ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
- pawlus
- dwusuwowy rider
- Posty: 196
- Rejestracja: 18.09.2015, 09:23
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Mikołów ( SMI )
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
Też jestem ciekaw tej traski.
Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
- jajamam
- dwusuwowy rider
- Posty: 175
- Rejestracja: 03.03.2016, 19:10
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: B-B/Żywiec
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
Musiałem podzielić na dwie części bo miałem problemy z motocyklem. Tak więc najpierw ładować część 1 a po dojechaniu do końca część 2. Mogłem je połączyć w jedno ale w co najmniej jednym miejscu tory się przecinają i nie chciałbym wprowadzić chaosu - gdzie teraz mamy jechać?
na 28km na wąskiej drodze asfaltowej, będziecie się zbliżać do lasu, po zakręcie w prawo- po lewej stronie, za domem z cegły i pustaka będzie droga polna w którą muszą wjechać osoby bez kostek- po kilkuset metrach dojedziecie do asfaltu i tam poczekacie na kolegów którzy pojechali offem- powinni zjechać z prawej strony.
Ludziki na kostce (niezbędna do przejechania tego fragmentu) pojadą prosto. Ja jechałem jak było stosunkowo sucho a i tak miałem w pewnym momencie problem i pod górkę musiałem trampiszona pchać.
Jeszcze jedna bardzo ważna informacja.
Na trasie jest kilka przejazdów przez rzekę, strumień, potok dla własnego bezpieczeństwa przejedźcie ZAWSZE po wodzie a nigdy po kładce dla pieszych. Miałem spotkanie z dwoma miłymi panami wyposażonymi w siekiere i piłe spalinową, którzy bronili SWOJEJ kładki dla pieszych...
Na szczęście byli bardzo wyrozumiali dla zbłąkanego motocyklisty
Oczywiście mam nadzieje, że urwę sie z pracy i sam, w sobotę Was poprowadzę.
edit
co do samej ścieżki do chatki ROGACZ to nie ma problemu z przejazdem, trzeba powoli bo strasznie trzepie na nierównościach ale każdy da rade.
na 28km na wąskiej drodze asfaltowej, będziecie się zbliżać do lasu, po zakręcie w prawo- po lewej stronie, za domem z cegły i pustaka będzie droga polna w którą muszą wjechać osoby bez kostek- po kilkuset metrach dojedziecie do asfaltu i tam poczekacie na kolegów którzy pojechali offem- powinni zjechać z prawej strony.
Ludziki na kostce (niezbędna do przejechania tego fragmentu) pojadą prosto. Ja jechałem jak było stosunkowo sucho a i tak miałem w pewnym momencie problem i pod górkę musiałem trampiszona pchać.
Jeszcze jedna bardzo ważna informacja.
Na trasie jest kilka przejazdów przez rzekę, strumień, potok dla własnego bezpieczeństwa przejedźcie ZAWSZE po wodzie a nigdy po kładce dla pieszych. Miałem spotkanie z dwoma miłymi panami wyposażonymi w siekiere i piłe spalinową, którzy bronili SWOJEJ kładki dla pieszych...
Na szczęście byli bardzo wyrozumiali dla zbłąkanego motocyklisty
Oczywiście mam nadzieje, że urwę sie z pracy i sam, w sobotę Was poprowadzę.
edit
co do samej ścieżki do chatki ROGACZ to nie ma problemu z przejazdem, trzeba powoli bo strasznie trzepie na nierównościach ale każdy da rade.
- Daniel
- przycierający rafki
- Posty: 1222
- Rejestracja: 25.03.2012, 01:51
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Kraków
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
wooow !
nie wiedziałem, że Bolek postawił przed chatą nowy "badyl" na drogowskazy suuper to wygląda
A w temacie trasy OFF:
- nie podajemy oficjalnie na wątkach track'ów do tras OFF z powodu takiego, że forum jest "otwarte" i wątek wraz z całą zawartością jest ogólnie dostępny bez logowania.
I (żeby była jasność) nie ma to kompletnie żadnego związku z Wami - kochani uczestnicy
Bywały już pewne zdarzenia na zlotach, które nie należały do przyjemnych i utarł się pewien standard "zlotowy", że do OFFa tracków nie podaje się przed zlotem, więc 'dmuchając na zimne' i tym razem lepiej tego nie upubliczniać przed spotkaniem..
Zainteresowanym wszystko wyjaśnię na Rogaczu. W każdym razie nie widzę problemu, aby uczestnikom spotkania wysłać te tracki na prośbę na PW lub mailem.
- co do samej trasy OFF - jest w 100% LEGALNA i, jak już Przemek napisał - baaardzo atrakcyjna
Mamy nadzieję, że autorowi uda się do nas dotrzeć w sobotę i ją poprowadzić, ale gdyby nie, to wybierzemy "ochotnika", który dostanie track i snickersa i pogwiazdorzy tej grupie
nie wiedziałem, że Bolek postawił przed chatą nowy "badyl" na drogowskazy suuper to wygląda
A w temacie trasy OFF:
- nie podajemy oficjalnie na wątkach track'ów do tras OFF z powodu takiego, że forum jest "otwarte" i wątek wraz z całą zawartością jest ogólnie dostępny bez logowania.
I (żeby była jasność) nie ma to kompletnie żadnego związku z Wami - kochani uczestnicy
Bywały już pewne zdarzenia na zlotach, które nie należały do przyjemnych i utarł się pewien standard "zlotowy", że do OFFa tracków nie podaje się przed zlotem, więc 'dmuchając na zimne' i tym razem lepiej tego nie upubliczniać przed spotkaniem..
Zainteresowanym wszystko wyjaśnię na Rogaczu. W każdym razie nie widzę problemu, aby uczestnikom spotkania wysłać te tracki na prośbę na PW lub mailem.
- co do samej trasy OFF - jest w 100% LEGALNA i, jak już Przemek napisał - baaardzo atrakcyjna
Mamy nadzieję, że autorowi uda się do nas dotrzeć w sobotę i ją poprowadzić, ale gdyby nie, to wybierzemy "ochotnika", który dostanie track i snickersa i pogwiazdorzy tej grupie
Zwycięzcy nie rezygnują, zrezygnowani nie zwyciężają ...
-
- dwusuwowy rider
- Posty: 198
- Rejestracja: 27.03.2012, 23:37
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
Hallo hallo moje kochane mordy Rogaczowe! Oznajmiam wszem i wobec, iż udało mi się zorganizować pierwszy raz na nasze spotkanie - lane, zimne i lekko gazowane a co najlepsze wyśmienite Czeskie piwko cobyście nie musieli wwozić, wnosić, wtargiwać ze sobą na szczyt świata zwanym Rogaczem Zamówiłem także swojskiej roboty kaszanki
Piwko myślę, że wyjdzie ok. 5 zł, natomiast kaszaneczka 2 zł.
Zapraszam i czekam na Was przy piwku
Piwko myślę, że wyjdzie ok. 5 zł, natomiast kaszaneczka 2 zł.
Zapraszam i czekam na Was przy piwku
- arczi
- dwusuwowy rider
- Posty: 195
- Rejestracja: 09.03.2016, 14:22
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Brzeg
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
No i już Cię kochamy.
- Cocio
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 263
- Rejestracja: 19.01.2013, 20:22
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Małogoszcz
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
Nie ułatwiasz ... organizując bibliotekę na miejscubolek22 pisze:Hallo hallo moje kochane mordy Rogaczowe! Oznajmiam wszem i wobec, iż udało mi się zorganizować pierwszy raz na nasze spotkanie - lane, zimne i lekko gazowane a co najlepsze wyśmienite Czeskie piwko cobyście nie musieli wwozić, wnosić, wtargiwać ze sobą na szczyt świata zwanym Rogaczem ...
- Daniel
- przycierający rafki
- Posty: 1222
- Rejestracja: 25.03.2012, 01:51
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Kraków
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
brawo TY !bolek22 pisze:.... udało mi się zorganizować pierwszy raz na nasze spotkanie - lane, zimne i lekko gazowane a co najlepsze wyśmienite Czeskie piwko cobyście nie musieli wwozić, wnosić, wtargiwać ze sobą na szczyt świata zwanym Rogaczem Zamówiłem także swojskiej roboty kaszanki
raczej księgarnię, albo kiosk "ruchu" , ale czasopisma z górnej półki, a nie jakieś tam brukowce z BiedronkiCocio pisze: Nie ułatwiasz ... organizując bibliotekę na miejscu
Zwycięzcy nie rezygnują, zrezygnowani nie zwyciężają ...
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
Ja uwielbiam poezję....
Poezję smaku
Poezję smaku
- Madman
- czyściciel nagaru
- Posty: 541
- Rejestracja: 10.06.2011, 20:33
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Suchedniów
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
Lubie to
"What’s being said, What’s in your head, What’s in the words that we believe,
Bop to the sound, Drop what you got, Cause it’s a song inside of me,
Bop to the sound, Drop what you got, Cause it’s a song inside of me,
- Daniel
- przycierający rafki
- Posty: 1222
- Rejestracja: 25.03.2012, 01:51
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Kraków
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
UWAGA ! Ogłoszenie parafialne nr 1. --> Obiady
- można zamówić obiady domowe na dowóz. Ta sama "firma", co zawsze. Może być obiad i w piątek i w sobotę.
Wybór jest, ale nie ma , bo nikomu się nie chce prowadzić do tego buchalterii, więc będzie pomidorowa z makaronem + schabowy z ziemniakami i surówką (lub naleśniki dla trawożernych) = cena 15 zł za zestaw
Termin na piątek: formalnie najpóźniej mogą je przywieźć na 17:30, ale jeśli będzie min. 30 zamówień, to na 20:00. I tym samym ustalamy, że jak będzie 30 obiadów na piątek, to zamawiamy na 20:00, a jak nie, to rezygnujemy z piątku.
Termin na sobotę: na 18:00.
Lista na obiady jest na tym samym arkuszu gugl, co zapisy, na drugiej zakładce - prosimy wpisywać tam swoje deklaracje. Wpisy zobowiązują do zapłaty za obiad.
Rozliczenia na miejscu. linka -> OBIADY-lista
- można zamówić obiady domowe na dowóz. Ta sama "firma", co zawsze. Może być obiad i w piątek i w sobotę.
Wybór jest, ale nie ma , bo nikomu się nie chce prowadzić do tego buchalterii, więc będzie pomidorowa z makaronem + schabowy z ziemniakami i surówką (lub naleśniki dla trawożernych) = cena 15 zł za zestaw
Termin na piątek: formalnie najpóźniej mogą je przywieźć na 17:30, ale jeśli będzie min. 30 zamówień, to na 20:00. I tym samym ustalamy, że jak będzie 30 obiadów na piątek, to zamawiamy na 20:00, a jak nie, to rezygnujemy z piątku.
Termin na sobotę: na 18:00.
Lista na obiady jest na tym samym arkuszu gugl, co zapisy, na drugiej zakładce - prosimy wpisywać tam swoje deklaracje. Wpisy zobowiązują do zapłaty za obiad.
Rozliczenia na miejscu. linka -> OBIADY-lista
Zwycięzcy nie rezygnują, zrezygnowani nie zwyciężają ...
- jajamam
- dwusuwowy rider
- Posty: 175
- Rejestracja: 03.03.2016, 19:10
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: B-B/Żywiec
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
Wysrało mi się kilka spraw. Jak jutro do południa wymienię łożyska i klocki z tyłu to przyjadę (napiszę czy sie wyrobiłem)
S
S
Ostatnio zmieniony 01.07.2016, 22:38 przez jajamam, łącznie zmieniany 1 raz.
- Daniel
- przycierający rafki
- Posty: 1222
- Rejestracja: 25.03.2012, 01:51
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Kraków
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
POLSKA - PORTUGALIA, cała Polska kibicuje
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
edit: no cóż...... o włos się nie udało, ale.... przegrać z Portugalią to chyba nie taki wstyd .. szacun dla Naszych to był piękny mecz
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
po meczu będą konkrety ws sobotnich tras i zwiedzania - zajrzyjcie na wątek jeszcze przed wyjazdem
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
edit: no cóż...... o włos się nie udało, ale.... przegrać z Portugalią to chyba nie taki wstyd .. szacun dla Naszych to był piękny mecz
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
po meczu będą konkrety ws sobotnich tras i zwiedzania - zajrzyjcie na wątek jeszcze przed wyjazdem
Zwycięzcy nie rezygnują, zrezygnowani nie zwyciężają ...
- Daniel
- przycierający rafki
- Posty: 1222
- Rejestracja: 25.03.2012, 01:51
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Kraków
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
Ogłoszenie parafialne nr 2 = plan na sobotę :
1. "trasa" na Pilsko -> start 8-9-ta najpóźniej - to trasa "Bolkowa" - uzgodnienia w piątek o 22:00 pod wiatą
2. trasa OFF * -> trasa gotowa, jeśli Przemek nie dojedzie, to nie mamy przewodnika, ale się znajdzie - niech się określą chętni na trasę
3. trasa turystyczna * - cała po czarnym, jedziemy w kierunku CZ, celem jest góra 'Radegast', ale..... po drodze jest "niespodzianka", a trasa ma 270 km, więc z uwagi na (*) może nie udać się zdążyć na 18-tą na obiad, więc najprawdopodobniej ją skrócimy, co spowoduje nie dotarcie do 'celu', ale.. skoro "celem jest droga", to może nie ma tragedii
4. trasa plażowa * -> ok. 30 km od Wilkowic nad wodę, plażing, lening, nicnierobing
* na sobotę mamy ATRAKCJĘ = (LEGALNY) wjazd na Górę Żar, gdzie jest zbiornik wodny elektrowni szczytowo-pompowej "Porąbka", gdzie mamy:
pozwolenia na wjazd : (a.) - drogą gminną (z zakazem) prawie na sam szczyt + (b.) pozwolenie drogą zakładową (PGE) = ostatnie 1 000 m. do samej góry.
Potem mamy rezerwację na zwiedzanie elektrowni z przewodnikiem (niestety) płatne 18 zł/os. ( i z tym nie dało się nic zrobić )
* za wyjątkiem trasy (1.) wyjazd z Rogacza jest o 10:15 (bez zwłoki), wjeżdżamy na Górę Żar o godz. 11:00, delektujemy się widokami, pstrykamy fotki i na 12:00 zjeżdżamy na dół do wejścia na zwiedzanie. Zwiedzanie trwa 1:30 i po tym rozjeżdżamy się na wspomniane trasy (za wyjątkiem (1.), która staruje znacznie wcześniej).
Na wjazd na Żar + zwiedzanie zachęcam wszystkich, a szczególnie tych leni, którzy mieli zamiar nic nie robić całą sobotę, bo o 14-ej mogą być z powrotem na Rogaczu, a trochę nasz kosztowało pozałatwianie tych pozwoleń, a Elektrownię podobno warto zwiedzić
Warto zabrać coś na przebranie (lekkie buty, ew. spodnie itp), bo możemy zaparkować motongi tak, że ochrona obiektu "popilnuje" nam sprzętów i ciuchów, a gdyby nie, to ja zostanę przy tym barłogu
Szczegóły omówimy jeszcze raz w piątek o 22:00 pod wiatą na Rogaczu, ale jeśli ktoś to jeszcze przeczyta przed przyjazdem, to proszę - zadeklarujcie chociaż chęci, żebyśmy mogli cokolwiek zaplanować Na trasy wpisujemy się na trzeciej zakładce guglowego formularza z zapisami - o TU
-------------------------------
Góra Żar ze zbiornikiem :
Elektrownia : https://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrown ... a-%C5%BBar
1. "trasa" na Pilsko -> start 8-9-ta najpóźniej - to trasa "Bolkowa" - uzgodnienia w piątek o 22:00 pod wiatą
2. trasa OFF * -> trasa gotowa, jeśli Przemek nie dojedzie, to nie mamy przewodnika, ale się znajdzie - niech się określą chętni na trasę
3. trasa turystyczna * - cała po czarnym, jedziemy w kierunku CZ, celem jest góra 'Radegast', ale..... po drodze jest "niespodzianka", a trasa ma 270 km, więc z uwagi na (*) może nie udać się zdążyć na 18-tą na obiad, więc najprawdopodobniej ją skrócimy, co spowoduje nie dotarcie do 'celu', ale.. skoro "celem jest droga", to może nie ma tragedii
4. trasa plażowa * -> ok. 30 km od Wilkowic nad wodę, plażing, lening, nicnierobing
* na sobotę mamy ATRAKCJĘ = (LEGALNY) wjazd na Górę Żar, gdzie jest zbiornik wodny elektrowni szczytowo-pompowej "Porąbka", gdzie mamy:
pozwolenia na wjazd : (a.) - drogą gminną (z zakazem) prawie na sam szczyt + (b.) pozwolenie drogą zakładową (PGE) = ostatnie 1 000 m. do samej góry.
Potem mamy rezerwację na zwiedzanie elektrowni z przewodnikiem (niestety) płatne 18 zł/os. ( i z tym nie dało się nic zrobić )
* za wyjątkiem trasy (1.) wyjazd z Rogacza jest o 10:15 (bez zwłoki), wjeżdżamy na Górę Żar o godz. 11:00, delektujemy się widokami, pstrykamy fotki i na 12:00 zjeżdżamy na dół do wejścia na zwiedzanie. Zwiedzanie trwa 1:30 i po tym rozjeżdżamy się na wspomniane trasy (za wyjątkiem (1.), która staruje znacznie wcześniej).
Na wjazd na Żar + zwiedzanie zachęcam wszystkich, a szczególnie tych leni, którzy mieli zamiar nic nie robić całą sobotę, bo o 14-ej mogą być z powrotem na Rogaczu, a trochę nasz kosztowało pozałatwianie tych pozwoleń, a Elektrownię podobno warto zwiedzić
Warto zabrać coś na przebranie (lekkie buty, ew. spodnie itp), bo możemy zaparkować motongi tak, że ochrona obiektu "popilnuje" nam sprzętów i ciuchów, a gdyby nie, to ja zostanę przy tym barłogu
Szczegóły omówimy jeszcze raz w piątek o 22:00 pod wiatą na Rogaczu, ale jeśli ktoś to jeszcze przeczyta przed przyjazdem, to proszę - zadeklarujcie chociaż chęci, żebyśmy mogli cokolwiek zaplanować Na trasy wpisujemy się na trzeciej zakładce guglowego formularza z zapisami - o TU
-------------------------------
Góra Żar ze zbiornikiem :
Elektrownia : https://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrown ... a-%C5%BBar
Zwycięzcy nie rezygnują, zrezygnowani nie zwyciężają ...
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
Ja proponuję starej ekipie pójść w stronę jeziora i wylądować na "dołku"
- wajdek
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 206
- Rejestracja: 15.09.2013, 22:36
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa/Ochota
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
HELP ME!!
czy ktoś ogarnia Garmina?
Mam Garmina 390LM od ok. 2 mc. Na początku ściągałem aktualizacje. Działał prawidłowo ale 3 dni temu podłączyłem do kompa i aktualizowałem mapy, a następnie próbowałem stworzyć plan podróży w BaseCampie. Base camp żądał kupienia map lub podłączenia nawigacji w celu użycia map z nawigacji - podłączyłem. Nie udało się stworzyć planu podróży. wczoraj wyjechałem rano z Wawy a nawigacja, pomimo że widzi satelity ustawia mnie obok drogi - jechałem siódemką na południe. Nie chce też obliczyć trasy do danego celu - zachowuje się jakby nie widziała/miała map(?). Wyrzuca komunikat: " nie można obliczyć trasy". Pozycję ustala - w stopniach i wysokość, ale nie potrafi określić gdzie jestem - adres. Jednocześnie pokazuje jakąś mapę, ale bardzo mało szczegółową.
Resetowałem nawigację, złapała sygnał, ale problem z obliczaniem trasy pozostał. Dodam że żadnych fizycznych obrażeń nie doznała.
Proszę o wsparcie, dostęp do własnego kompa i ew. aktualizacji map będę miał dopiero w sobotę.
Może ktoś na Rogaczu będzie miał wcześniej kompa z dostępem do neta?
Oczywiście należność za pomoc ureguluję "przelewem" ew. w tomach poezji
czy ktoś ogarnia Garmina?
Mam Garmina 390LM od ok. 2 mc. Na początku ściągałem aktualizacje. Działał prawidłowo ale 3 dni temu podłączyłem do kompa i aktualizowałem mapy, a następnie próbowałem stworzyć plan podróży w BaseCampie. Base camp żądał kupienia map lub podłączenia nawigacji w celu użycia map z nawigacji - podłączyłem. Nie udało się stworzyć planu podróży. wczoraj wyjechałem rano z Wawy a nawigacja, pomimo że widzi satelity ustawia mnie obok drogi - jechałem siódemką na południe. Nie chce też obliczyć trasy do danego celu - zachowuje się jakby nie widziała/miała map(?). Wyrzuca komunikat: " nie można obliczyć trasy". Pozycję ustala - w stopniach i wysokość, ale nie potrafi określić gdzie jestem - adres. Jednocześnie pokazuje jakąś mapę, ale bardzo mało szczegółową.
Resetowałem nawigację, złapała sygnał, ale problem z obliczaniem trasy pozostał. Dodam że żadnych fizycznych obrażeń nie doznała.
Proszę o wsparcie, dostęp do własnego kompa i ew. aktualizacji map będę miał dopiero w sobotę.
Może ktoś na Rogaczu będzie miał wcześniej kompa z dostępem do neta?
Oczywiście należność za pomoc ureguluję "przelewem" ew. w tomach poezji
"NIE ŁAM SIĘ"
- Leo
- szorujący kolanami
- Posty: 1815
- Rejestracja: 27.09.2011, 16:15
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Warszawa
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
Wajdek
przede wszystkim zerknij ile masz włączonych map.
Ja jak miałam dużo map włączonych jednocześnie to miałam taki sam problem jak Twój. Jeśłi to nie to - będzie mi ciężko podpowiedzieć, bo sama mam Garmina od niedawna.
przede wszystkim zerknij ile masz włączonych map.
Ja jak miałam dużo map włączonych jednocześnie to miałam taki sam problem jak Twój. Jeśłi to nie to - będzie mi ciężko podpowiedzieć, bo sama mam Garmina od niedawna.
Serwus... Jestem nerwus :D
http://www.onetemuwinne.wordpress.com
Był Trampek 600 i KTM LC4 640 ADV, jest Afryka RD07a
http://www.onetemuwinne.wordpress.com
Był Trampek 600 i KTM LC4 640 ADV, jest Afryka RD07a
- Daniel
- przycierający rafki
- Posty: 1222
- Rejestracja: 25.03.2012, 01:51
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Kraków
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
Wajdek, dostęp do kompa z netem na Rogaczu będzie - nie wiem, jaki ten net, bo tam chyba zasięg dupy nie urywa.
Co do Garmina, to nic nie pomogę, bo się nie znam, ale jeśli będą potrzebne jakieś sterowniki, to dobrze by było je mieć ze sobą.
A w ogóle, to odsyłam do sentencji z Twojego podpisu - damy radę
Co do Garmina, to nic nie pomogę, bo się nie znam, ale jeśli będą potrzebne jakieś sterowniki, to dobrze by było je mieć ze sobą.
A w ogóle, to odsyłam do sentencji z Twojego podpisu - damy radę
Zwycięzcy nie rezygnują, zrezygnowani nie zwyciężają ...
- Madman
- czyściciel nagaru
- Posty: 541
- Rejestracja: 10.06.2011, 20:33
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Suchedniów
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
Jak tu w pizdu sie wdrapac ? Jestem na miejscu ale tak na prawde nie wiem gdzie jestem
"What’s being said, What’s in your head, What’s in the words that we believe,
Bop to the sound, Drop what you got, Cause it’s a song inside of me,
Bop to the sound, Drop what you got, Cause it’s a song inside of me,
- Madman
- czyściciel nagaru
- Posty: 541
- Rejestracja: 10.06.2011, 20:33
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Suchedniów
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
Jak tu w pizdu sie wdrapac ? Jestem na miejscu ale tak na prawde nie wiem gdzie jestem
"What’s being said, What’s in your head, What’s in the words that we believe,
Bop to the sound, Drop what you got, Cause it’s a song inside of me,
Bop to the sound, Drop what you got, Cause it’s a song inside of me,
- Madman
- czyściciel nagaru
- Posty: 541
- Rejestracja: 10.06.2011, 20:33
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Suchedniów
Re: ROGACZ 2016 / 1-3 lipca
Potrzebna jest na gwałt linka sprzegla do trampka 650 . Osoby ktore jeszcze nie wyjechaly i maja jest goraca prosba o zabranie.
"What’s being said, What’s in your head, What’s in the words that we believe,
Bop to the sound, Drop what you got, Cause it’s a song inside of me,
Bop to the sound, Drop what you got, Cause it’s a song inside of me,
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość