w cenach od 9500 aż do 24.000 i wszystkie na zdjęciach wyglądają ładnie i praktycznie identycznie poza kolorami. Czy ten co sprzedaje za 24 tys to od razu naciągacz a najtańszy to sprzęt powypadkowy i pewne kradziony.
NIE . Sam kupujący decyduje ile może wydać licząc się z wsadem jaki będzie musiał ponieść po zakupie
To zasada wolnego rynku..
Moje Varadero poszło za 17500 pomimo ze ceny wahały sie od 11-13 tys.
Do dziś otrzymuje od osoby ktora go kupiła / nie oglądając i rozbierajac motocykla bo się nie znała , wierząc mi na słowo ze jest ok/sms z okazji swiat itp. Licznik mojego Viadra zrobil już prawie 300.000 km.
Tyle w temacie. Pozdrawiam
Co komu do tego jak kto inny wydaję pieniądze? 
