Jeśli nie Trampek, to co...

Dzięki Transalpowi nabrałeś doświadczenia i chcesz zrobić następny krok w motocyklowej przygodzie?
Tu znajdziesz kącik poświęcony innym jednośladom.
Awatar użytkownika
trud
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 611
Rejestracja: 09.02.2014, 19:35
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: trud »

Pawel1980 pisze:
trud pisze:
nadol pisze:Z serii coś fajnego, małego...CSC RX-3
Bliżej, tuż za naszą wschodnią granicą http://minsk-moto.com/en/enduro/trx-300i.html
Jeżeli mnie oczy nie mylą to jest to samo...
grad74, my też byśmy potrafili tylko warunków ku temu nie ma - zus, krus, skarbówka, kościół... i inne takie...
Na Białorusi kosztuje jakieś 12000 zł + cło + vat. Do Polski nikt nie sprowadza, bo tu drogie Chińczyki się nie sprzedadzą.
Ja już projekt za darmo zrobiłem :smile:
Obrazek
Awatar użytkownika
wilq.bb
Kontroler
Kontroler
Posty: 2674
Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: wilq.bb »

Pawel1980 pisze:
trud pisze:
nadol pisze:Z serii coś fajnego, małego...CSC RX-3
Bliżej, tuż za naszą wschodnią granicą http://minsk-moto.com/en/enduro/trx-300i.html
Jeżeli mnie oczy nie mylą to jest to samo...
grad74, my też byśmy potrafili tylko warunków ku temu nie ma - zus, krus, skarbówka, kościół... i inne takie...

Gradziu nie zusy i srusy tylko ujnia ewropejska i homologacje.
Popatrz ile fajny moto (w normalnych cenach) masz za wielką wodą - klr 650 - za ok 7k kandyjskich papierów, yamaha tw200 za 5k zielonych, xr-ka i dr-ka...długo wymieniać. Po prostu w :dupa: mają normy srełro pierdyliard i jeżdżą.

Co do tego trx 300 fajny - w ogóle ciągnie mnie w stronę 2 motocykli - lekkiego duala i coś na ancflat i tylko taki układ wg mnie może zastąpić uniwersalność TA i AT.
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Awatar użytkownika
Nadol
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3272
Rejestracja: 11.07.2011, 09:18
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Marki

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: Nadol »

Nadol aka n4d01
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH....
Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V

"Samochodem przemieszczasz ciało, motocyklem podróżuje dusza"
jurigd
Czytacz
Czytacz
Posty: 6
Rejestracja: 24.03.2015, 16:50
Mój motocykl: XL600V

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: jurigd »

Nie śledziłem wątku od początku,tylko kilka ostatnich stron,więc może ktoś już pisał o tym, ale sądzę że słusznym wyjściem jest posiadanie dwóch całkowici odmiennych motocykli. Długo błądziłem w poszukiwaniu kompromisów pomiędzy mocą a walorami turystycznymi, TDM 850, CBR 1100XX, nawed GL 1500 gdzieś tam po drodze miałem. W tej chwili komplecik TA + Yamaha R1 daje rade. Do zabawy,podziwiania i na miasto R1, natomiast turystycznie Transalp. Nie przeszkadza mi wtedy niska moc TA, bo i tak w porównaniu do R1, to wszystko jest slabe niezależnie czy ma 50,czy nawet 100 KM, wtedy doceniam jego inne zalety które już doskonale znacie.

Zjezdziłem całą Europe(i nie tylko) na cbr 1100 i uważam, ze jego 164 KM, nie są do turystyki potrzebne. Poza Niemcami w większości krajów Europejskich jest limit na autostradach i tak do 130 km/h, i policja łapie,a mantady w euro.
Zresztą każdy kto podróżuje, wie że autostrady to zło konieczne, a przyjemność jest na drogach bocznych, a dzięki Transalpowi będę penetrował te jeszcze bardziej boczne. Jak najbardziej na + w użyciu turystycznym jest niskie zużycie paliwa, bo przy trasce 10.000 km, zostawia to pokaźną kwotę w kieszeni. Teraz w święta wybieram się na wycieczkę do Skandynawii i tym bardziej irytowałbym się jadąc mocną maszyną 80 lub 120 na autostradzie.

Wiem, że Ameryki nie odkryłem, ale zamiast przesiadać się na drogie sprzęty typu suvy które i tak ani nie będą konkretnie mocne, ani nie nadadzą się w teren,może lepiej pomyśleć o dwóch maszynach o skrajnie różnych charakterystykach?
Poczciwy bezawaryjny wszędołaz Trampek do objeżdżania globu, oraz jakiś naprawdę mocny lekki sprzęt(150 KM +), żeby pokręcić się wokół komina,jeśli ktoś jest żądny adrenaliny...

ps.Utrzymanie dwóch motocykli,wcale nie jest dużo droższe niż jednego, OC za moto to sprawy groszowe,natomiast materiały eksploatacyjne przy dwóch sprzętach zużywają się o wiele wolniej( zakładając że roczny przebieg się nie zmienia)
ps2. no i ta przyjemność,gdy już nam się przeje jazda na jednym to wracamy do tego drugiego i odczuwamy wielki fun na nowo :):):)


pozdrawiam!!
Awatar użytkownika
KubaMoto
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 427
Rejestracja: 06.11.2013, 23:50
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Gdynia

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: KubaMoto »

Popieram kolege przedmówcę...dwa moto,ja posiadam TA i KLR 650 ta druga opcja mogła by być bardziej hard ale poszedłem za rozsadkiem i kupiłem dobry sprawdzony motocykl...jestem bardzo zadowolony z tego wyboru.jednak jest ale ....ktos kto mieszka w bloku na duzym osiedlu moze miec problem zwiazany z przechowywaniem dwuch moto...garaz to podstawa w takim rozwiazaniu,wiele zeczy robimy sami co zmniejsza koszty utrzymania .
--------------------------------------
Kiedys LS 250 ,BANSHEE 350 2T, YFZ 450, Suzi Gsx 600F, DR 650 SP 44B ...
Teraz Honda Transalp 600V 93r. oraz KLR650A 87r.
Awatar użytkownika
wilczek
szorujący kolanami
szorujący kolanami
Posty: 1831
Rejestracja: 05.03.2012, 13:45
Mój motocykl: inne endurowate moto

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: wilczek »

Jurigd, banialuki piszesz o suvach, bo najwyraźniej nie miałeś okazji być właścicielem land rovera discovery lub jeepa cherokee np grand i przekonać się co to potrafi i w terenie i na autostradzie... A w temacie - na szczęście wybór sprzętów jest taki, ze dla kogoś rozwiązaniem budżetowym będzie tenera( nic nikomu nie ujmując ) inny uzna ze dwa moto a jeszcze inny ze trzy sprzęty w garażu zaspokoją potrzeby...
Awatar użytkownika
herni74
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1431
Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: herni74 »

Uważam , że kolega jurigd bardzo dobrze gada :thumbsup:
jurigd
Czytacz
Czytacz
Posty: 6
Rejestracja: 24.03.2015, 16:50
Mój motocykl: XL600V

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: jurigd »

wilczek, akurat trafiles na milosnika 4x4 i seryjma dyskoteka(trochę lepsza od czirokee o ile jest to starszy model), a tym bardziej seryjny czirokez to się nadaje do jezdzenia po trawnikach i drogach typu dwie koleiny. Nieraz pojawiają się na rajdach ludziska z takimi bulwarówkami , a potem jest płacz że auto jest zdemolowane po przejeździe po trasie turystycznej. Natomiast gdy zmotamy dobrze któreś z tych aut na pożeracza bagien(a naprawde można z nimi dużo zrobić), to się toto na autostradę już nie nadaje. Niestety jak w życiu coś za coś... a kompromisy hmm... są bo niestety czasem muszą być... chciałbym mieć co najmnie 5 motocykli żeby zaspokoić swoje potrzeby, ale wszystkiego mieć nie można. (a może właśnie można,tylko ja nie umiem tego ogarnąć :))

pozdrawiam
Awatar użytkownika
wilczek
szorujący kolanami
szorujący kolanami
Posty: 1831
Rejestracja: 05.03.2012, 13:45
Mój motocykl: inne endurowate moto

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: wilczek »

LL , czy J GC w wersji St - na autostradzie bez problemu 240 a i bez problemu przez Syberię. Rzeczywiscie słabe i mało uniwersalne suvy. A ... G w wersji Amg to tez słaba bulwarówka :lol: Eot
Awatar użytkownika
Krzych BBI
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 481
Rejestracja: 13.04.2012, 21:09
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: Krzych BBI »

Tylko i wyłącznie ... kultowa...może i przereklamowana...HONDA XRV 750 Africa Twin :smile: (to jest moja ocena, piszę jako użytkownik i moje zdanie może znacząco różnić się od innnych :grin: ) Jeszcze tylko ten kolor...najlepiej czarny :smile:
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2910
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: zimny »

Krzych pisze:Tylko i wyłącznie ... kultowa...może i przereklamowana...HONDA XRV 750 Africa Twin :smile: (to jest moja ocena, piszę jako użytkownik i moje zdanie może znacząco różnić się od innnych :grin: ) Jeszcze tylko ten kolor...najlepiej czarny :smile:
Udzieliło Ci się, kiedyś też miałem podobnie :wink: Nadal uważam Afrykę za rewelacyjny motocykl który jak się psuje to w przewidywalny sposób :smile:

Gdyby tylko była lżejsza i poręczniejsza. Dlatego właśnie zostałem przy trampku i zacząłem go nieco modyfikować. Generalnie to żałuję że swego czasu musiałem sprzedać trampka 650, który ze wszystkich motocykli jakie miałem pasował mi chyba najbardziej. Był zestrojony bardziej szosowo i ogólnie pod każdym względem mi się podobał, niestety tak wyszło że musiałem sprzedać.

Co do posiadania dwóch motocykli to także uważam że jest to bardzo dobre rozwiązanie, szczególnie jak ktoś lubi różnorodność. Kolega jurigd dobrze pisze. Natomiast jeśli jeden motocykl to Trampek, AT, Tiger...to też są dobre wybory.

Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
Awatar użytkownika
fantomas86
romeciarz
romeciarz
Posty: 21
Rejestracja: 10.11.2014, 14:57
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Wadowice

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: fantomas86 »

trud pisze:
Pawel1980 pisze:
trud pisze:
nadol pisze:Z serii coś fajnego, małego...CSC RX-3
Bliżej, tuż za naszą wschodnią granicą http://minsk-moto.com/en/enduro/trx-300i.html
Jeżeli mnie oczy nie mylą to jest to samo...
grad74, my też byśmy potrafili tylko warunków ku temu nie ma - zus, krus, skarbówka, kościół... i inne takie...
Na Białorusi kosztuje jakieś 12000 zł + cło + vat. Do Polski nikt nie sprowadza, bo tu drogie Chińczyki się nie sprzedadzą.
Ja już projekt za darmo zrobiłem :smile:
Obrazek

ciekawy projekt :thumbsup:
Awatar użytkownika
trud
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 611
Rejestracja: 09.02.2014, 19:35
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: trud »

A o takim Wy słyszeli? Honda XRE 300.

Obrazek
Awatar użytkownika
wilq.bb
Kontroler
Kontroler
Posty: 2674
Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: wilq.bb »

Trud fajne, z przodu 21, tył 18, ale....dostępne tylko w snach (Ameryce Pd.) - cena 4500 zielonych za wersję bez absu. Masa 144kg jest ok.
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Awatar użytkownika
Kristobal
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1181
Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: WKZ/WR
Kontakt:

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: Kristobal »

Tak samo NX350 Sahara http://www.motonline.com.br/noticia/hon ... tem-idade/ zgrabny mały turystyk ceniony w Brazylii
Obrazek
Obrazek
silniki tego czy XLX pochodzą ze starych XL/XR350, z których powstała XR400.


Wg mnie zdrowa alternatywa do objuczania DRZa, ...by była, jak by była.
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
Awatar użytkownika
zaczekaj
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1198
Rejestracja: 28.03.2011, 20:40
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Złotoryja
Kontakt:

Re: Odp: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: zaczekaj »

trud pisze:A o takim Wy słyszeli? Honda XRE 300.

Obrazek
Na prawdopodobnie takiej właśnie Hondzie zwiedzali Amerykę Południową dwoje ludzi z Polski, wyprawa ,, Around the dream"
Można ich podpytać jak wrażenia z jazdy :)

Wyklikano z Tapatalk
Z życiem jest jak z motocyklem. Jak masz mało oleju to daleko nie zajedziesz...

https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze

Tramp600, crf300Rally, swm300rs, xt660r
Awatar użytkownika
trud
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 611
Rejestracja: 09.02.2014, 19:35
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: trud »

Wpis jak kupowali motocykl
http://www.aroundthedream.pl/2014/11/po ... .html#more

Honda XRE 300 vs Yamaha Tenere 250
http://carplace.uol.com.br/avaliacao-ho ... -na-terra/

Tenerka 250 w przeliczeniu 16300 zł
http://yamaha-motor.com.br/tenere/?

Obrazek
Awatar użytkownika
trud
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 611
Rejestracja: 09.02.2014, 19:35
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: trud »

wilq.bb pisze:Trud fajne, z przodu 21, tył 18, ale....dostępne tylko w snach (Ameryce Pd.) - cena 4500 zielonych za wersję bez absu. Masa 144kg jest ok.
Dostępne jak najbardziej, ale:
17000 zł + 6% cło + 23% VAT = po zaokrągleniu 22200 zł
Transport według https://www.seaoo.com/import-z-brazylii,30 1300 zł, pewnie netto.
Odprawa celna, tłumaczenia, rejestracja, pewnie jakiś 1000 zł. Przejazd Wrocław - Gdynia - Wrocław, pewnie jakieś koszty dostawy w Brazylii, itd.
Przy tak tanim motocyklu, to się nie opłaca finansowo.
Awatar użytkownika
martes
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 227
Rejestracja: 07.07.2012, 12:49
Mój motocykl: nie mam już TA

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: martes »

Jak to możliwe, że przesiadając się na typowo szosowego funbike'a mam wrażenie, że każda nierówność asfaltu jest na nim wybierana dużo lepiej niż na TA? W typowym terenie, tam gdzie liczy się duży skok, pewnie trampek wypadłby lepiej, ale chodzi mi o warunki na typowej wiejskiej drodze drugiej kategorii, a nie rycie po lesie i celowe wjeżdżanie w każdą dziurę. Szczerze mówiąc jestem w szoku. Przesiadając się na szosową maszynę bałem się, że skończy się patrolowanie zapomnianych wiosek, tymczasem jest lepiej. :omg: W sumie tym bardziej cieszę się ze zmiany, ale coraz częściej dochodzę do wniosku, że odpowiedź na pytanie zadane w temacie brzmi: cokolwiek, byle jego konstrukcja była nowsza niż mająca początek w latach 80. konstrukcja TA. :)
Awatar użytkownika
wilq.bb
Kontroler
Kontroler
Posty: 2674
Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Jeśli nie Trampek, to co...

Post autor: wilq.bb »

martes pisze:Jak to możliwe, że przesiadając się na typowo szosowego funbike'a mam wrażenie, że każda nierówność asfaltu jest na nim wybierana dużo lepiej niż na TA? W typowym terenie, tam gdzie liczy się duży skok, pewnie trampek wypadłby lepiej, ale chodzi mi o warunki na typowej wiejskiej drodze drugiej kategorii, a nie rycie po lesie i celowe wjeżdżanie w każdą dziurę. Szczerze mówiąc jestem w szoku. Przesiadając się na szosową maszynę bałem się, że skończy się patrolowanie zapomnianych wiosek, tymczasem jest lepiej. :omg: W sumie tym bardziej cieszę się ze zmiany, ale coraz częściej dochodzę do wniosku, że odpowiedź na pytanie zadane w temacie brzmi: cokolwiek, byle jego konstrukcja była nowsza niż mająca początek w latach 80. konstrukcja TA. :)

A na co się przesiadłeś? Może masa moto gra tutaj role. Panie jak miałem okazję pojeździć dr650 to nie chciałem na Hankę wracać - ale obie konstrukcje mają swoje lata (drka była zdaje się z 97, ale technologia nasa to to nie jest)
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 4 gości