dajcie rady rumunia

Jedziesz gdzieś? Proponujesz spotkanie? Napisz o tym
Awatar użytkownika
mx-wulkan
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 56
Rejestracja: 14.07.2008, 01:03
Lokalizacja: Ostrów Wlkp

Re: dajcie rady rumunia

Post autor: mx-wulkan »

Na granicy w Satu Mare wymieniłem 150 Euro coś ok 660 Leji.W moim miescie w kantorze chcieli 1,10 za Leja Starczyło na cały tydzień, jeszcze 150 leji zostało.
Noclegi w pensjonach ,średnio 40 Leji.Za paliwo placilem kartą.Nie polecam okresu wakacyjnego.Na transfogarskiej korek z obu stron tunelu ok kilometra.Jedyny plus to spalanie ok 4 litrów,ale zero frajdy z jazdy.Najlepszym okresem na Rumunię chyba będzie wrzesień.
Awatar użytkownika
JL79
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 239
Rejestracja: 08.06.2015, 13:14
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: wAw/ sokołów podlaski

Re: dajcie rady rumunia

Post autor: JL79 »

Na Transalpinie tydzień temu luzik :smile:
apogee
Czytacz
Czytacz
Posty: 6
Rejestracja: 08.08.2012, 11:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: GRYFINO - ZACHODNIOPOMORSKIE

Re: dajcie rady rumunia

Post autor: apogee »

Tydzień temu wróciłem z dwutygodniwego śmigania po Rumunii. Jak tylko wyjechaliśmy z Polski w Cieszynie poruszaliśmy się głównie drogami lokalnymi. Ale i zdarzały się przeloty główniejszymi drogami. O autostradach nawet nie myśleliśmy więc o jakichkolwiek winietach nie było mowy. Granice przekraczaliśmy w małych miejscowościach. Można odrobinę skupić się na podziwianiu widoków na trasie. Z autostrad i dużych dróg za dużo nie widać. A i bliżej miejscowych.
Do Rumunii wjechaliśmy przez przejście w Vallay, dzięki czemu nie staliśmy w korkach jakie się tworzą na większych przejściach. Cała odprawa na granicy Węgier i Rumunii ograniczyła się do ściągnięcia kasków i pokazania dowodów osobistych. Trwało to 3 minuty.
Jeżeli chodzi o kasę to jadąc do Rumunii nie mieliśmy ze sobą nic z lokalnej waluty. Przed wyjazdem załatwiłem w swoim banku, że wypłatę z bankomatów i płatności w sklepach będę miał bez prowizji. I tak było. W każdym prawie miasteczku były bankomaty. Wybierałem tyle ile potrzebowałem na daną chwilę, za paliwo i zakupy płaciłem kartą.
Zabraliśmy ze sobą namiot ale nie użyliśmy go ani razu. Noclegi ogarnialiśmy z dnia na dzień przez booking.com. Jeżeli będziesz szukał noclegu w dużym turystycznym mieście to może to trochę kosztować. A jeżeli poszukasz noclegu np. 5 km od tego miasta to nocleg może być tańszy nawet o połowę. I tak było i na Muramareszu, na Bukowinie i w centralnej Rumunii. Możesz też szukać tablic-ogłoszeń na płotach z napisem "pensiunea" lub "cazare" czy jakoś tak.I ani razu nie mieliśmy problemu z noclegami.
Jeżeli chodzi o dogadywanie się z lokalną społecznością to zależy gdzie będziesz będziesz musiał używać różnych języków. Na Bukowinie możesz dogadać się i po rumuńsku i po polsku. Mieszka tam dużo ludzi, który znają język polski. Jest też miejsce, że można się dogadać po węgiersku. Dużo starszych Ludzi w zna język francuski. Oni w szkole mieli go gdy u nas był rosyjski. Dużo ludzi zna też angielski.
Jedzenie kupowaliśmy tylko na śniadanie i czasami na kolację. Polecam posiłki w niewielkich barach lub restauracjach. Można trafić na porcje nie do przejedzenia ale i są takie jak w Polsce, na przetrwanie. Ceny podobne do polskich, niektóre rzeczy nawet droższe. Jeżeli palisz fajki kup sobie w Polsce. W Rumunii droższe.
Dodatkowego ubezpieczenia nie wykupowałem, zabrałem ze sobą kartę EKUZ.
Jedyne zabezpieczenie jakie zabrałem to linka do zapinania roweru. Służyła mi do przypinania kasków to stelaża aby z nimi nie chodzić.
I ważna rzecz. Obfotografuj swój motocykl przed wyjazdem z każdej strony, tak żeby było widać dokładnie, że wszystko z nim jest ok, że jest prosty, nic nie pogięte, nie porysowane. Ja miałem przygodę. Wjechał mi z zadek młody kierowca rumuński. Strat dużych nie ma ale nie wiem czy nie będę się kopał z ubezpieczycielem. Sprawca jest tam a ja tutaj.

Polecam przelot drogą nr 18 od Baia Mare i obie na literę T. No i kanion Bikaz. A tak w ogóle to polecam wszystkie drogi.

I na koniec. Rumunia to piękny kraj, jego mieszkańcy to naprawdę wspaniali i mili ludzie. Nie zdziw się jak ktoś będzie chciał sobie zrobić zdjęcie na lub przy Twoim motocyklu.

Także szerokości kolego.
Awatar użytkownika
MartaG
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 51
Rejestracja: 12.04.2016, 22:01
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: dajcie rady rumunia

Post autor: MartaG »

W Rumunii skorzystaliśmy tylko raz z kempingu. Był to kemping Camping De Oude Wilg http://www.campingdeoudewilg.nl/
Cena za 3 osoby, 3 motocykle i 2 namioty (06.2017 r.) - 30 LEI
Czysto i ładnie. Ławki, stoły i grill dostępne dla gości. Wysoki standard toalet. Darmowe WiFi. Teren ogrodzony i bezpieczny. Sympatyczni właściciele.

Pozdrawiam
Marta
find a way or make one
Awatar użytkownika
JL79
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 239
Rejestracja: 08.06.2015, 13:14
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: wAw/ sokołów podlaski

Re: dajcie rady rumunia

Post autor: JL79 »

A ja polecam spanie na dziko :smile:
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość