szukam lakiernika.
Moja Tojka miała ciut rdzy. Trafiła do gościa z polecenia. Wycynował, zrobił podkład, polakierował… Polakierował już trzy razy. Teraz cieniuje. Powody podawane przez pana, że cały czas nie jest w kolorze:
- popędzałem go (auto stało od poprzedniego wtorku i miałem odebrać w sobotę)
- pił piwo gdy lakierował
- gdy lakierował było ciemno
- auto ma 18 lat
- auto było bite
- lakier mierzony spektrometrem i nadal nie pasuje
Nadmienię, że raz pojechałem odebrać, bo była gotowa. Patrzę: ale nie jest w kolorze. On na to: no nie jest. Ale myślałem, że Pan taką weźmie. Mówił mi nawet: "Panie - gdybym ja wiedział, że pan chcesz w kolorze to bym nie brał". W ogóle to moja wina: "on małych robót nie bierze i nie powinien się zgadzać".
Aha - wziąłem najdroższą opcję a nie jakieś szpachlowe kombinacje. I bez negocjacji jego ceny - miało być dobrze
Szukam kogoś, kto ładnie pomaluje pod kolor
Szukam kogoś, kto zna osobiście, a nie słyszał, że jest dobry 
