Chyba coś w tym jest.Trochę lat temu wstecz sprzedawałem MZ ETZ 251 na giełdzie i była posucha.Dopiero pod koniec giełdy znalazł się klient, ktoremu dobrze z oczu patrzyło.Pojechaliśmy na jazdę próbną i już na giełdę nie wróciliśmy - chłopak twierdził,że ma pieniądze i kupuje.Więc pojechaliśmy do niego do domu ( mieszkał ze 20 km od giełdy) , a tam okazało się ,że jest zainteresowany, ale pieniędzy wszystkich nie ma będzie miał po wypłacie, czyli za jakieś dwa tygodnie Co gorsza, jego rodzice nadal przekonywali go, że motocykl to nie jest dobry wybór.Siedliśmy przy stole, wypili herbatę , porozmawiali z rodzicami nieco dłużej i widząc,że mam do czynienia z normalnymi, uczciwymi ludźmi zgodziłem się na zwłokę w zapłacie, nawet dodałem kask do motocykla.Spisaliśmy umowę z zaznaczeniem terminu zapłaty brakującej kwoty i wróciłem do domu autobusem. A za dwa tygodnie , zgodnie z umową odebrałem osobiście pieniądze w miejscu pracy klientaMoże to widać komu jak zależy, a może motocykliści się wyczuwają nawzajem
jak sprzedać motocykl, jazda probna
Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna
- Marcin-BB
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 847
- Rejestracja: 13.09.2008, 07:56
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna
Sprzedałem już jakieś 10 motocykli i 2x tyle samochodów- swoich. Asystowałem/pomagałem przy kupnie ok 20 szt. Jeśli chodzi o motocykle to tylko, w mniej więcej, połowie przypadków odbywały się jakieś jazdy próbne. Auta to inna bajka to wsiadasz z kupującym i jedziesz- chociaż to też duże ryzyko i strach.
95% kupujących to uczciwi ludzie, którzy nawet nie myślą o tym, że można by jakiś wałek zrobić przy transakcji. Ale jeśli nie znasz bardzo dobrze kupującego (rodzina, kolega z klasy/wojska, sąsiad, którego znasz od bajtla) to nie masz żadnej gwarancji, że ten akurat osobnik nie należy do tych wybrakowanych 5%.
A znajomym to się nawet gorzej sprzedaje niż obcym, no bo jak tu od najlepszego(do tej pory) kumpla, brać kaucję?? A on wyjeżdża na ulicę i robi buum twoim motocyklem...... No i nici z motocykla i z kumpla. No bo nawet jak jest fair i kupi od Ciebie ten rozbity motór to już nie będzie tak samo
Jeśli kupujący nie godzi się na kaucję to olej takiego nabywcę. Skoro nie ma kasy to i tak nie kupi. Jeśli myśli poważnie o Twoim sprzęcie to wróci z gotówką.
W tym miejscu chciałbym pozdrowić PiotrkaŁódź, który z owej Łodzi jechał do mnie po Transalpa 2x bo se właśnie nie wziął za pierwszym razem kasy na kaucję!
A i umowa wstępna spisana przed taką jazdą próbną to niegłupia sprawa.
95% kupujących to uczciwi ludzie, którzy nawet nie myślą o tym, że można by jakiś wałek zrobić przy transakcji. Ale jeśli nie znasz bardzo dobrze kupującego (rodzina, kolega z klasy/wojska, sąsiad, którego znasz od bajtla) to nie masz żadnej gwarancji, że ten akurat osobnik nie należy do tych wybrakowanych 5%.
A znajomym to się nawet gorzej sprzedaje niż obcym, no bo jak tu od najlepszego(do tej pory) kumpla, brać kaucję?? A on wyjeżdża na ulicę i robi buum twoim motocyklem...... No i nici z motocykla i z kumpla. No bo nawet jak jest fair i kupi od Ciebie ten rozbity motór to już nie będzie tak samo
Jeśli kupujący nie godzi się na kaucję to olej takiego nabywcę. Skoro nie ma kasy to i tak nie kupi. Jeśli myśli poważnie o Twoim sprzęcie to wróci z gotówką.
W tym miejscu chciałbym pozdrowić PiotrkaŁódź, który z owej Łodzi jechał do mnie po Transalpa 2x bo se właśnie nie wziął za pierwszym razem kasy na kaucję!
A i umowa wstępna spisana przed taką jazdą próbną to niegłupia sprawa.
- Jaro-Ino
- swobodny rider
- Posty: 2820
- Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Inowrocław
Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna
A mi wspomniany tu PiotreŁódź sprzedał lipę, bo passat, którego od niego przejąłem miał nie odpalać na mrozie i stwarzać mnóstwo problemów jako "szmelcwagen", a tu minęły prawie dwa lata i cały czas sprzęt nie do zabicia. Co więcej: powiedział, że jak go odpalę na podwórku to będę mógł pojechać na jazdę próbną, gdzie chcę A rajdówka do dnia dzisiejszego, choć ciśnięta niemożebnie, klęknąć nie zamierza
TA '92 -> AT- '91
Szuter Party II ==> http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 81&start=0
ST- sezon 2012 ==> http://www.youtube.com/watch?v=m4brfKIdryk
Szuter Party II ==> http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 81&start=0
ST- sezon 2012 ==> http://www.youtube.com/watch?v=m4brfKIdryk
- zaczekaj
- przycierający rafki
- Posty: 1199
- Rejestracja: 28.03.2011, 20:40
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Złotoryja
- Kontakt:
Re: Odp: jak sprzedać motocykl, jazda probna
Pojechałam dziś kupić motocykl.
Nikt ode mnie gotówki do ręki nie oczekiwał. Nawet bym się zdziwiła gdyby ktoś o to poprosił.
Właściciela nie znałam.
Wyklikano z Tapatalk
Nikt ode mnie gotówki do ręki nie oczekiwał. Nawet bym się zdziwiła gdyby ktoś o to poprosił.
Właściciela nie znałam.
Wyklikano z Tapatalk
Z życiem jest jak z motocyklem. Jak masz mało oleju to daleko nie zajedziesz...
https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze
Tramp600, crf300Rally, swm300rs, xt660r
https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze
Tramp600, crf300Rally, swm300rs, xt660r
- mikah
- osiedlowy kaskader
- Posty: 116
- Rejestracja: 29.03.2014, 19:50
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Nysa
Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna
Zaczekaj, nie żebym się czepiał , ale coś masz sprzeczne opinie....
"Nikt ode mnie gotówki do ręki nie oczekiwał. Nawet bym się zdziwiła gdyby ktoś o to poprosił.
"Karki z bmw nie były takie straszne ale drugim razem tylko gotówka w ręku"
"Nikt ode mnie gotówki do ręki nie oczekiwał. Nawet bym się zdziwiła gdyby ktoś o to poprosił.
"Karki z bmw nie były takie straszne ale drugim razem tylko gotówka w ręku"
pozdr.
MirekH
------------------------------------------------------------------------------------------
TA600V, NX250, FJ1200ABS -ten ostatni oddam w dobre ręce
MirekH
------------------------------------------------------------------------------------------
TA600V, NX250, FJ1200ABS -ten ostatni oddam w dobre ręce
- zaczekaj
- przycierający rafki
- Posty: 1199
- Rejestracja: 28.03.2011, 20:40
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Złotoryja
- Kontakt:
Re: Odp: jak sprzedać motocykl, jazda probna
Sprzeczność? Może coś w tym jest.
Ja patrzę na sprawę tak.
Gdy sprzedajesz motocykl a wkoło słyszysz o tym, że motór po jeździe próbnej nie wrócił... To normalne jest, że się boisz, chcesz pieniądze do ręki.
Gdy kupujesz, wiesz, że jesteś uczciwym człowiekiem, wiesz, że motocykla nie ukradniesz.
Gdy sprzedający żąda gotówki do ręki to wtedy jesteś zdziwiony. No bo po co, skoro jestem uczciwy? Nie zdajesz sobie wtedy sprawy, że sprzedający niekoniecznie musi Ci zaufać.
Dlatego gdy sprzedawałam to chciałam gotówkę do ręki a gdy kupowałam, byłabym zdziwiona gdyby ktoś tego zażądał.
Wyklikano z Tapatalk
Ja patrzę na sprawę tak.
Gdy sprzedajesz motocykl a wkoło słyszysz o tym, że motór po jeździe próbnej nie wrócił... To normalne jest, że się boisz, chcesz pieniądze do ręki.
Gdy kupujesz, wiesz, że jesteś uczciwym człowiekiem, wiesz, że motocykla nie ukradniesz.
Gdy sprzedający żąda gotówki do ręki to wtedy jesteś zdziwiony. No bo po co, skoro jestem uczciwy? Nie zdajesz sobie wtedy sprawy, że sprzedający niekoniecznie musi Ci zaufać.
Dlatego gdy sprzedawałam to chciałam gotówkę do ręki a gdy kupowałam, byłabym zdziwiona gdyby ktoś tego zażądał.
Wyklikano z Tapatalk
Z życiem jest jak z motocyklem. Jak masz mało oleju to daleko nie zajedziesz...
https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze
Tramp600, crf300Rally, swm300rs, xt660r
https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze
Tramp600, crf300Rally, swm300rs, xt660r
-
- wiejski tuningowiec
- Posty: 85
- Rejestracja: 03.02.2013, 17:11
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Pielgrzymowice
Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna
He...swojego trampka sprzedałem ...przyjechali obejrzeli...na motór wskoczyli...przejechali się...i kupili...jazda próbna bez jakiejkolwiek kasy,chociaż nie ukrywam też się balem... Pozdrowienia dla Fihu i TomekM
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 40
- Rejestracja: 31.12.2014, 16:57
- Mój motocykl: nie mam motocykla
Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna
Oj,chłopaki...tylko i wyłącznie oświadczenia na jazdę.Tutaj macie już po konsultacji prawniczej.A zresztą kolego...idż do komisu motocyklowego z zamiarem kupna to się przekonasz http://yamaha-dragstar.pl/printview.php ... e5604c1629
pzdr
pzdr
- Krzych BBI
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 480
- Rejestracja: 13.04.2012, 21:09
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna
Kiedy sprzedawałem swój motocykl, dałem dwa ogłoszenia: na forum motocyklowym i na allegro. Miałem prawie pełna dokumentację przebiegu...prawie, a mianowicie tylko do czasu zakupu przeze mnie motocykla, dalej już nie. Nie bawiłem się i nie bawię w jakieś książki i zapiski. Regularnie zlecam przeglądy i Przez 4 sezony zrobiłem motocyklem coś około 12tys km. Było trochę telefonów... I uwierzcie, że nikt w ten przebieg nie uwierzył, dosłownie nikt. Aukcja się skończyła, ogłoszenie na forum zawędrowało gdzieś na drugą czy trzecią stronę, a ja pogodziłem się, że motocykl zostanie.
Po kilku tygodniach przychodzi do biura nieznajomy facet...i mówi mi, że kupuje ode mnie motocykl Siada, proponuje mu kawę..., a On pyta ile mu opuszczę Mówię, że max 500zł, On, że 1000zł. Po czym wyciągnął pieniądze, przeliczył i wypłacił mi pieniądze - o 1000zł mniej, deklarując, że 500zł zwróci po miesiącu (nie bardzo wierzyłem...zwrócił osobiście po dwóch miesiącach wraz z załącznikiem płynnym ). Zapytałem: może obejrzymy motocykl? Odpowiedział mi, że mam mu go odstawić osobiście, wtedy obejrzy Najpierw zapłacił, a potem oglądał... Byłem bardzo zdziwiony
Po kilku tygodniach przychodzi do biura nieznajomy facet...i mówi mi, że kupuje ode mnie motocykl Siada, proponuje mu kawę..., a On pyta ile mu opuszczę Mówię, że max 500zł, On, że 1000zł. Po czym wyciągnął pieniądze, przeliczył i wypłacił mi pieniądze - o 1000zł mniej, deklarując, że 500zł zwróci po miesiącu (nie bardzo wierzyłem...zwrócił osobiście po dwóch miesiącach wraz z załącznikiem płynnym ). Zapytałem: może obejrzymy motocykl? Odpowiedział mi, że mam mu go odstawić osobiście, wtedy obejrzy Najpierw zapłacił, a potem oglądał... Byłem bardzo zdziwiony
- mikah
- osiedlowy kaskader
- Posty: 116
- Rejestracja: 29.03.2014, 19:50
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Nysa
Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna
Oby każdy kupiec był taki
pozdr.
MirekH
------------------------------------------------------------------------------------------
TA600V, NX250, FJ1200ABS -ten ostatni oddam w dobre ręce
MirekH
------------------------------------------------------------------------------------------
TA600V, NX250, FJ1200ABS -ten ostatni oddam w dobre ręce
- Pingwin
- czyściciel nagaru
- Posty: 561
- Rejestracja: 06.12.2008, 00:10
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Nysa/Reykjavik
Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna
Dawniej gdziala
-
- łamacz szprych
- Posty: 761
- Rejestracja: 06.09.2011, 13:13
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Poznań
Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna
Efekt ich pracy i prawniczych konsultacji jest dostępny w jednym z ostatnich postów, podaję linka do PDFa:Medicus pisze:Oj,chłopaki...tylko i wyłącznie oświadczenia na jazdę.Tutaj macie już po konsultacji prawniczej.A zresztą kolego...idż do komisu motocyklowego z zamiarem kupna to się przekonasz http://yamaha-dragstar.pl/printview.php ... e5604c1629
pzdr
http://yamaha-dragstar.pl/download.php?id=5564
Niech będzie odpalony!
- Wolo
- swobodny rider
- Posty: 3484
- Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Poznań
Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna
Pomijając samą sprawę, to artykuł zalatuje dyletanctwem- "crossowy ścigacz"? niczym ta R1, co objechała świat
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
- girgi
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 442
- Rejestracja: 19.07.2011, 07:14
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Ujazd - OP
Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna
No to ja miałem wyjątek... Kupowałem mój w komisie i nikt ode mnie umowy ani kasy nie oczekiwał....Medicus pisze:Oj,chłopaki...tylko i wyłącznie oświadczenia na jazdę.Tutaj macie już po konsultacji prawniczej.A zresztą kolego...idż do komisu motocyklowego z zamiarem kupna to się przekonasz http://yamaha-dragstar.pl/printview.php ... e5604c1629
pzdr
Tak się zastanawiam o co cho... Może to że na placu zostawiłem kombiaka z przyczepka?? W sumie to już było trzy lata temu może czasy były inne
poza tym proszę was ile można na jedno pytanie odpowiadać (20 razy odpowiedz: tylko kasa i ni chu chu) Zima już się kończy, spoko !
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości